Temat: Moje sklejone rzęsy

wyglądają łaaaaaaaadnie, a po za tym ngdy nie sugeruj się ceną , czasami wysoka cena nie równa się dobrej jakości

bourjois twist up the volume

Niemiecki P2 sophisticated volume + stretch - kosztuje ze 3,50 euro a jest nieziemski. Poszukaj, może na allegro mają.

estee lauder sumptuous extreme - jedyna maskara, ktora nie skleja mi rzes, bardzo polecam!

Też go używam, jest naprawdę super.

Ale może to nie tusz, tylko ty za dużo go nakładasz?

spróbuj pod tusz nakładać serum np eveline . I malowanie zaczynaj najpierw od końcówek rzęs a później przeciągnij od powieki w góre (nie wiedzialam jak to napisać ale chyba rozumiesz :-)) Dzięki temu rzęsy się nie skleją. Stosuje tą metodę od jakiegoś czasu bo tez mialam ten problem. Jakiego tuszu bym nie użyła to rzęsy byly sklejone

od nasady do końcówek w sensie? :D tak robię

dwie warstwy, bo lubię jak je widać, ale nie znoszę jak są posklejane :(

moj faworyt wsrod tuszy to od lat Benefit -They're real ! jest naprawde swietny  pieknie pogrubia i rozdziela rzesy dajac efekt sztucznych rzes bez koniecznosci doklejania sztucznych wloskow. efekt jest konkretny, ale nie przesadzony. tusz nie skleja rzes i nie osypuje sie w ciagu dnia. jak dla mnie ideal