Temat: Niskokaloryczna poezja :D

Wspólnie z jak_nie_dziś_to_kiedy, a tak naprawdę głównie z powodu jej genialnego wiersza o batonie :D postanowiłyśmy założyć ten temat. Zapraszamy do publikowania każdej poezji w temacie odchudzania. Nie ważne, czy rozbawi do łez, czy zmusi do zastanowienia, każda jest mile widziana.

Jeśli wyjdzie, może być zabawnie. Każde szaleństwo dozwolone.

Zapraszamy do zabawy.

 " słodkości ty moja dziś żegnam cię pięknie boś zgubą ty dla mnie i nie znaczysz nic więcej" 

Hahahaha :-D świetne :-D musze sie tego nauczyc i sięgając po cos nie zdrowego powtarzać to sobie :-D

-)  mozna i tak

Pasek wagi

ach! jak miło, że zajrzałaś. dziękujemy :D Będziesz jak Andżi Dżoli - uśmiałam się :D

Cholera, zauważyłam jedną, a was tu tyle :D dziękujemy za odwiedzenie i całą poezję oraz filmiki :* Wszystkim, które tu zajarzały :*

"Oda do pizzy"

Myślałam o Tobie przez cały wtorek

Z rozpaczy aż zjadłam cukierków worek.

Sałatą , owsianka i wodą chciałam zastąpić Ciebie,

Ale tylko Ty sprawiasz, że czuję się jak w niebie.

Me serce nadal przechodzi katusze,

Chyba wykonać telefon muszę

I zamówić pizzę do domu,

Lecz ciiiiiii ....... nie mówcie o tym nikomu.

(pizza)

Pasek wagi

Tańcząca z krówkami

W wielkiej wieży

Krówka leży

Pręży swe brązowe ciało

Patrząc na mnie biedną śmiało

A ja krążę ciągle wokół

Niczym jakiś wielki sokół

Czy w tych zimnych lochach zginę?

Czy utopię się w swej ślinie?

W wielkiej wieży

Krówka leży

Wieża zwana jest lodówką

Krówka- czekoladą krówką

A ten ptak krążący wokół

To ja jestem- gruby sokół :D

:D oda do pizzy przednia, ale jaki u Ciebie imponujący pasek - gratuluję...osiągnęłaś już to, o czym marzę :)

świetne wiersze - warto było :)

Ja nie wierzę, Męczy-Ciało,

Znowu nas przetrenowało.

Wczoraj mocno nie bolało,

Już me ustko radośnie drgało.

Cieszyło się serce wielce,

Że nie będzie bolało więcej.

A dziś - o mój Boże,

Niech mi ktoś pomoże.

Ruszyć ledwie mogę ręką,

Czuję jakby coś mi pękło.

Pewnie pękają tłuszczyku zwoje,

I wywala je ciało moje.

Czuję jak mi rozsadza ręce,

Podobno teraz tworzą się mięśnie.

W końcu do trenera napisałam,

Bo już rady nie dawałam:

Rehabilitancie kochany

Pomóż bo padamy,

Ciało me szaleje,

Nie wiem co się dzieje,

Czy będzie długo to tak trwało?

Czy zawsze po treningu będzie bolało?

Czy rada na zakwasy jest?

Bo padam jak Pluto pies.

Dziś me serce do Ciebie mocno biło

Bo za mocny trening Cię nienawidziło.

napisał(a):</p

:>" title= napisał(a):

:>" class="emoticon" data-code= napisał(a):

:>">

A On pisze szybciutko i mnie uspakaja:

Jutro będzie lżej bolało, nie bądź spanikowana,

I rzuca mi jeszcze takie banały

"Czas leczy rany"

Ewentualnie ciepło-zimne prysznice

One poprawiają TROFIKĘ.

:?

Czy ja jestem chodząca encyklopedia

Trofika - co to jest za jedna???

Co oznacza te słowo???

Wujek google wypluł szczegółowo.

Nie będę Wam opisywała

Bo to dla mnie sprawa skomplikowana.

I do jutra czekać pozostaje

Jak będzie wstawało ciało me kochane.

Czy pomógł mi prysznic?

Czy to rada o tyłek potłuc?

To ja zapodam coś z mojego życia wzięte :P

Szczupłą panną niegdyś byłam,

lecz się szybko utuczyłam.

Cukiereczki, czekoladki,

fastfoodowe też obiadki

Przez dwa lata je wżerałam,

Odchudzanie planowałam.

Chodakowska wciąż mówiła,

żebym słodkie odstawiła,

po dywanie z nią skakała,

nóżką Skalpel wciąż machała.

Przez trzy dni dawałam radę,

Potem rzut na czekoladę :D

W końcu nadszedł lipiec piękny,

dla grubaska miesiąc święty,

bo to przecież są wakacje,

lody, gofry i wariacje!

Lecz w tym roku wymyśliłam:

"szczupła będę tak jak byłam!"

Dieta, sport, jedzenie zdrowe,

można przy tym stracić głowę!

Ale ja się trzymam dzielnie,

choć bywa trudno piekielnie!

Powiedziałam żarciu basta,

pod choinkę będę laska!

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.