- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
30 lipca 2015, 21:04
od września ide do szkoły policealnej. I mam jakiś kryzys, martwię sie ze finansowo bedzie słabo.. Da sie waszym zdaniem na studiach wyżyć za 1000 zł? Bez rachunków itd. Liczę jedzenie 700( w tym alkohol czasem) , karta miejska 100 zł, środki higieniczne 100 zł ? Da sie tak czy to bedzie mega skromne życie i bedzie sobie trzeba ciagle odmawiać wszystkiego?
30 lipca 2015, 21:22
nie żaden troll. Ja myśle ze za 700 na jedzenie to nie będę mogła sobie za czesto pozwalać na warzywa mrożone nawet bo takie z hortexu 9 zł prawie
A nie lepiej kupić warzywa świeże ?
Teraz wielki sezon więc są tanie.
30 lipca 2015, 21:23
nie żaden troll. Ja myśle ze za 700 na jedzenie to nie będę mogła sobie za czesto pozwalać na warzywa mrożone nawet bo takie z hortexu 9 zł prawie
idź do biedronki i tam warzywa mrożone takiej samej jakości jak hortex są po 3-4 zł max ;)
30 lipca 2015, 21:24
nie wiem jak do tej pory zyłas, ale jezeli dla Ciebie mało 1000zł na wyzywienie i inne duperele to zazdroszcze
30 lipca 2015, 21:26
nie żaden troll. Ja myśle ze za 700 na jedzenie to nie będę mogła sobie za czesto pozwalać na warzywa mrożone nawet bo takie z hortexu 9 zł prawie
nie musowo kupowac warzyw bo zawiera znaczek firmowy, lepiej porob teraz przetwory
dołaczam sie do pytania co jadasz?
30 lipca 2015, 21:26
nie żaden troll. Ja myśle ze za 700 na jedzenie to nie będę mogła sobie za czesto pozwalać na warzywa mrożone nawet bo takie z hortexu 9 zł prawie
nie musowo kupowac warzyw bo zawiera znaczek firmowy, lepiej porob teraz przetwory
dołaczam sie do pytania co jadasz?
30 lipca 2015, 21:33
Miałam 1000 zł na studiach i jeszcze akademik musiałam opłacić :D
30 lipca 2015, 21:34
Ja za 800 zl musialam oplacic mieszkanie, bilet miesieczny i jedzenie i jeszcze mi zostawalo wiec nie rozumiem :P
30 lipca 2015, 21:39
no w sumie nie jem dużo
Śniadanie to owsianka z owocami, orzechami/ masłem orzechowym na mleku
2s: jogurt z owocami/ cos słodkiego kupnego
O: kasza/ryż/ makaron + rybka/ kurczak+ warzywa
Przekąska: batonik kupny / lód
Kolacja : sałatka z kurczakiem/ serek wiejski z warzywami
I wiadomo od czasu do czasu zjadłoby sie na mięsie cos..
I wlasnie boje sie ze na takie moje odżywianie jak wczesniej mi nie bedzie wystarczać
30 lipca 2015, 21:40
ja na 3 osobowa rodzine bez jakis wiekszych oszczednosci na jedzenie plus chemia wydaje okolo 1000 zl. wiec jesli bym miala tyle tylko dla siebie bez problemu;P no ale jak kupujesz warzykwa z hortexu za prawie dyszke gdzie np w biedrze mrozone masz do 5 zl i to za 2 razy taka wage jak z H., wiec czasem warto sie przyjrzec czy sie za cos nie przeplaca;P
A jak kiedys zywilam sie samotnie - jadlam podobnie jak Ty ;) a moze ciut wiecej to wydawalam jakies max 500 zl na miesiac i to bylo serio dobre jedzenie - zdrowe;)
Edytowany przez stazi24 30 lipca 2015, 21:41
30 lipca 2015, 21:42
Proszę :) http://vitalia.pl/artykul6990_Obiad-za-10-zl-6-przepisow-dietetyka.html i po problemie :)