- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
12 stycznia 2016, 20:43
Odkąd skończyłam 50 lat przestałam farbować siwe włosy i uważam, ze to w porządku. Nie mam ich dużo ale jednak. Nie chcę się odmładzać, a kobiety w moim wieku już wszystkie siwe włosy mają. Czy to jest takie straszne podejście w czasach kultu młodości? Włosy mam zadbane. Uzywam ziół do płukania, olejków itp...
Edytowany przez araksol 12 stycznia 2016, 20:44
12 stycznia 2016, 20:46
Mojej mamie 50 styknie w marcu i włosy dalej nie siwe. Za to ciotka ma po prostu srebrne i przy jej gęstej fryzurze wygląda to po prostu pięknie.
12 stycznia 2016, 20:51
To czego się wstydzi? Dla mnie gorzej wygląda babka po 60, która ma włosy pofarbowane i siwe odrosty.
12 stycznia 2016, 20:55
Przeze mnie bardzo pozytywnie, ale mogę mówić tylko za siebie ;)
12 stycznia 2016, 21:04
Wyobraź sobie, że ja specjalnie robię od jakiegoś czasu wszystko, by mieć siwe włosy :D Rozjaśniam i tonuję żeby tylko uzyskać idealne siwuchy.
Moja mama maluje..tylko dlatego, ze jej siwe są " za jasne" :D Ogólnie to chyba lepiej mieć naturalne siwe, niż jakiś oranż, albo dziki fioletowy mahoń, którymi niektóre dojrzałe kobiety próbują maskować siwiznę. ... równie denny kamuflaż jak u pryszczatej nastolatki z grubą warstwą żółtego tynku na buzi.
Ponadto przytoczę jedno z popularniejszych określeń jakich używają media mówiąc o kimś kto nie kamufluje oznak starzenia się : Ona/ on , starzeje się z godnością.
Edytowany przez Kingyo 12 stycznia 2016, 21:11
12 stycznia 2016, 21:12
siwizna, siwiźnie nierówna. Moje siwiejące maja kolor suchej ziemi, nie srebra, wiec maskuje szamponem koloryzującym.Z natury jestem szatynką i kolor jaki robie jest zbliżony do naturalnego. Nie wstydze sie, ze sie starzeje, ale kolor mi sie po prostu nie podoba i nie wiedze nic złego w farbowaniu
12 stycznia 2016, 21:40
Siwe wlosy moga byc, wazniejsze aby pachy i miejca intymne nie byly zarosniete.