Temat: Nie ma już fajnych facetów?

Coś takiego mi się nie przytrafiło przez całe swoje 30 letnie życie. Poznałam gościa w klubie fajny miły sympatyczny, sporo gadaliśmy, tanczylismy , trochę się przytulalismy i co jakiś czas mnie całował.  I tak to trwało pięć godzin po czym ja juz nie miałam siły wiec z koleżanką zebrałam się do domu. Po 10 minutach dostałam smsa treści ze fajnie ze jestem starsza ale myślał że pójdziemy do mnie czy do niego i będziemy uwaga bzykac się jak kroliczki duracela a ja mu nawet buzi nie dałam.  Szkoda chłopak liczył na łóżko a nic mu nikt nie obiecywał, dla mnie sytuacja prosta szkoda ze to tak wyszło bo to nie zly chłopak był ale sam sobie spieprzył sytuacje. Czemu faceci mają tylko jedno na mysli

Pasek wagi

to pomysl sobie w druga strone. Czy normalnym zachowaniem byloby np rzucenie sie na faceta w kolejce w markecie bo rozmawialiscie np 5 minut i dobieranie ideologi ze to ten jedyny i za miesiac musi byc slub bo nie bedziesz wieki na seks czekac bo np wierzaca jestes. To jest tak samo irrackonalne jak myslenie ze takiemu chlopczynie nie zachce sie podymac po tym jak sie obcalowaliscie? Ps a czy to takie zle ze mial ochote cie przeleciec? Moze za ty 5 lub 15 seksem doszedlby do wniosku ze mozna nie tyljo sie seksic :-p a jak nie to i tak moze byloby fajnie?

zdarzaja sie wyjatki ! :p tez zawsze trafialam na szmaciarzy, ktorym chodzilo tylko o jedno .. ewentualnie proponowali mi luzny uklad polegajacy glownie na seks spotkaniach. takze na jedno wychodzil -kazdemu chodzilo o seks. nawet faceci przyjaciolek, kolesie bedacy w zwiazkach, majacy zony ! otwarcie proponowali mi niezobowiazujace spotkania :| faceci to swinie. wiekszosc nie kieruje sie w zyciu sercem, tylko mysli ch*jem. znanych mi porzadnych facetow moge policzyc na palcach jednej reki. napisalam na poczatku, ze zdarzaja sie wyjatki, bo poznalam niedawno fajnego faceta i jak narazie wydaje sie byc naprawde fajnym facetem. jest to jednak dopiero poczatek znajomosci, takze zobaczymy jak to sie rozwinie .. podchodze do tego z dystansem majac na wzgledzie moje poprzednie doswiadczenia, jednak nie widze powodu, dla ktorego nie milabym dac mu szansy ;)

faceci w klubach tak maja ,tam nikogo nie znajdziesz naprawde

Prawda jest taka, ze nadzieje jak najbardziej mogl sobie robic, ale bez przesady... Wasza zabawa w klubie wcale nie musiala do niczego prowadzic, a to, ze on na cos liczyl to juz jego sprawa. Swoje przemyslenia powinien zostawic dla siebie.

A co do pytania - fajni faceci istnieja.

przedmiotowo cie potraktowal.. 

Ja mysle, ze sama mu pozwolilas na takie zachowanie. Calowalas sie z nim i przytulalas, przez co on nabral ochoty na wiecej. A przeciez dopiero co go poznalas. 

Słabo  wyszło, ja bym od takiego uciekała jak najdalej.

Bywa. Pudło i następny proszę :D

Eh, no tak bywa. Z mojego doświadczenia też wynika, że nie wolno całować się na imprezie, jeżeli oczekuje się czegoś więcej niż numerka ;D.

co do całowania to on mnie całował do tego w policzek do innych rekoczynow ☺nie doszło. A przytulac w tańcu to chyba hello normalne nie da sie inaczej jakby no chyba ze ktoś tańczy z księdzem 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.