- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
21 stycznia 2016, 15:06
Kto jest dla was ważniejszy, dziecko czy mąż/partner?
Przed chwilą wyczytałam w pewnym wątku, że dziecko jest najważniejsze dla matki, ale czy to poprawne? Jak jest u was?
21 stycznia 2016, 20:44
Tylko też, ja to wszystko widzę w taki sposób - w zdrowej relacji człowiek nie musi się zastanawiać, co ważniejsze.
Kilka stron temu napisalem ze mama zawsze bedzie bardziej kochala dziecko niz meza, a dziecko bardziej matke niz ojca. Jednak musze sie z Toba zgodzic. Jesli wszystko jest okay i ludzie sie kochaja to takie mysli im nawet przez glowe nie przejda.
21 stycznia 2016, 20:46
it.girl ale to jest zupełnie coś innego, znasz siebie i wiesz np. że dana sytuacja nie będzie mieć miejsca. Ja nienawidzę prasować i wiem, że najpewniej prasować dla dziecka nie będę, cenię sobie wygodę w łóżku i nie sądzę, że dziecko będzie ze mną spać. Tylko, że to są sytuacje błahe i w których w jakimś tam stopniu zostaliśmy sprawdzeni.
Natomiast wyobrażanie sobie wyboru między mężem, a dzieckiem nawet mając dzieci jest trudne i abstrakcyjne dla człowieka, a co dopiero pójście jeszcze krok dalej, nawet nie mając dzieci, nie będąc w ciąży, mówić "wybrałabym życie męża". Trochę to brzmi jak "nigdy się nie będę całować, bo to jest obleśne". Niby można mieć takie zdanie, no ale brzmi to absurdalnie i ciężko taką wypowiedź traktować serio.
21 stycznia 2016, 20:53
it.girl ale to jest zupełnie coś innego, znasz siebie i wiesz np. że dana sytuacja nie będzie mieć miejsca. Ja nienawidzę prasować i wiem, że najpewniej prasować dla dziecka nie będę, cenię sobie wygodę w łóżku i nie sądzę, że dziecko będzie ze mną spać. Tylko, że to są sytuacje błahe i w których w jakimś tam stopniu zostaliśmy sprawdzeni.Natomiast wyobrażanie sobie wyboru między mężem, a dzieckiem nawet mając dzieci jest trudne i abstrakcyjne dla człowieka, a co dopiero pójście jeszcze krok dalej, nawet nie mając dzieci, nie będąc w ciąży, mówić "wybrałabym życie męża". Trochę to brzmi jak "nigdy się nie będę całować, bo to jest obleśne". Niby można mieć takie zdanie, no ale brzmi to absurdalnie i ciężko taką wypowiedź traktować serio.
;DD
21 stycznia 2016, 20:58
Mowilam, ze cytaty Martulleczki trzeba spisywac...:P
Cancri, temat (niemal) jeden na milion, gdzie się chyba z Tobą zgodzę
21 stycznia 2016, 21:06
Tylko też, ja to wszystko widzę w taki sposób - w zdrowej relacji człowiek nie musi się zastanawiać, co ważniejsze. 'Samo' wszystko wychodzi i się układa. Dlatego należy dbać o związek z partnerem, kochać jego i wspólne dzieci. To taki układ naczyń powiązanych.
21 stycznia 2016, 21:08
Nie rpawda, ostatnio tez sie ze mna w czyms zgodzilas :P:P:P
Dlatego napisałam 'niemal' hahah
21 stycznia 2016, 21:12
nie wiem co ważniejsze
męża kocham bardzo dziecko jest owocem naszej miłości nie wiem co jest na pierwszym miejscu nie chce numerować swoich najbliższych
jako matka napisze tyle jedno dziecko nie zastąpi drugiego a drugie pierwszego i tak dalej takie słowa mogą paść z ust bezdzietnych lub takich co wywalają do śmietnika swoje pociechy,
miłości do dziecka nie da sie opisać tego trzeba doświadczyć,wiem ze gdyby stało sie cos mojemu dziecku nie przeżyła bym tego