- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
28 września 2015, 15:41
Cześć
Juz jakiś czas temu zastanawiałam się jak bardzo pracodawcy patrzą na wygląd (oczywiście mam tutaj głównie na myśli nadwagę i otyłość - ponieważ zazwyczaj to jest najbardziej oceniane)
Macie jakieś doświadczenia związane z pracą i wyglądem? Jak to jest w sieciówkach, czy to jest tak bardzo istotne, w jakich sklepach mogą zwracać uwage na wygląd w jakich nie itp.
29 września 2015, 00:38
W jakiejś sieciówce (CHYBA Stradivarius) dziewczyny dostają nawet darmowy karnet na siłownię, żeby dbać o linię. Nigdy nie zastanawiałam się nad wyglądem ekspedientek w sklepach, ale może faktycznie coś w tym jest. Ostatnio byłam w sklepie ze stanikami, gdzie można dostać nietypowe albo raczej rzadko spotykane rozmiary miseczek i obwodów. Były tam dwie panie powiedzmy przeciętnej urody, ale za to biust miały do pozazdroszczenia przez niejedną klientkę :D Było na co popatrzeć ^^ Widocznie taki wymóg, ale nie chcę sobie nawet wyobrażać jak musiała wyglądać rozmowa kwalifikacyjna na to stanowisko :D
Nie, w Inditexie nie dostaje się darmowych karnetów na siłownię, zaręczam ;-). Chyba że mówisz o karcie Multisport, ale ona jest płatna.
Czy pracodawcy w sieciówkach patrzą na wygląd - oczywiście, że tak. Pracownicy są nawet oceniani przez przełożonych i rozliczani z tego, jak wyglądają (aż do przesady...) i nie chodzi tylko o wagę . Zdarzyło mi się kiedyś, że wpadł regionalny i powiedział, żebym 'zrobiła coś z dziewczyna na kasie, bo wygląda fatalnie'. Z drugiej strony pracownik jest wizytówką marki, więc po części rozumiem, że zwracają na to uwagę.
29 września 2015, 07:26
Zdarzyło mi się, że zapytano mnie, czy jestem w ciąży. Nie wiem jednak, czy spowodowane to było moją nadwagą (typ jabłko), czy pytali po prostu.
ale na rozmowie o pracę pytali cię, czy jesteś w ciąży? OMG
w sumie to dyskryminacja 0_0
29 września 2015, 08:41
Tak, w sieciowkAch bardzo patrzą na wygląd i figure. W innych miejscach... No cóż... Będąc pracodawca, masz 2 osoby o podobnych kwalifikacjach na jedno stanowisko, jedna ładna druga mniej urodziwa. Która wybierzesz? Ładni ludzie maja w życiu łatwiej
29 września 2015, 09:10
hm, całe szczęście, że ja rekrutuję w branży, w której trzeba mieć wiedzę, umiejętności i trochę pokory. Wyglądać można, jak się komu podoba, nigdy mi nie przyszło do głowy, żeby kierować się wyglądem testerki/testera, czy programistki/programisty. Sama w wieku lat 19, rozmiar 44 pracowałam jako recepcjonistka w jednym z największych na onczas funduszy inwestycyjnych, potem jako asystentka prezesa tamże. Wciaż w rozmiarze 44. Zupełnie nie wiem, dlaczego? Może dlatego, że znałam biegle 3 języki i po prostu miałam nieco klasy?
29 września 2015, 09:44
Oczywiście pracodawcy zwracają uwagę na wygląd potencjalnego kandydata, ale nie wydaje mi się, żeby to przeważało. Bardziej skupiam się na umiejętnościach danego pracownika. Gdybyś nie mogla znaleźć pracy - zapraszam do współpracy :)
29 września 2015, 09:48
hm, całe szczęście, że ja rekrutuję w branży, w której trzeba mieć wiedzę, umiejętności i trochę pokory. Wyglądać można, jak się komu podoba, nigdy mi nie przyszło do głowy, żeby kierować się wyglądem testerki/testera, czy programistki/programisty. Sama w wieku lat 19, rozmiar 44 pracowałam jako recepcjonistka w jednym z największych na onczas funduszy inwestycyjnych, potem jako asystentka prezesa tamże. Wciaż w rozmiarze 44. Zupełnie nie wiem, dlaczego? Może dlatego, że znałam biegle 3 języki i po prostu miałam nieco klasy?
Podziwiam tę znajomość języków obcych W jaki sposób w tak młodym wieku je opanowałaś?
Edytowany przez Furia18 29 września 2015, 09:49
29 września 2015, 09:53
hm, całe szczęście, że ja rekrutuję w branży, w której trzeba mieć wiedzę, umiejętności i trochę pokory. Wyglądać można, jak się komu podoba, nigdy mi nie przyszło do głowy, żeby kierować się wyglądem testerki/testera, czy programistki/programisty. Sama w wieku lat 19, rozmiar 44 pracowałam jako recepcjonistka w jednym z największych na onczas funduszy inwestycyjnych, potem jako asystentka prezesa tamże. Wciaż w rozmiarze 44. Zupełnie nie wiem, dlaczego? Może dlatego, że znałam biegle 3 języki i po prostu miałam nieco klasy?
Brawo, dokładnie, klasa, tego wielu zadufanym w sobie pannicom brakuje. Cieszę się, że w mojej branży i w ogóle miejscu zamieszkania nie patrzy się na wygląd tylko na umiejętności.
29 września 2015, 10:04
Podziwiam tę znajomość języków obcych W jaki sposób w tak młodym wieku je opanowałaś?hm, całe szczęście, że ja rekrutuję w branży, w której trzeba mieć wiedzę, umiejętności i trochę pokory. Wyglądać można, jak się komu podoba, nigdy mi nie przyszło do głowy, żeby kierować się wyglądem testerki/testera, czy programistki/programisty. Sama w wieku lat 19, rozmiar 44 pracowałam jako recepcjonistka w jednym z największych na onczas funduszy inwestycyjnych, potem jako asystentka prezesa tamże. Wciaż w rozmiarze 44. Zupełnie nie wiem, dlaczego? Może dlatego, że znałam biegle 3 języki i po prostu miałam nieco klasy?
ucząc się? Angielski, francuski i rosyjski, żadna sztuka, szkoła i kursy
29 września 2015, 10:06
Oczywiście pracodawcy zwracają uwagę na wygląd potencjalnego kandydata, ale nie wydaje mi się, żeby to przeważało. Bardziej skupiam się na umiejętnościach danego pracownika. Gdybyś nie mogla znaleźć pracy - zapraszam do współpracy :)
hm?
Powiem Wam, że wcześniej temat wyglądu chodził mi po głowie, ale po tym temacie dotarło to do mnie bardzo dobitnie i trochę sie podłamałam ;)