- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
4 października 2015, 11:28
boze kiedy to zlecialo? Niedawno była 18, potem szalone lata na studiach najwspanialszy czas a już dwie trójki stuknely ehhhh jeszcze chwila i czwórka będzie z przodu. Was też przeraża upływ czasu, zbyt szybki upływ? Tak mnie refleksyjnie naszlo. Kiedyś to nawet urodziny obchodziło się hucznie a dziś? Mąż w pracy, ja z dzieckiem sama i zero życzeń :-( nawet tortu się nie najem
4 października 2015, 13:19
A ja na 30 urodziny zafundowałam se dzieciaka a potem żeby złagodzić skutki czterdziestki mam drugiego. Ledwo zasmakowałam w wyjściach do kina (z mężem, a pierworodne z radością zajmowało się same sobą w domu) to nagle okazało się, że znowu wchodzimy w pieluchy. Także, tego... nie, żebym coś sugerowała, ale uwierz, mam męcząco ale jakże wesoło no i mogę zawsze powiedzieć, żem młoda mać ;)
dzieci w późniejszym wieku chyba jednak odmładzają :) moja teściowa ma koleżankę, która wpadła w wieku 45 lat...spotkały się 5 lat później i teściowa pyta jak tam? a kobieta odpowiada, że ciężko jej się z koleżankami spotykać, bo one już tylko o chorobach gadają, a ona nie ma czasu na chorowanie przy 5 latku :)
4 października 2015, 13:33
wszystkiego najlepszego :) ja jestem starsza i przeraza mnie to bardzo. Zwłaszcza że nie mam dzieci.
4 października 2015, 13:43
Trochę przykro się czyta niektóre posty. 30 lat to młodość. Czas naszych największych możliwości. Mamy już trochę poukładane w głowie, wiemy czego chcemy, coś już osiągneliśmy i możemy działać. Autorko, nikt Cię siłą w domu nie zamknął. Zrozumcie w końcu, że wasze życie leży w waszych rękach i wygląda tak jak je projektujecie. Wystarczy tylko wystawić nos poza strefę komfortu by zobaczyć jak wiele można doświadczyć i jak rozwinąć skrzydła.
4 października 2015, 16:35
Najlepszego!
Ja mam 31 i regularnego doła z tego powodu. ;) Pociesza mnie jedynie fakt, że nie mam dzieci.... jest mi wiele łatwiej utrzymać młodość - fizycznie i psychicznie. No i mam naprawdę dobre geny,,,, Mimo wszystko - mam ochotę mordować, gdy ktoś zapyta mnie o wiek, a robi to niestety każda nowo poznana osoba. :/ Chamstwo.
4 października 2015, 16:57
o nie!! Drugie dziecko nie wchodzi już w grę. Ten etap w życiu mam definitywnie za sobą. Jedno mi wystarczy. Nigdy więcej pieluch, butli, pampersow, zabkowania. Wolę chyba inne "metody" odmładzania ;-)
4 października 2015, 19:35
Sto lat:) 3 czy 4 z przodu to najfajniejszy jak dla mnie wiek - jest się ciągle młodym i pełnym energii, ale jednocześnie ma się już za sobą bagaż zebranych doświadczeń i wynikającą z tego mniejszą lub większą mądrość życiową:)
4 października 2015, 19:38
Wszystkiego najlepszego! Pamiętaj że wiek to tylko cyfra...najważniejsze jest to na ile się czujesz, też należę do tego zacnego klubu i cieszę się z każdej chwili.
4 października 2015, 20:04
Trochę przykro się czyta niektóre posty. 30 lat to młodość. Czas naszych największych możliwości. Mamy już trochę poukładane w głowie, wiemy czego chcemy, coś już osiągneliśmy i możemy działać. Autorko, nikt Cię siłą w domu nie zamknął. Zrozumcie w końcu, że wasze życie leży w waszych rękach i wygląda tak jak je projektujecie. Wystarczy tylko wystawić nos poza strefę komfortu by zobaczyć jak wiele można doświadczyć i jak rozwinąć skrzydła.
Jakże bliska jest mi twoja filozofia.
Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin, zdrowia i uśmiechu na codzień i nie skupiaj się na takich rzeczach jak czas. Huczne urodziny? Nic prostszego trzeba je sobie wyprawic ;) i tyle. To od nas zależy jak spędzamy ten dzień. U mnie dzień urodzin to zawsze wyjątkowy dzień. Nie rozpamietuje wtedy co było ale co ciekawego mnie jeszcze czeka...? Nie mam dzieci więc nie czuję tego upływu czasu a już w przyszłym roku zaraz w lutym 33 i co z tego? Jestem lepsza laska niż byłam 8 lat temu np. Mądrzejsza o doświadczenia, bardziej świadoma swojej kobiecości. I nie zamierzam się starzec i myśleć " tego nie zrobię czy tamtego bo wiek" Mam to gdzieś. Życie jest jedno i zamierzam je leżeć tak żeby na łożu śmierci powiedzieć " przeżyłam i zrobiłam co chciałam i czuję że czas na mnie " i tyle. Patrzę w przyszłość z młodzieńczym bliskie w oku :)
4 października 2015, 22:26
Stooo laatttt! Stooo laattttt! A imprezkę zawsze można zrobic