- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
23 marca 2016, 22:18
Brak postu.
Edytowany przez 28 lipca 2019, 09:47
24 marca 2016, 10:17
Jak miałam 12-13 lat uwielbiałam zespół Vanilla Ninja i Evanescence
Kochałam Enrique hehe
24 marca 2016, 11:52
U mnie królowała "wielka trójca" tj. Dżem, Red Hot Chili Peppers oraz Queen :) potem jeszcze wielka obsesja na punkcie The Doors. Mam jakiś dziwny nawyk podkochiwania się w nieżyjących juz wokalistach.
Cieszę się, ze juz jako nastoletnia dziewoja miałam taki gust. Bo podobny został do dziś.
24 marca 2016, 12:25
Jak miałam około 4-5 lat:
24 marca 2016, 14:09
Jak miałam 13 lat to na topie były spice girls :)
Potem oldschoolowy polski i amerykański rap, teraz klasyka :)
Edytowany przez roogirl 24 marca 2016, 14:10
24 marca 2016, 16:50
Jak miałam 12-13 lat uwielbiałam zespół Vanilla Ninja i EvanescenceKochałam Enrique hehe
Byłam ciekawa czy ktoś je wymieni ;]
Oprócz tego oczywiście Ich Troje, Britney, Jennifer Lopez, Natalii Kukulskiej (podstawówka), Pussycat Dolls i Papa Roach (to chyba już gimnazjum). Nigdy za to nie lubiłam Tokio Hotel. A ostatnio widziałam gdzieś w TV to:
się tańczyło ;)
24 marca 2016, 16:55
ach P.O.D :D pamiętam, że słuchając płyty (piosenka nr 6) byłam długo przekonana, że śpiewają w refrenie " Saruuuumaaaan" :D Tokio Hotel nigdy mnie nie kręciło, a co do The Kelly Family, to bardzo długo byłam przekonana, że cała rodzina ma zespół Downa, serio ;p i jeszcze Ademę lubiłam :D (nie wiem czy ktoś tu kojarzy). Jaaaaa, zrobię sobie dziś sentymentalną składankę do auta i zimny łokieć będzie jak nic :D ha, człowiek się uczy całe zycie :D właśnie przeczytałam, że były wokalista ademy, widoczny wyżej, jest przyrodnim bratem wokalisty Korna :DW późnej podstawówce The Rasmus ;) Potem w gimbazie było dużo Comy, Pidżamy Porno, Bon Jovi, Aerosmithu, Blind Guardian, Stratovariusa, Silverchair, Limp Bizkit, Metallici, P.O.D., Disturbed, Apocalyptici i sama nie pamiętam, czego jeszcze. W sumie do dzisiaj mam z tego wszystkiego cokolwiek na playliście.
A oni nie są faktycznie w jakiś sposób upośledzeni? Ja też coś takiego kojarzę, chyba nawet do tej pory gdyby mnie ktoś zapytał, odpowiedziałabym, że tak.
(U mnie na osiedlu była popularna rymowanka 'Kelly Family to banda debili...' w różnych wersjach wiem, że miała różne rozwinięcie).
24 marca 2016, 17:03
A oni nie są faktycznie w jakiś sposób upośledzeni? Ja też coś takiego kojarzę, chyba nawet do tej pory gdyby mnie ktoś zapytał, odpowiedziałabym, że tak.(U mnie na osiedlu była popularna rymowanka 'Kelly Family to banda debili...' w różnych wersjach wiem, że miała różne rozwinięcie).ach P.O.D :D pamiętam, że słuchając płyty (piosenka nr 6) byłam długo przekonana, że śpiewają w refrenie " Saruuuumaaaan" :D Tokio Hotel nigdy mnie nie kręciło, a co do The Kelly Family, to bardzo długo byłam przekonana, że cała rodzina ma zespół Downa, serio ;p i jeszcze Ademę lubiłam :D (nie wiem czy ktoś tu kojarzy). Jaaaaa, zrobię sobie dziś sentymentalną składankę do auta i zimny łokieć będzie jak nic :D ha, człowiek się uczy całe zycie :D właśnie przeczytałam, że były wokalista ademy, widoczny wyżej, jest przyrodnim bratem wokalisty Korna :DW późnej podstawówce The Rasmus ;) Potem w gimbazie było dużo Comy, Pidżamy Porno, Bon Jovi, Aerosmithu, Blind Guardian, Stratovariusa, Silverchair, Limp Bizkit, Metallici, P.O.D., Disturbed, Apocalyptici i sama nie pamiętam, czego jeszcze. W sumie do dzisiaj mam z tego wszystkiego cokolwiek na playliście.
a w sumie nie mam pojęcia. Nigdy nie rozumiałam ich fenomenu i za nimi nie przepadałam, ale pamiętam szał na nich.(nie chciałam nikogo urazić pisząc, że są upośledzeni).
24 marca 2016, 18:02
Mr. President - Coco Jambo :)
2 unlimited - no limit:)
dr alban - its my life:)
Guns N Roses - november rain:)
Scorpions - Wind of Change
Bon Jovi - Always, Bed of Roses
Queen - the show must go on
Oczywiscie podane tytuly to te najbardziej ulubione, ale sluchalam ich wszystkich piosenek, mialam cala sciane z ich kasetami:) Moje ulubione zespoly z tamtych dawnych czasow to takze m.in.: Roxette i Metallica :):)
Dla mnie super muzyczka:):)