Temat: Zachowanie - pogrzeb bliskiej osoby

Nie jestem wierząca. Z powodów osobistych nie wypisałam się z kościoła (ksiądz nie pozwala, nie akceptuje czegoś takiego + mieszkam na wsi, część mojej rodziny należy do kościoła i uczestniczy w mszy, dodatkowo katechetka zaczęła się mścić na siostrze gdy dowiedziała się, że nie wierzę - nie chcę tego nakręcać. Zresztą - może kiedyś, w sumie mi to raczej zwisa).

Nie mam problemu ze zjedzeniem świeckiej kolacji wigilijnej - tak jak i większa część mojej rodziny - tej z kręgu niewierzących. Podsumowując - szopki z tego nie robimy.

Przechodząc do sedna - nie wiem jak zachować się w czasie pogrzebu bliskiej osoby gdy siedzę w pierwszej ławce. Normalnie podejść do komunii bez spowiedzi? Ze względu na wierzącą część rodziny? Kościół jest malutki a wierni pełni jadu. Wiadomo jak to wygląda (przynajmniej w naszych okolicach) - do komunii idzie się ławkami. 

Pasek wagi

Bez przesady. Po co ci ta komunia? Normalnie się zachowuj a do komunii nie idź

Komunia ? Spowiedź ?

Jaki to ma sens , skoro nie wierzysz ?

Idź do kościoła i na tym niech będzie koniec.

Też jestem niewierząca, ale jeśli jest pogrzeb czy ślub, wchodzę do kościoła. Nie przystępuję jednak do komunii, ani nie wypowiadam żadnych regułek. Po prostu jestem.

jesteś tam dla księdza czy pożegnać bliską osobę? skoro nie wierzysz to nie możesz przystępować do sakramentów ale nikt nie ma prawa wygonić Cię z kościoła

Pasek wagi

Możesz opisać jak to katechetka mści się na siostrze? Ile ta siostra ma lat?

rowniez jestem nie wierzaca, jesli zdarzy sie ze jestem w kosciele (pogrzeb, slub) nie chodze do komunii czy spowiedzi. nie spiewam, nie modle sie. 

Pasek wagi

Nie idź do komunii. Rozumiem, że to dla zachowania pozorów, bądź bycia takim jak inni. Ale też z szacunku do tych, dla których coś to znaczy, zwyczajnie nie idź.

Siostra ma 12 lat. Głupie docinki, zaniżanie ocen (siostra jest wybitnie zdolna), komentarze o mnie itp. - szkoła wiejska, nic nie da się z tym zrobić.

Napisałam, że bez spowiedzi - po prostu zastanawiam się, czy nie iść właśnie dla tych pozorów żeby nie zdenerwować i nie zasmucać wierzącej  części rodziny (ludzie starsi) dla których możliwe, że opinia ludzi jest ważna.

Poza tym obawiam się, że ksiądz (nienormalny) może nawet w trakcie pogrzebu jak to zobaczy palnąć coś z ambony. Na pogrzebie chłopaka, którego rodzice byli po rozwodzie pieprzył o tym, że ludzie się rozwodzą i dzieci potem umierają. A chciałabym tego uniknąć, bo wiadomo - to tylko dodatkowy stres dla reszty rodziny.

Pasek wagi

Jak możesz iść do Komunii nie idąc do spowiedzi? Ja jestem średnio wierząca, nie chodzę do spowiedzi, więc i nie chodzę do Komunii. Poza tym ksiądz znając Ciebie i Twoje podejście (bo chciałaś się wypisać) może nie dać Ci Komunii i dopiero poczujesz się głupio. A wierząca cześć rodziny pewnie byłaby zażenowana widząc Ciebie przystępującą do komunii. Idź do kościoła, nie mów regułek, poprostu tam bądź.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.