© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
5 grudnia 2015, 22:22
Hej. W tym roku piszę maturę. Jestem w klasie humanistycznej. Nigdy nie lubiłam matematyki, a może raczej nie rozumiałam. Przeraziłam się próbną maturą. Kiepsko ją napisałam.z matematyką jest ciężko, prawie nic nie pamiętam. Patrzę na treść zadań i nie wiem jak się za nie zabrać. Mam korepetycje. Wczoraj byłam pierwszy raz w życiu na jakichkolwiek korepetycjach. Myślałam, że te zajęcia trochę mi pomogą, ale po pierwszym spotkaniu nic nie można powiedzieć. Kiedy mam rozwiązać coś sama, nadal nie wiem co i jak...
Co zrobić, żeby sobie jakoś poradzić?
6 grudnia 2015, 00:56
to po co zdajesz mature
chyba nie wybierasz sie na studia skoro nie jestes w stanie zdac na 30 procent testu ktory rozwiazalby przecietny przedszkolak
6 grudnia 2015, 01:11
udzielam od kilku lat korepetycji z matematyki, więc mogę Ci poradzić: rozwiązuj dużo arkuszy egzaminacyjnych, Zadania zamknięte są na jedno kopyto. Pracuj z książeczką ze wzorami żeby się z nią obyć i żebyś wiedziała gdzie co jest. Jednak pomimo, że masz wypisane wszystko w karcie wzorów powinnaś znać je/ mieć je w głowie. Nie znając ich nie wpadniesz na pomysł, jak rozwiązać zadanie.
Nienawidze pana Kiełbasy ;p
Polecam z własnej pracy i doświadczenia operon czy podkowę :)
Systematyczna praca kluczem do każdego sukcesu ;)
6 grudnia 2015, 02:21
Mam to samo, tylko że ja pisze starą maturę.
Chodzę na korki i liczę zadania na matemaks.pl, polecam. Ma tam fajne filmiki z wytłumaczeniem, dużo mi to pomaga ( tzn okaże się w maju ;D )
Jadę trzeci miesiąc i jak na korkach ostatnio babka dała mi tą Twoją próbną to wydawała mi się prosta ;)
Powodzenia
6 grudnia 2015, 06:31
Dawałam korki z matematyki i z całą odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że na poziomie szkoły średniej jest jej się w stanie nauczyć rozgarnięta małpa (na 4). Najtrudniejszy przypadek rył po prostu schematy na pamięć (ale człowiek to bardzo wytrwały i pracowity) i tak sobie było przez kilka tygodni aż pewnego dnia usłyszałam wielkie "ACHA" i od tego czasu zaczął rozumieć :) Problem polega na przezwyciężeniu matematycznego obrzydzenia i przekonania, że się nie da. Zasada jest prosta: jeśli sie uczysz, to sie nauczysz.
To co piszesz potwierdza jedynie, że jednym z głównych problemów jest brak uczenia się na pamięć chociażby wzorów. Jak można kojarzyć fakty, jeśli wiedzy brak? Myślenie, że wzór znajdę w książce jest złudne, bo najpierw trzeba skojarzyć, że on tam jest.
6 grudnia 2015, 06:51
to po co zdajesz maturechyba nie wybierasz sie na studia skoro nie jestes w stanie zdac na 30 procent testu ktory rozwiazalby przecietny przedszkolak
Jak to po co?
Matematyka jest obowiązkowa. Jestem na profilu humanistycznym. Matematyka zawsze gorzej mi szła. Nie można być dobrym być ze wszystkiego. Zmierzyłam się z próbną i napisałam słabo. Nawet nasz nauczyciel stwierdził, że zadania otwarte były trudne i nawet profil matematyczny miał z nimi problem. Nie wypowiadaj się jak nie masz o czymś pojęcia. Ciekawa jestem co byś napisała gdybyś musiała teraz rozwiązać nową maturę z matematyki.
Edytowany przez celinka_ 6 grudnia 2015, 06:52
6 grudnia 2015, 06:56
Jak to po co? Matematyka jest obowiązkowa. Jestem na profilu humanistycznym. Matematyka zawsze gorzej mi szła. Nie można być dobrym być ze wszystkiego. Zmierzyłam się z próbną i napisałam słabo. Nawet nasz nauczyciel stwierdził, że zadania otwarte były trudne i nawet profil matematyczny miał z nimi problem. Nie wypowiadaj się jak nie masz o czymś pojęcia. Ciekawa jestem co byś napisała gdybyś musiała teraz rozwiązać nową maturę z matematyki.to po co zdajesz maturechyba nie wybierasz sie na studia skoro nie jestes w stanie zdac na 30 procent testu ktory rozwiazalby przecietny przedszkolak
Ja jestem ciekawa, co powiedziałby nauczyciel na maturę sprzed 25 lat. Mogę zrozumieć, że dawni humaniści mieli problem z badaniem przebiegu zmienności funkcji. Ale podstawienie do dwóch wzorów nie powinno przekraczać możliwości osoby z ambicjami do tytułu magistra.
6 grudnia 2015, 07:31
bylam maturzystka 2015 wiec wiem przez co przechodzisz, nowa matura bla bla bla. Tak jak ty najwiekszy problem mialam z matematyka. Probnej nie zdalam(nie przygotowywalam sie do niej) mialam 26%. Dzieki codziennym cwiczeniom ok. 2 msc przed matura z matemaksem i mrCiupim ktorych znajdziesz na YT, zdalam mature na 48% to oni zagwarantowali mi zdana mature! Super przygotowanie, nawet jesli nic nie rozumiesz z danego dzialu oni wytlumacza ci wszystko krok po kroku. Ich filmiki sa swietne ;) polecam! Codzienne cwiczenia z nimi i rozwiazywanie zadan maturalnych(oni takze je rozwiazuja) i mature masz jak w banku ;) pozdrawiam i powodzenia w maju.
6 grudnia 2015, 08:44
trzymaj swietna stronke, z ktorej sama uczylam sie do matury, jak i inni, ktorym ja polecilam: http://matematyka.pisz.pl/index.html - krok po kroku wyjasnione, jak rozwiazac zadania z testow maturalnych (bo masz tam arkusze ze wszystkich lat) no i rozne dzialy. po prostu jest genialna ;)
Edytowany przez 6 grudnia 2015, 08:46
6 grudnia 2015, 10:29
matemaks, przerabiaj dział po dziale i zdasz to
6 grudnia 2015, 10:43
Ja piszę w styczniu próbne ... I jeszcze rozszerzoną chemię i biolę XD Nie też nie czuje się pewnie ... A szczególnie z polskiego.
