Temat: zdejmowanie butów w mieszkaniu

mam takie pytanie, moze powiecie mi, co sądzicie...Wraz z mężem wynajmujemy mieszkanie, a do moich rodziców jeździmy od czasu do czasu, mają spory dom i tam mamy swój duzy nowo urzadzony pokój. Ostatnio była taka sytuacja, rodzice zaprosili tesciów na weekend z nocowaniem i spali w tym naszym pokoju. Teść u siebie łazi po całym mieszkaniu w butach, nie wazne , czy przyszedł z dworu czy nie...Otóż u moich rodziców też nie zdjął butów, póki siedzielismy w częsci jadalnianej to ok, ale on wparadował na górę do naszej sypialni w tych buciorach...Moja mama chyba było w lekkim szoku i nic na to nie powiedziała, baa, nie zareagowała też teściowa, ani mój mąż...wszyscy ponoć to wiedzieli, ale " ON tak ma, nie lubi zdejmować butów"...no żesz k**!!!  Ja dowiedziałam sie o tym kilka dni później, kiedy przyszło mi szorować jasne panele, całe były w takich ciemnych rysach od butów. Szczerze to nie wiem za bardzo co o tym myśleć...jak uważacie, gdyby taka sytuacja sie powtórzyła, powinnam mu zwrócic uwagę i powiedziec co myślę? 

przy następnych odwiedzinach zaproponowalbym na wejsciu chapcie na zmiane, a jakby odmowil to powiedzialabym, ze u nas nie chodzi sie w butach po domu...

Beebiann-mam ,,porypanego" wujka który też nie zdejmuje butów bo uważa że podłoga i dywany są dla ludzi . ale tak naprawdę każdy chce mieć w domu ładnie i czysto  więc sprząta zdejmuje buty itp . jeśli ktoś tego nie robi świadczy to o jego braku kultury. Powinnaś mu powiedzieć mężowi żeby pogadał z ojcem-a jak nie to sama zwrócić mu uwagę

Pasek wagi

z tego co Mama twierdzi były kapcie i mówiła o tym , a on udał, że nie słyszy....

Na wstępie go poinformować, że nie chodzicie w butach po domu. Jak się będzie upierał wręczyć mu kapciochy ;-) U mojego też się w domu chodzi w butach tylko...ale też jest w tym trochę sensu, bo ciągle wszyscy wychodzą na ganek i na dwór, no i w sumie i tak się wszystko nosi, i tak. Natomiast nie rozumiem nawet nie zapytania obcych ludzi, czy nie będzie im przeszkadzać, jak się do domu wejdzie w butach.

kurde, ale do sypialni, nie swojej? i do łązienki? gdzie my wszyscy na bosaka albo w kapciach? u siebie to sobie może robić , co chce , ale w gościach ...

kupic takie jednorazowe lub wielorazowe woreczki z gumkami na nogi jakie maja w szpitalach i na basenach i jesli nie chce zalozyc kapci to wreczyc mu niech zalozy je na swoje buty. Nie wyobrazam sobie zeby mi ktos chodzil w butach po domu, ja nawet elektryka prosze zeby zdejmowal buty :-D on zreszta ma ze soba takie foliowe kapciochy i zaklada je sam zeby nie brudzic dywanow (a ja mam np jasne i welniane i ciezko sie je pierze). 

http://www.butynabuty.pl/index.php?p=1_6_Produkt

ja bym zwróciła uwagę.

Pasek wagi

Hmmm, a ja się wsciekam jak mi ktoś we wiatrołapie śladów narobi ;p Z pewnością zwróciłabym tesciowi uwagę, z resztą w tym temacie każdemu zwracam uwagę bo skoro ktoś nie ma na tyle kultury żeby w buciorach się ładować do kogoś do domu to ja mam prawo zwrócić uwagę. W ogóle zastanawia mnie jak można być takim ignorantem i już nie chodzi o Twojego teścia bo u mnie to akurat temat "na czasie"... Ostatnio kościelny z opłatkiem wladowal się w ubłoconych buciorach do salonu!!! Ja akurat byłam na górze bo jakbym to zobaczyla to bym chyba na zawał zeszła ;)

W każdym razie teraz staję w drzwiach i jak ktoś sam się nie domysli, że po cudzym domu w butach się nie łazi to zwracam uwagę i tyle! 

Pasek wagi

Wg savoir vivre nie można komuś nakazać ściągania butów, bo jest to niekulturalne. Tu masz link do tematu: http://www.logo24.pl/Logo24/1,125389,7732589,Savoir_vivre__goscie_i_zdejmowanie_butow.html

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.