- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
26 stycznia 2016, 17:12
Jakie kierunki studiow sa wedlug Was najbardziej idiotyczne I nieprzydatne? typu socjologia, politologia
Jakie kierunki studiujecie / skonczylyscie ?
Edytowany przez Alpro 26 stycznia 2016, 17:38
26 stycznia 2016, 18:11
administracjaprawozarzadzanie marketing ekonomiaochrona srodowiskabiologiawychowanie fizyczne pedagogikasocjologiapsychologiazdrowie publiczne
Panna Julia idac na terapie spotka sie z pracownikiem po chemii organicznej, a jej dziecko w okresie nauczania integracyjnego bedzie obsługiwane po geografii gospodarczej. W urzedzie spotka sie z panią stomatolog.
26 stycznia 2016, 18:18
Mysle, ze dziennikarz specjalizujacy sie w polityce bedzie lepszym dziennikazrem po politologii niz po maturze, no ale... pewnie nie dla kazdego taka oczywistsoc jest oczywista.
Edytowany przez 5efb75367d05823fac09f20f9e63588b 26 stycznia 2016, 19:57
26 stycznia 2016, 18:41
wszelkie kierunki typowo humanistyczne, w tym (niestety), także i mój (już niedługo) - filologia.
26 stycznia 2016, 18:48
administracjaprawozarzadzanie marketing ekonomiaochrona srodowiskabiologiawychowanie fizyczne pedagogikasocjologiapsychologiazdrowie publiczne
26 stycznia 2016, 19:29
pedagogika, europeistyka i tego typu
Uważasz, że pedagogika jest bez sensu? A wiesz, że osoby kończące studia: pedagogika małego dziecka i wybierając specjalność nauczycielską uczą w szkole dzieci? Czyli uważasz, że zawód nauczyciela jest bezsensu i kompletnie niepotrzebny? Hmm... to już powoli coraz bardziej rozumiem podejście dzieci do szkoły i nauczycieli, skoro dorośli "wyśmiewają" ten kierunek :)
26 stycznia 2016, 19:54
Dopiero życie weryfikuje czy wybór był dobry czy nie. Jeżeli masz "w swoim fachu" dobrą pracę znaczy, że wybór wcale idiotyczny nie był ;)
26 stycznia 2016, 20:13
nieprzydatna jest chyba filozofia...a reszta w miare
26 stycznia 2016, 20:31
no ja jestem po rescocjalizacji I stopien i teraz II socjoterapia, trochę mało przyszościowy wiem, ale to moja pasja, w gimnazjum już mówiłam że będę się tym zajmować, więc to nie jest tak jak większość myśli "zapchaj dziura" żeby cokolwiek skończyć
26 stycznia 2016, 20:42
Co innego idiotyczny kierunek, a co innego nieprzyszłościowy - z tym się zgodzę.
I jak teraz napiszę ,,pedagogika" to zaraz znajdzie się ktoś kto odpowie, że gdyby nie pedagodzy to nie byłoby przedszkoli, dzieci nie miałyby gdzie się uczyć, brak wychowania dziecka itp. I to jest racja, OK, każdy zawód gdzieś-tam się przyda - ale jednak 80% osób po takim kierunku przez pierwsze 2 lata pracuje na kasie w Maku. I tyle.
Dla mnie studia niezbyt przydatne można podzielić na kilka kategorii:
a) dużo osób po skończeniu nie znajduje pracy w zawodzie - pedagogika, socjologia, resocjalizacja, europeistyka, polonistyka, politologia, socjologia medycyny
b) wszyscy moi znajomi z zarządzania są na zarządzaniu tylko po to, żeby być na jakichś studiach - to też mija się z celem
c) jeżeli nie masz znajomości to ciężki Twój los - czyli tam gdzie pracy jest dużo, ale musisz mieć jakieś wejście - prawo, dziennikarstwo
26 stycznia 2016, 20:46
Budownictwo, informatyka, medycyna, zarządzanie, prawo, ekonomia... straszna kicha! A tak na poważnie, większe znaczenie ma student, niż studia. Znam wybitnych specjalistów po Politologii (którzy pracują np. w Public Relations, są w tym nieźli), znam też osoby po Medycynie, co do których po dziś dzień się zastanawiam jakim cudem ukończyły studia...
Edytowany przez pdi90 26 stycznia 2016, 20:46