- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
28 sierpnia 2015, 21:51
Jak to wygląda, komu i kiedy ustępujecie miejsca? Czekacie na prośbę, czy same się zrywacie i proponujecie?
Co byście zrobiły, gdyby o miejsce poprosiła osoba do tego nieupoważniona i niewyglądająca na chorą? Miałam ostatnio taką sytuację, że jechałam autobusem, przy mnie stanęła kobieta koło 50 i dziewczyna w wieku 20 lat. Obie bardzo zaniedbane - mocne owłosienie na nogach, tłuste włosy, skarpety do sandałów. Ale nie było widać w nich nic, co by wskazywało na złe samopoczucie lub niepełnosprawność. I taki był dialog:
- Proszę ustąpić mojej córce.
- Czy coś jej dolega?
- My daleko jedziemy.
Nie lubię się kłócić i nie potrzebowałam tego siedzenia, więc ustąpiłam. Ale czułam się z tym jak totalna sierota.
Z tym że za daleko chyba nie zajechały, bo autobus miał pętlę 8 przystanków dalej.
Co byście zrobiły w takiej sytuacji?
28 sierpnia 2015, 21:56
Ustępuję osobom starszym (na oko 60+), niepełnosprawnym, kobietom w ciąży, matkom z dziećmi na ręku. Wszystkim innym na ewentualne żądanie ;)
28 sierpnia 2015, 21:59
Starszym, (+80), w widocznej ciąży (jak brzuch lekko okrągły to nie wstanę, raz wstałam i mi się dziewczyna poryczała, że jest gruba), osobom o kuli, rodzicom z bardzo małymi dziećmi.
Chyba, że się źle czuję to wtedy nie ustąpię nikomu.
Na Twoim miejscu palnęłabym coś o tym, że ty też i założyłabym słuchawki.
Edytowany przez 8be8c8fc2937ab3b9d4066d82c62dea8 28 sierpnia 2015, 22:00
28 sierpnia 2015, 22:00
Ostatnio miałam właśnie rozkminy, czy kobitka w ciaży, czy może nie ;)
28 sierpnia 2015, 22:01
Ostatnio miałam właśnie rozkminy, czy kobitka w ciaży, czy może nie ;)
28 sierpnia 2015, 22:04
Może dziewczyna źle się czuła, tylko matka nie chciała się tłumaczyć? Różne są sytuacje, nie zawsze widać po człowieku, że coś mu dolega
28 sierpnia 2015, 22:12
Ustępuje osobom starszym, kobietom w widocznej ciąży (też boję się pomylki), kobietom z małymi dziećmi a tak ogólnie w moim mieście i przykro mi to napisać, panuje ogromne hamstwo w tym temacie. Baaardzo często spotykam się z rozlozonymi na siedzeniach gimnazjalistami, a obok babeczka lat 70 ledwo trzyma się na nogach. Są też "mile" starsze panie, które zajmują dwa siedzenia, bo zakupy są zmęczone. Parę razy zdarzyło sie, ze ja w 8, 9 miesiącu ciąży stałam nad chłopakiem lat 20, a on udawał, ze mnie nie widzi, raz nawet taki kogucik ścigał się ze mną do wolnego miejsca...
28 sierpnia 2015, 22:13
Może dziewczyna źle się czuła, tylko matka nie chciała się tłumaczyć? Różne są sytuacje, nie zawsze widać po człowieku, że coś mu dolega
Mimo wszystko kulturalnie zapytałam, a skoro zależało im na miejscu, to powinny podać powód.
Nie rozumiem takiego podejścia - głupio się tłumaczyć, ale nie głupio żądać miejsca bez podania przyczyny.
28 sierpnia 2015, 22:15
Jak ustępuje to kobietom w ciąży. To wszystko. Starszym prawie nigdy (chyba, że mam wyjątkowo dobry dzień a babka wydaje się być miła), bo już nie raz spotkałam się z totalnym chamstwem ze strony osób starszych, więc na chamstwo również odpowiadam chamstwem. Pominę już to, że nie mogę stać długo w autobusie bo mdleję, muszę siedzieć
28 sierpnia 2015, 22:16
Ustępuje osobom starszym, kobietom w widocznej ciąży (też boję się pomylki), kobietom z małymi dziećmi a tak ogólnie w moim mieście i przykro mi to napisać, panuje ogromne hamstwo w tym temacie. Baaardzo często spotykam się z rozlozonymi na siedzeniach gimnazjalistami, a obok babeczka lat 70 ledwo trzyma się na nogach. Są też "mile" starsze panie, które zajmują dwa siedzenia, bo zakupy są zmęczone. Parę razy zdarzyło sie, ze ja w 8, 9 miesiącu ciąży stałam nad chłopakiem lat 20, a on udawał, ze mnie nie widzi, raz nawet taki kogucik ścigał się ze mną do wolnego miejsca...
Zawsze możesz wtedy upomnieć się o miejsce, na jakieś 10 kobiet w ciąży, którym w ostatnim roku ustępowałam, 5 odmówiło miejsca bo zaraz wysiadały, a 2 wcale nie były w ciąży, tylko grube... Nie dziwię się, że ludzie nie ustępują kobietom w ciąży bez upomnienia, bo raz że czasami trudno ocenić czy na 100% to ciąża, a dwa wychodzenie często z logicznego założenia, że jak ktoś nie prosi o miejsce, to nie ma ochoty siadać.