3 lutego 2011, 10:21
Jestem w szoku zmiany tej dziewczyny!!!
Przed
Obecnie
3 lutego 2011, 14:25
> Szkoda tylko, ze twarz i tak pozostala pulchna
Kochana to nie jest pulchność twarzy, a rozbudowana ( śmiem twierdzić ) żuchwa. Niestety nie raz nasz ukad kostny nas, że tak powiem oszpeca.
- Dołączył: 2010-01-06
- Miasto: P
- Liczba postów: 3284
3 lutego 2011, 14:27
ładnie schudła, ale kurcze może jestem wredna... ma strasznie dużą głowę.Jak ważyła trochę więcej nie był tego widać...a teraz :/
3 lutego 2011, 14:27
>(...)
albo to że pani Osbourne waży rzekomo 50 kg (jakoś ciężko uwierzyć:>)
Przy niskim wzroście o takie "anomalia" nietrudno. Zwłaszcza, gdy ma się sporo tłuszczyku, a mało mięśni. Obiektywni obserwatorzy dają mi ok. 65-70kg, a ważę 57.
Brandnewme nie chcę żebyś mnie źle zrozumiała. Przyczepiłam się do twojej wypowiedzi, bo użyłaś takich ostrych słów. "Wielkie łydy", "paskudne nogi"...a w jakim stopniu my mamy na to wpływ? Wiem, że o gustach się nie dyskutuje (zresztą mi Osbourne w ogóle się nie podoba), ale jaki ma sens tak ostra krytyka wobec jej ciała? W taki właśnie sposób nakręcamy tą machinę, na którą same później narzekamy.
Chodzi mi tylko o to.
3 lutego 2011, 14:32
> > > ależ ona ma wielkie łydy! w ogóle paskudne
> nogi> ma> moim zdaniem.ale lepiej być brzydką i
> chudą> niż> brzydką i grubą. chociaż jak miała
> więcej kg> to> tych łyd nie było tak widać :DI
> własnie w ten> sposób babki nawzajem się nakręcają
> i wpędzają w> kompleksy. Przeciętny facet pewnie
> nawet nie> zwróciłby na to uwagi, a my robimy
> "rozbiór tuszy"> niczym rzeźnik - fałdka tu,
> fałdka tam - a potem> co wrażliwsze jednostki
> wpadają w maniakalny wir> odchudzania ważąc i
> mierzą się codziennie, licząc> każdą
> kalorię.Największymi krytykami kobiecych> ciał są
> same kobiety. To straszne...Nom straszne ale
> jeszcze straszniejszy jest Photoshop (no chyba że
> ktoś wierzy że ona tak na prawdę wygląda lol) z
> Shape albo to że pani Osbourne waży rzekomo 50 kg
> (jakoś ciężko uwierzyć:>) . a już w ogóle
> najstraszniejsze jest lansowanie się z powodu
> schudnięcia. no chyba że ktoś to uważa za
> wyjątkowy talent albo cel życia w byciu szczupłym.
> osobiście wolę ciekawych ludzi a czy są chudzi czy
> grubi to ich wybór (albo i nie), dla mnie nie ma
> większego znaczenia. Dlatego nie traktuję poważnie
> laszczenia się pani Osourne tylko dlatego, że
> schudła. trochę to żałosne, bo uważam że ma inne
> talenty i głupia nie jest ;)
Kochana jeżeli ma 155cm to 50kg może spokojnie ważyć. Mam znajomą tego wzrostu, która waży 51kg i nie należy do najzgrabniejszych choć jest szczupła.
Zależy co dla kogo znaczy słowo lans. Bo pismo jak Shape jest w moim odczuciu odpowiednim miejscem dla tego typu lans! WIększośc ludzi mobilizują sławni ludzie, którzy coś ze sobą zrobili gł. jeżeli się ich np. lubi bądź szanuje za coś ( nie wnikam czy ktoś może ją za coś podziwiać itp ). Na pewno przegięciem było by gdyby teraz nadawali ją na każdym kanale i jej historię od odchudzaniu, a z tego co mi wiadomo tak nie jest. Moim zdaniem to plus, że sławne osoby o tym mówią, bo prawda jest taka, że media i sława pomaga w wielu rzeczach tak samo jak Dodam i dawcy szpiku - nie każdy ją lubi, nie każdy słucha jej muzyki itp ale trzeba jej przyznać, że dzięki nagłośnieniu sprawy Adama i jej wkładowi dużo ludzi zdecydowało się podjąć taki krok. I sama o sobie powiedziała, że Doda skandalistka ma dobre serce czy coś w tą deseń. Dlatego ja uważam, że pokazywanie takich sukcesów sławnych osób jest ważne - a już w zupełności w Ameryce czy UK gdzie otyłość jest bardzo wysoka !
3 lutego 2011, 14:33
> ładnie schudła, ale kurcze może jestem wredna...
> ma strasznie dużą głowę.Jak ważyła trochę więcej
> nie był tego widać...a teraz :/
wystarczy źle zrobione zdjęcie i każdy wygląda niekorzystnie.
3 lutego 2011, 14:36
Tu już nie ma takiej dużej głowy, ale widać gołym okiem, że jej potężność zawdzięcza ogromniej żuchwie!!!
Edytowany przez HotInna 3 lutego 2011, 14:36
- Dołączył: 2008-10-14
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 633
3 lutego 2011, 14:43
Moim zdaniem świetnie wygląda
ciekawa jestem co jadła, ile ćwiczyła..
- Dołączył: 2008-06-03
- Miasto:
- Liczba postów: 247
3 lutego 2011, 14:49
Większą inspiracją wg mnie są vitalijki czy ludzie którzy mnie otaczają jeśli chodzi o schudnięcie niż "gwiazdki", które na prawde zarabiają kupe kasy za to że się pokarzą po zrzuceniu kilogramów. Nie przekonuje mnie to. Zwłaszcza, ze ich zdjęcia są w większości po przeróbkach, a do makijażu i strojów mają specjalnie wynajętych ludzi, którzy im doradzą w czym najkorzystniej wyglądają.. o sztabie trenerów nie będę się rozpisywać :) większość ludzi nie dostaje takiej fortuny za sesje zdjęciowe, a mimo to potrafi mniej ważyć dla siebie, żeby się lepiej czuć samym ze sobą i to może być inspirujące. taka osoba jak w temacie niestety nie budzi mojego szacunku stąd ostre słowa.
bo gdyby pani Osbourne schudła dla siebie i nie chciała się polaszczyć, to po co by jej była ta sesja w Shape? i tak media by to nagłośniły i tak by było pełno zdjęć w internecie.
3 lutego 2011, 15:04
Odnośnie lansu - A CO MY ROBIMY NA VITALII ? Tez można powiedzieć, ze się lansujemy, bo wiele osób chwali się tym, ze schudlo !
Shape to magazyn o ćwiczeniach i zdrowym stylu zycia, tam co miesiac na okładce jest jakaś gwiazda. A odchudzona Mucha czy Cichopek po ciązy albo minister Kalata po metamorfozie - one się nie lansowaly ?
Wolę taki zdrowy "lans" niż lansowanie się na pierwszych stronach gazet po narkotykowo- alkoholowych libacjach ;)
Fakt, moze Kelly nie jest napiekniejsza, ale jej metamorfoza jest godna podziwu i tez dla wielu moze by,c inspiracją.
3 lutego 2011, 15:05
> Achajaa nieprawda , shape zrobiłó taki eksperyment
> wzial 5 dczy 6 czytelniczek i dal im takis ztab
> trenra, dietetyka i kosmetyczke i najgrubsza
> schydla smeisznie malo, najpierw trzeba chciec
Dobrze powiedziane :) czytałam podsumowanie owego eksperymentu i nawet część z nich nawet na treningi nie przychodziła czy zabiegi. Trzeba chcieć - od tego wszystko się zaczyna