Temat: Dlaczego kobiety obecnie...?

ubierają się tak,  żeby mężczyzni na ulicy zwracali na nich uwagę? Dlaczegi rozpuszczonr włosy,  bluzki na ramiączka i spòdnice przed kolana( nie wspominając o kròtkich spodenkach i obcisłych strojach ogòłem) stały się normą?  

Naprawdę uwazacie,  ze to w porządku iz kobiety zwracają na siebie uwagę takze żonatych mężczyzn?  Ja osobiscie tego nie akceptuję i zawsze staram sie myslec jak to ja bym sie czuła na miejscu starszej ( lub niekoniecznie) kobiety z mężem podczas gdy na ulicy mijałyby mnie takie " lale" ...Gdzie ta kobieca skromność? Przezież nasze piękno powinnyśmy zachowywać głòwnie dla naszych mężczyzn w domu. Czyż nie?  

Autorka najprawdopodobniej ma jakieś doświadczenia w tej kwesti. Być może facet zzostawił ją dla takiej jak opisuje. Być może była chorobliwie zazdrosna o takie bzdury i być może powinna coś ze swoim myśleniem zrobić, bo żaden normalny facet z kimś takim nie wytrzyma. 

Pasek wagi

Dobrze, nie będę złośliwa ;)

Ja trochę tak to widzę- autorka jest fanatyczką religijną, nie ma przyjaciół (toteż nie może skontrastować swoich poglądów z poglądami rówieśników), do tego jeszcze młodą, z wieloletnimi zaburzeniami odżywiania (a i być może jakąś formą depresji) = z kompletnie zaburzonym obrazem własnego ciała, nie akceptującą go, nie miała fizycznych kontaktów z mężczyznami= pozbawiona poczucia własnej cielesności i seksualności.

Dobrze zdefiniowałam? To wszystko wpływa na to, że widzisz świat, jak widzisz.

Wiesz, jak miałam zaburzenia odżywiania to też ubierałam się na szaro w 3x za duże swetry i nie rozumiałam tych wszystkich zadbanych "panienek". U Ciebie to nie ma nic wspólnego z poczuciem skromności, jakim się tłumaczysz.

Masz prawo mieć własne poglądy, ale one nie dają ci przyzwolenia na to by czuć sie lepsza od innych. Byc moze zachowujesz czystość i wstrzemięźliwość seksualna-super. Jednak ocenianie innych kobiet które nie robią tak jak ty, noszą krótkie sukienki i rozpuszczone włosy, uważanie ich za rozpustne czy gorsze juz ci aureoli nie daje a wręcz jest grzechem.

często wlasnie ukryte w workach cnotliwe kobiety maja bardziej robaczywa wyobraznie niz te na szpilkach i w krótkich sukienkach. Dlatego z ocenianiem trzeba bardzo uważać. Świadome i pewne siebie kobiety nie chodzą po ulicy i nie szukają wzroku każdego napotkanego faceta. Bo i po co. A jest ktos myśli cos grzesznego na ich temat to chyba kwestia jego sumienia i wyobraźni.

Pasek wagi

Może dlatego ,żeby Ci żonaci też mieli coś od życia i mogli sobie popatrzeć ? ( to była ironia ) Boże,co za durny temat ..

Prawda jest taka ,ze jak facet jest zapatrzony w swoja kobiete , jest ona piekna i seksowna ( dla niego oczywiscie ) to nie zwroci uwagi na lale na ulicy a nawet jesli zwróci to pomyśli ,,ładna kobieta , ale moja ładniejsza " i na tym sie skonczy . Lubię się podobać i kobietom i facetom , lubię komplementy ,co w tym złego  ? taka jestem i już . Kobiecą skromność posiadam i owszem , nie chodzę z wielkimi dekoldami bo mi się nie podobają i nie uważam by dodawały seksapilu ,uważam to za wulgarne , w spodenkach odsłaniających dupę też nie chodzę bo akurat piersi i tyłek to rzeczy zarezerwowane dla mojego faceta . Ale czemu mam nie założyć bluzki do pempka w wakacje nad morzem albo nie odsłaniać nóg ? Mam ładne nogi to je odsłaniam i tyle . 

Pasek wagi

lubiekaszanke napisał(a):

Ja trochę tak to widzę- autorka jest fanatyczką religijną, nie ma przyjaciół (toteż nie może skontrastować swoich poglądów z poglądami rówieśników), do tego jeszcze młodą, z wieloletnimi zaburzeniami odżywiania (a i być może jakąś formą depresji) = z kompletnie zaburzonym obrazem własnego ciała, nie akceptującą go, nie miała fizycznych kontaktów z mężczyznami= pozbawiona poczucia własnej cielesności i seksualności.Dobrze zdefiniowałam? To wszystko wpływa na to, że widzisz świat, jak widzisz.Wiesz, jak miałam zaburzenia odżywiania to też ubierałam się na szaro w 3x za duże swetry i nie rozumiałam tych wszystkich zadbanych "panienek". U Ciebie to nie ma nic wspólnego z poczuciem skromności, jakim się tłumaczysz.
wlasnie tak czytalam I sie zastanawialam - skoro nie zagorzala muzulmanka to jakis inny ciezki przypadek czy przejscia w rodzinie club otoczeniu. Przyszly mi jeszcze do glowy pomysly typu zdrada partnera lub moze u rodzicow, wykorzystywanie seksualne I inne talkie. Bo skad by przcietna europejka taki swiatopoglad wziela to nie mam zielonego...

wtf !!!!

Jedz do islamskiego kraju... 

Pasek wagi

Każda kobieta ubiera się jak chce... a Ty jeśli swoją kobiecość i urodę zostawisz tylko dla męża, to skończysz z ręką w nocniku, uwierz mi. A to czy inni faceci zwracają uwagę na te "lale" jak to określiłaś, to miej pretensje do facetów, że się gapią. Sama nie raz mijam faceta, prowadzącego wózek z dzieckiem, obok żona ubrana na "dresowo" a ja mając zupełnie zwykłe spodnie i bluzkę w serek idę pewnym krokiem. W takim razie powinnam mu chyba oczy wydłubać, bo się na mnie gapi mając swoją rodzinę, ale tak naprawdę co mnie to obchodzi? W ogóle dyskusja jakaś taka niepotrzebna. Kobieta w każdym wieku powinna się ubierać kobieco i seksownie, nie ordynarnie - takie jest moje zdanie. A facet jak ma zostawić to i tak zostawi dla innej i nie będzie miało dla niego żadnego znaczenia, że Ty seksownie ubierałaś się tylko dla niego i tylko i jedynie przy nim...

Pasek wagi

Typowo arabskie poglądy. Proponuję przeprowadzkę...i po problemie.

Wielokrotnie powtórzoną tu SKROMNOŚĆ osobiście uważam za wadę. Skromne osoby giną w tłumie. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.