- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
9 stycznia 2016, 11:26
Jak w temacie? Co myslicie na temat brzucha u faceta? Czy akceptujecie miskowatych facetow? Czy wprost przeciwnie? Wiele z Was dba tutaj o cialo i sylwetke. A czy Wasi mezczyzni o siebie dbaja? A jesli nie, to czy ich akceptujecie takimi jakimi sa?
9 stycznia 2016, 11:56
ja mam 26 lat moj facet ma 39 lat...ma dupcie i ciało wysportowanego dwudziestoparolatka. Kiedyś podobali mi sie tacy misiowaci ale z biegiem czasu zweryfikowalam poglądy...teraz bym na takiego nie spojrzała. Jesli chce sie miec mlodsza dziewczyne facet musi jej dorównywać...a grubi faceci niech maja sobie te grube laski...
9 stycznia 2016, 12:04
Wolę lekko umięśnionych, ale cóż;p mój miał sześciopak na początku związku... Bardzo o siebie dbał, trenował, jadł zdrowo... Cóż;p po 4 latach mu przeszło i już 2 lata je jak głupi... Czasem pójdzie na siłownie, gra w piłkę. Ma brzuch, chociaż wie, se nie podoba mi sie to
Edit: nie jest żadnym 'prosiakiem'
Edytowany przez 214584 9 stycznia 2016, 12:05
9 stycznia 2016, 12:07
Nie lubię chudych facetów, facet powinien być postawny ,silny ,dobrze zbudowany może mieć mały brzuszek ale nie bojler 120 litrowy . Jak poznałam mojego męża to nie miał brzuszka , pracuje fizycznie więc jest silny i postawny, dzięki mnie ( a raczej przeze mnie ) przytył 15kg tak mu dogadzałam, ale w końcu powiedział dosyć tego schudł , wrócił na siłownię i robi się coraz większy ,brzuszek ma płaski a ja jestem z niego dumna bo lubię mężczyzn w typie kulturysty.
9 stycznia 2016, 12:12
Ja lubię i z brzuszkiem i szczupłych, ale żadnych wychudzonych czy otyłych.
9 stycznia 2016, 12:24
Oooo taki jak Lumen wrzuciła jest elegancko!! . Trochę jeszcze więcej ciałka też bym zaakceptowała, ale z umiarem.
Takich żylastych koksów jakoś nie lubię, ani chudzielców. Mój teraz bardzo schudł i jest mi przykro :(. Taka chudzinka.
9 stycznia 2016, 12:37
zawsze spotykalam się z wysokimi i szczuplymi, ale na zasadzie "zdrowy i wyprostowany", a nie watly i anemiczny.
9 stycznia 2016, 12:42
W sumie brzuch mi nie przeszkadza, chyba że ktoś jest chorobliwie otyły i po prostu niezdrowo to wygląda. Byleby facet był wysoki i dobrze zbudowany (w rozumieniu nie miał ramionek i nóżek jak patyczki).
9 stycznia 2016, 12:42
wolę misiów bardziej.
coś właśnie jak Lumen wrzuciła, ale bardziej też mógłby być. nie lubię chudzielców i gumbasów
Edytowany przez Matyliano 9 stycznia 2016, 12:44
9 stycznia 2016, 12:49
Nie, z brzuchem absolutnie odpada. Mój jest mega chudziakiem i przez to mam chyba spaczenie w kierunku szczupłych, lekko muskularnych (choć mojego ta druga cecha niestety nie dotyczy :D). No i żadnego futra.
Edit - dla mnie ten wrzucony przez Lumen absolutnie nie.
Edytowany przez ConejoBlanco 9 stycznia 2016, 12:51