- Dołączył: 2011-01-31
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 42
31 stycznia 2011, 22:01
Czy możnaby było schudnąć bez określonej diety?? Np. codziennie 200, 300 brzuszków, bez słodyczy i kolacja najpóźniej o 18;00... I czy to już jest dieta??
- Dołączył: 2010-10-13
- Miasto:
- Liczba postów: 77
31 stycznia 2011, 22:35
kolację jemy przynajmniej 3 godziny przed snem. Ktoś kiedyś założył, że przeciętny człowiek idzie spać 21-22 i tak się przyjęło. Jak idziesz spać później to możesz zjeść później
- Dołączył: 2011-01-09
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 700
31 stycznia 2011, 22:55
to zależy czy jadasz słodycze często. ja nawet przed dietą nie jadłam słodyczy częściej niż raz w tygodniu, a nie jedzenie po 18 grozi problemami z zasypianiem spowodowanymi burczącym brzuchem
- Dołączył: 2009-02-28
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 3028
31 stycznia 2011, 22:58
mnie tam brzuch nie burczy ;p mój brzuch chyba idzie spać przede mną ;p bo tak na 1-2h przed snem jakby ktoś coś we mnie wcisnął (jakieś jedzenie) to chyba bym zwróciła to, nawet jeśli nie jadłabym cały dzień była strasznie głodna, to przed snem przestaję być głodna mam tak zawsze przed zasnięciem i po przebudzeniu
- Dołączył: 2011-01-31
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 42
31 stycznia 2011, 23:06
A ja powiem szczerze, że czasem lubię jak burczy mi w brzuchu... szczególnie gdy jestem w szkole.... czemu nie wiem, ale to miłe uczucie ^^ A teraz to głodna nie jestem chociaż jak pisałam, to kolacje jadłam o 18;00 ...
1 lutego 2011, 11:33
ja tak schudłam 15 kg, kolacja nawet o 20, ale jogurt z otrębami, zero słodyczy przez pół roku i jakies tam prymitywne ćwiczenia
- Dołączył: 2006-03-18
- Miasto: Włoszczowa
- Liczba postów: 10057
1 lutego 2011, 11:59
Nasz metabolizm jest najszybszy do południa, wtedy wszystko szybciej się spala i dlatego warto wtedy jeść bardziej kaloryczne pokarmy. Po południu lepiej nie jest słodkiego, smażonego, tłustego i ciężko strawnego. Nasz metabolizm przestawia się na tryb nocny spowolniony i wiadomo że przykładowy batonik nie spali się tak samo jak wtedy gdy zjemy go o 10 rano. Wieczorem dlatego warto jeść chudo i mniej.
Ja swojego czasu się odchudzałam i nie jadłam już po 18 lub nawet 17 i schudłam dość sporo. Oczywiście kolacje się powinno jeść na 2-3h przed snem i tak mówi zasada której uczy się każdy dietetyk
1 lutego 2011, 12:07
to jest zdrowe odzywianie nie dieta ;p
1 lutego 2011, 12:58
Kochana dieta to styl życia tylko, że dzieli się ona na zdrową, niezdrową, w chorobie, odchudzającą, na przybranie masy mięśniowej etc. Jeśli chodzi o dietę odchudzającą to tu istotna jest ilość spożywanego pokarmu, bo chudną nawet Ci, których jadłospis stanowią 2 tabliczki czekolady dziennie i nic więcej... A to, że jest to niezdrowe to już inna kwestia.
- Dołączył: 2008-12-10
- Miasto: Ruda Śląska
- Liczba postów: 2791
1 lutego 2011, 13:07
Piszecie że to już dieta niejedzenie słodyczy,nie jedzenie po 18.00 dla tych co się odchudzają to i może tak Ale ci co żyją tak całe życie lub połowę zero smazonego same owoce,warzywa mięsa duszone,pieczone,ciastko raz na rok 2 razy w tygodniu siłownia i kolacja o 18.00 Myślę że to nie dieta tylko zdrowy tryb życia trzeba tylko wbić to sobie do głowy. A co do 18.00 to jak się idzie spać o 22-23.00 to można śmiało zjeść lekką kolacje o 19.00-20.00
- Dołączył: 2009-04-02
- Miasto: Karmelkowo
- Liczba postów: 10500
1 lutego 2011, 14:42
To zależy co i ile będziesz jadła. Można nie jeść słodyczy i utyć, jeśli spożywa się za dużo kcal.