- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
7 sierpnia 2015, 14:55
prace w takim stylu (nie konkretnie te, bo to ćwiczeniówki na brudno, z błędami, niechlujnie itd.)
na formacie 50/70. wykonane cienkopisem, markerami. na piance 0,5cm
jeśli tak to przykładowo za ile?
pytanie zadaję z czystej ciekawości
8 sierpnia 2015, 09:12
prosiątko. Proszę cię. Gusta gustami, bla, bla, ale technicznie patrząc między tymi rysunkami jest przepaść. Mogłabym na rysunkach mante zrobić lekcję o tym, jak skopać perspektywę i czego nie robić kładąc szraf. Trochę skromności. Nauka rysunku wymaga lat pracy, a nie - pierwsze trzy szkice i od razu dziewczyna chce je sprzedawać. cmon.Mante - Zachowaj sobie te szkice, rysuj, rysuj, rysuj, zapisz się na kurs - a po roku jak na nie popatrzysz, to parskniesz śmiechem.
ja tam nie widze przepasci pomiedzy rysunkami Autorki postu, a tymi, ktore Ty przedstawilas. Inna stylistyka i tyle. Podobnie jak Ty jestem po architekturze, wiec jakis tam poglad na te sprawe mam.
I to prawda, ze sprzedac mozna wszystko :) byleby klient sie znalazl.
8 sierpnia 2015, 10:55
moim zdaniem rysunki jurysdykcji sie tylko roznia przedstawionymi modelami samochodow
8 sierpnia 2015, 11:44
No to kupujcie drogie panie. Może sama zacznę rysować i handlować, skoro ludzie kompletnie nie widzą braków w technice i warsztacie. Takich, które nie wynikają z braku talentu, ale po prostu ze zbyt małej ilości godzin poświęconych na ryzunek.
btw - nigdy nie napisałam, że te szkice są złe. To taki poziom pierwszego roku na moich studiach. Zdecydowanie lepiej, niż większość populacji, no ale nadal daleko do faktycznie dobrego rysowania.
Edytowany przez 8 sierpnia 2015, 11:47
8 sierpnia 2015, 12:22
No to kupujcie drogie panie. Może sama zacznę rysować i handlować, skoro ludzie kompletnie nie widzą braków w technice i warsztacie.
Jesteś taka niesympatyczna i nieliberalna, patrzysz przez swój pryzmat, ciekawa zależność
8 sierpnia 2015, 12:49
Jesteś taka niesympatyczna i nieliberalna, patrzysz przez swój pryzmat, ciekawa zależnośćNo to kupujcie drogie panie. Może sama zacznę rysować i handlować, skoro ludzie kompletnie nie widzą braków w technice i warsztacie.
oj oj oj! czyżby ból tyłu?
Nie, nie kupiłabym tych rysunków. Są... dobre... Po prostu wiem, że są lepsze rzeczy do wieszania na ścianach, więc "dobre" nie jest w tym wypadku komplementem.
8 sierpnia 2015, 13:04
Jesteś taka niesympatyczna i nieliberalna, patrzysz przez swój pryzmat, ciekawa zależnośćNo to kupujcie drogie panie. Może sama zacznę rysować i handlować, skoro ludzie kompletnie nie widzą braków w technice i warsztacie.
Też tak myślę. I nie jest to ból dupy, tylko przebywanie tutaj od jakiegoś czasu i podczytywanie.
8 sierpnia 2015, 14:11
Widze sporo takich ofert na loikalnych grupach - roznych miast ;) dobrze sprzedaja sie obrazki, ktore np maja jakas dedykacje na urodziny itp/. Widzilam gorsze prace od Twoich i ludzie brali ale za oklo 20-30 zl., ja np na allegro kupowlam portret ze zdjecia za 40 zl format A4 i jest rewelacyjny ., lepszy niz to co Ty prezentujesz., wiec ogolnie obrazki nie sa zle -ładne ale potrzebuja warsztatu i dopracowania:) mozesz probowac sprzedawac za 20-30 zl i zobaczysz czy Ktos bedzie chetny .., bo Ja raz na grupie chcialam Kupic od Dziewczyny amatorki za 30 zl ale to co mi pokazala bylo straszne potem upierala sie ,ze mam to Od niej kupic do czasu az jej pokazalam prace innego artysty i sama stwierdzila ,ze zrobila kaszane;P
8 sierpnia 2015, 14:30
Sa fascynaci i rysunki i samochodow. Nawet gdyby mi sie hiper podobal rysunek, to i tak nie kupilabym, wlasnie ze wzgledu na tematyke. Ale samego talentu tutaj nie zaprzeczam i uwazam, ze ten drugi rysunek jest swietny.
Pewnie, ze sa i lepsze na rynku rzeczy...i gorsze. Pewnie galeria nowojorska czy muzeum paryskie tego nie kupi, ale jestem pewna, ze znajdziesz wielu nabywcow na to co lubisz robic i co ci wychodzi calkiem dobrze. Przyjrzyjcie sie co w Krakowie pod ta brama barbakanowa jaki chlam sprzedaja. Sloneczniki jakies badziewne, albo jelenie na rykowisku. Wszystko ma swoich amatorow. Rynek sprzedazy i podazy rzadzi sie swoimi prawami niz sztuka i pojedyncze gusta.
Edytowany przez RybkaArchitektka 8 sierpnia 2015, 14:30
8 sierpnia 2015, 14:45
hej ja zakładając ten temat chciałam się zorientować czy ktoś by takie rzeczy kupił, ale wyraźnie zaznaczyłam, że nie chodzi o wstawione rysunki. zastanawiałam się po prostu czy jest popyt na taki styl, tematykę itd.
nie rozumiem co w tym nie jasnego? to dokładnie mój pierwszy i drugi szkic samochodu, więc czego miałabym od tego oczekiwać?
do rysunków wstawionych gdzieś w temacie nie jestem w stanie się porównać, bo przecież są wykonane w innej technice.