Temat: Prezent dla promotora - co wypada kupić?

Hej,

jestem już po obronie i chciałabym podziękować swojemu promotorowi za pomoc przy pisaniu pracy. Mój promotor to mężczyzna, dość starszy i zastanawiam się czy kupić kwiaty i coś słodkiego czy pójść do niego i wręczyć mu butelkę jakiegoś droższego alkoholu? 

Czytałam sporo odpowiedzi na forum i ludzie twierdzili, że nie należy nic kupować, inni pisali o kwiatach a jeszcze inni o drobnym prezencie. 
Broniłam się jako jedyna, widziałam, że dziewczyny miały na obronie prezent dla swojego promotora -> alkohol.

Wiele z was jest już po studiach i obronie pracy dyplomowej, kupowałyście coś dla promotora?

Zalezy jak bardzo jestes wdzieczna. Ja swojej promotorce dalam wino (ale wiadomo, ze z kobietami troche latwiej). Jesli znacznie Ci pomogl to dobry alkohol, a jak mniej to czekoladki (ew. mozesz podpytac doktorantow czy innych pracownikow czy w tym przypadku dawanie alkoholu jest ok).

Ja dawałam tylko kwiaty. Wielki bukiet róż. Ale to był szczególny człowiek. Drugiej mojej promotorce dałam zwykłą wiązankę. Nawet nie wiedziałam, że daje się prezenty.

Gdybym nie był zadowolony z pomocy promotora to pewnie bym nic nie dał.

Jest to prezent dawany z jakiegoś powodu. Sam fakt, że osoba była promotorem nie jest dla mnie wystarczające. Chętnie bym coś kupił gdybym czuł wewnętrzną potrzebę bardziej szczególnego podziękowania niż forma ustna. 

mój uprzedził, że nie chce niezręczności i w zupełności wystarczy uścisk dłoni :)

Pasek wagi

Ja zamiast kwiatów po obronie dałam dla promotora i komisji po dobrej, elegancko zapakowanej wódeczce :) Tylko to sami faceci byli (budowlańcy) więc ucieszyli się bardziej niż z kwiatów :P

My byłyśmy we 3 u naszej promotorki, złożyłyśmy się na piórko :) Dla mężczyzny pewnie też bym  brała pod uwagę pióro, albo jakąś whisky.

Kupowaliśmy 3 kosze prezentowe dla komisjii, ale składała się duża grupa. 

My spytaliśmy Promotora co by chciał dostać od naszej grupy, żeby nie kupić czegoś co będzie dla niego zbędne... więc dostał wiertarkę :D

Pasek wagi

Trzy długie róże i uścisk dłoni. Jestem studentką i nie pracuję, nie będę wywalać kasy na promotora, który jeździ nowym Audi. Nie, że jestem skąpa i nie lubię swojego promotora, bo był super i bardzo pomógł, ale oni mają za każdego dyplomanta odpowiednio płacone ;).

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.