Temat: Moje sklejone rzęsy

Kupiłam kolejny tusz za prawie 100 zł, a rzęsy nadal są sklejone :(

Jaki tusz polecacie, który faktycznie nie skleja??

landrynka12345 napisał(a):

Gabiii1990 napisał(a):

spróbuj pod tusz nakładać serum np eveline . I malowanie zaczynaj najpierw od końcówek rzęs a później przeciągnij od powieki w góre (nie wiedzialam jak to napisać ale chyba rozumiesz :-)) Dzięki temu rzęsy się nie skleją. Stosuje tą metodę od jakiegoś czasu bo tez mialam ten problem. Jakiego tuszu bym nie użyła to rzęsy byly sklejone
od nasady do końcówek w sensie? :D tak robię

ale na początku same końcówki delikatnie pomaluj a pozniej dopiero od nasady .. :-)

Curling Pump Up Mascara 10 zl ROSSMANN. nie wierzyłam ze za taka cene bedzie dobry, ale jest swietny. Polecam, rodziela ładnie, pogrubia, nie rozmazuje się. Idealny.  Lepszy od tRIMMEL,MAYBELINE itd.

a moze to nie tusz tylko brak umiejętności aplikacji produktu

na YT jest dużo filmików instruktażowych

Jestem przekonana, że to nie wina kosmetyku, tylko kompletny brak umiejętności aplikowania tuszu na rzęsy. 

Nie nakładaj jednorazowo dużej warstwy tuszu. Po każdym zanurzeniu szczoteczki w zbiorniczku zetrzyj nadmiar tuszu na jego brzegu. Zminimalizujesz w ten sposób ilość pozlepianych rzęs.

Nie pompuj zbiornika z tuszem. Nadmiar powietrza szybko wysuszy kosmetyk, zmień ten nawyk, bo o wiele lepszym sposobem jest obracanie szczoteczki w kółko po brzegach pojemniczka.

Obróć szczoteczkę w pionie. Przy malowaniu krótkich rzęs po stronie wewnętrznego kącika oraz tych wyrastających na dolnej powiece, taki układ szczoteczki ułatwi ci dokładne nałożenie tuszu. 

Technika tuszowania rzęs. Mimo iż praktykuje go większość kobiet, ruch od dołu do góry nie sprawdza się najlepiej. Przekonasz się o tym zmieniając go na zygzakowaty. Zacznij od nasady rzęs i przesuwaj szczoteczkę od lewej do prawej, aż po same końce. Dotrzesz w ten sposób do każdego fragmentu rzęs i osiągniesz maksymalny efekt. 

Przeczesywanie rzęs to coś dla absolutnych perfekcjonistek. Niezbędny tu będzie specjalny grzebyczek, którym delikatnie rozdzielisz rzęsy pomiędzy nakładaniem kolejnych warstw tuszu. Jeśli masz trochę więcej czasu, warto spróbować- rzęsy staną się pierzaste, a twoje spojrzenie bardzo tajemnicze. 



Jeśli jest to nowy tusz to ja zawsze wyjmuję szczoteczkę z 3-5 minut przed malowaniem, żeby tusz przysechł i wtedy lepiej się maluje, ale trzeba położyć więcej warstw. Używam wcześniej odżywki z L'biotica, po jej nałożeniu czekam aż przeschnie i dopiero tusz.

postaraj sie obracac szczoteczke podczas nakladania, mi to pomoglo ;-) 

oooo widzę że same specjalistki na vitalii, chciałabym zobaczyć jak wyglądają w takim razie wasze rzęsy (z góry zazdroszczę) ;)

landrynka12345 napisał(a):

oooo widzę że same specjalistki na vitalii, chciałabym zobaczyć jak wyglądają w takim razie wasze rzęsy (z góry zazdroszczę) ;)

Moje wlasnie bardzo dobrze, od dawna obracam szczoteczke z tuszem przy malowaniu rzes, teraz uzywam L'oreal Million Lashes So Couture, jest swietny i bez wiekszego wysilku mozna osizagnac ladnie rozdzielone, wytuszowane rzesy. Wydaje mi sie, ze szczoteczki silikonowe sa lepsze, rzadziej sklejaja. 

Pasek wagi

LeiaOrgana7 napisał(a):

landrynka12345 napisał(a):

oooo widzę że same specjalistki na vitalii, chciałabym zobaczyć jak wyglądają w takim razie wasze rzęsy (z góry zazdroszczę) ;)
Moje wlasnie bardzo dobrze, od dawna obracam szczoteczke z tuszem przy malowaniu rzes, teraz uzywam L'oreal Million Lashes So Couture, jest swietny i bez wiekszego wysilku mozna osizagnac ladnie rozdzielone, wytuszowane rzesy. Wydaje mi sie, ze szczoteczki silikonowe sa lepsze, rzadziej sklejaja. 

no to bardzo fajnie :D

To ja mam pytanie z innej strony :D

Umalować to ja się umię umalować, bez sklejania bez niczego, ale zawsze ale to ZAWSZE mam umazane powieki. 

- i odchylam głowę

- i otwieram szeroko usta

- i zygzakuję podczas malowania

Rzęsy tuszuję ładnie, ale te powieki :( Co ja mogę na to poradzić, zawsze się umarzę, nie dużo, ale no trzeba to potem wytrzeć, bo te 'kreski' wyglądają okropnie. Największy problem jest, gdy najpierw używam cienia, a potem tusz -> bo cień ubrudzę. Ma ktoś na to radę? :D

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.