Temat: Kozaki Lasocki

Czy te buty są coś warte? Przyznam, że raczej nie kupuję kozaków w sieciówkach. Dla mnie buty na zimę muszą być porządne, skórzane. Ostatnio jednak zauważyłam w sieciówce CCC bardzo ładne kozaki marki Lasocki. Cena ok. 350 zł czyli normalna cena za buty zimowe bym powiedziała. Tylko teraz pytanie czy one się nie rozlecą w środku zimy? Przetrwają chociaż dwa sezony (przy odpowiedniej pielęgnacji oczywiście)? Macie? Polecacie? Dodam, że bardzo marzną mi nogi i ręce i potrzebuję ciepłego buta. 

Ja kozaki Wojasa męczyłam 5 lat, aż je po prostu za bardzo znosiłam (krzywo stawiam stopy), ale gdyby nie to, dalej bym w nich śmigała, gdzie dla mnie z reguły buty to jeden sezon...a te się skrzywiły, ale też nie aż tak bardzo, jak moje wszystkie inne buty. Natomiast Badury kupiłam szpilki w tym roku, wysokie, gdzie ja lebioda w takich butach, i jestem zachwycona, warte były swojej ceny.

moje oficerki z lasockiego nosiłam 5-6 zim i wyrzuciłam tylko dlatego, że już po prostu nie mogłam na nie patrzeć. a posłużyłyby pewnie kolejne sezony bez problemu. polecam, jako jedyna marke spośród dostepnych w ccc.

Pasek wagi

pewnie przetrwają, ale za tą kwotę wolałabym pójść do badury, wojasa albo ryłko po lepsze obuwie. teraz jest dużo promocji :P

Nie polecam! Cienka skóra, nogi marzna, reklamacji nie przyjęli mimo że po 5 miesiącach od zakupu pękl obcas !!

Chociaż fajne mają fasony , podobają mi się i często mam ochote kupic ale przykre doświadczenia mnie powstrzymuja  

Tak na marginesie, to w jednym sklepie mi pani powiedziała, że z tym nieprzyjmowaniem reklamacji, to jest ściema, bo chyba do pół roku od zakupu można oddać obuwie bez podawania przyczyny, nawet używane, że niby jest takie prawo w UE, tylko że sprzedawcy o tym nie mówią i robią problemy, żeby nie mieć zwrotów. Nie wiem na ile to jest prawda.

Dziewczyny a jak Wam się noszą botki z Lasockiego? Teraz mają -30% na wszystko i kupiłam jedne z 250 na 170zł i wydają się świetne. Dość gruba podeszwa, obcasz płaski bez fleka i wygodne. Ale jak tu czytam Wasze opinie o kozakach to sie przerażam że i z botkami będzie lipa a dla mnie na takie botki to i tak duza kwota;/

No ja myślę, że ta opinia dotyczy raczej ogółu butów Lasockiego. Aczkolwiek mam jedne sandały, które się trzymają.

mam 1 kozaki,dalam 350zl i jestem zadowolona,impregnat przed wyjsciem na deszcz i nic sie z nimi nie dzieje

lubiekaszanke napisał(a):

Mam kozaki Lasockiego- oficerki za podobną kwotę. Byłam w nich może 5 razy, są zimniejsze niż botki. Nie wiem, czy wszystkie kozaki Lasocki ma takie, ale moje mają bardzo cienką podeszwę, przez co są bardzo bardzo zimne. Nie kupuję teraz na zimę innych butów jak takich z podeszwą ok 2 cm.Mam takie kozaki:I takie botki, które są cieplejsze niż kozaki:

Ale przecież grubość podeszwy nie jest ukrytą cechą buta... Więc jeżeli stwierdzasz, że jest w nich zimno, bo mają za cienką podeszwę, to wypada zapytać, czy kupując nie widziałaś, że jest cienka? 

Mi się sprawdzają kozaki Lasocki, przy czym ja nie mam specjalnych oczekiwań co do kozaków - mają mi się podobać, dobrze leżeć i być choć trochę w środku ocieplone (nie "goła" skóra czy tworzywo) - jeżeli buty spełniają te 3 cechy, to je biorę, bez względu na to, czy kosztują 100zł, czy 350zł (z cieplejszymi uczuciami w stronę tych za 100 raczej ;) ) I nie jestem skąpa ani nie jest tak, że kupuję byle co nie patrząc na jakość - natomiast zdarzyło się już, że kozaki za stówkę służyły mi przez 3 zimy i z bólem serca je wyrzucałam, gdy już byłby zniszczone (buty nie są pancerne i nie będą służyć wiecznie, wszystkie się zniszczą), a miałam też takie, na które wywaliłam 4 stówy (a było to ładnych parę lat temu i była to wtedy dla mnie ogromna kasa) i nie dotrwały do końca zimy. Dlatego obecnie nie kieruję się ceną przy zakupie butów.

kupiłam w tym roku fajne botki z Lasockiego za jakieś 270 i sa naprawde fajne ;) lepsze niż vagabondy za prawie 400 zł, ktore kupiłam dwa lata temu 

Pasek wagi

Aaa i jeszcze jedno, jak jest naprawde zimno i śnieg to i tak nie ubiorę botków (kozaków nie nosze, nie ten wiek jeszcze :D) Tylko Emu, bo jestem typem zmarzlaka i w nawet w emu nie jest mi idealnie ciepło (niskociśnieniowcy tak maja)

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.