Temat: Ile ciuchów kupujecie w ciągu miesiąca? Jak często chodzicie na zakupy odzieżowe?

dwa razy w ciągu roku . Przeważnie jesienią i wiosną.  Są to kwoty około 1500zl. 

kupuje praktycznie wyłącznie za granicą, pod Paryżem jest wielki outlet  (cos w rodzaju dużej pl galerii handlowej ) trafiają tam niesprzedane ciuchy, bądź ciuchy 2 kat europejskich i amerykańskich marek (od primarka do gucci, etc) 2 razy w roku (styczeń, czerwiec) są tam gigantyczne rozorzedarze wiec bardzo często widzę ze np w tamtym roku kupiłam sweter w esprit za 3e, a w tym roku w pl kosztuje on 249 zł w sklepie. TAK Więc W PL NIE kupuje nic oprócz rajstop, nawet bieliznę kupuje tam hurtowo. Wydaje 2 razy w roku max 1 tys euro, bo nawet torebki tam kosztują 230e a w sezonie w sklepie 2300e ta co ja mam. Mam sporo ubrań z metka mi ani raz nie założone, bo tych ubrań po 3e, 8h,  10e spodnie to mam duuuzp

zazwyczaj raz, może 2/3 razy w miesiącu coś kupię. Są to różne ceny. Obecnie zbieram na wyprowadzkę do większego miasta więc wydaję mniej ... 

W czasie studiów bardzo mało,  ledwo miałam na podstawowe rzeczy. 

Teraz trochę więcej, bo musiałam uzupełnić garderobę, ale ciężko mi powiedzieć ile. W ostatnim miesiącu kupilam krótki plaszczyk za 200 zł, spódniczkę i golfik razem ok 120 zł.  W tym kupiłam skórzane botki na obcasie 250 zł i płaskie za 130 zł oraz sukienkę na wesele za 120 zł (przeceniona z 350 zł z outletu). Czyli sporo... Wychodzi, że 300-500 zł miesięcznie, a ja ciągle nie mam w czym chodzić hmm.... 

Chcemy z moim wprowadzić ograniczenie, że każdy z nas może wydać w miesiącu maksymalnie 200 zł na ciuchy. W tym miesiacu chcę kupić ciemne jeansy za ok 130 zł i jedna bluzkę za ok. 70 zł i tyle. Generalnie mam tendencje do kupowania eleganckich rzeczy, szczególnie sukienek, których nie mam gdzie ubierać  :-/