Temat: Przekłuwanie uszu u osoby dorosłej

Na starosc mi odwalilo i chcialabym przekluc sobie uszy. Czy ktos ma jakies doswiadczenie w tym wzgledzie, ale jako osoba dorosla? Wiadomo, na dzieciach wszystko sie pieknie goi, bo maja mlode organizmy. Czy mozna przejsc ten "zabieg" bez niespodzianek typu ropa, babranie sie ranek itp.?

Pierwsz raz przekuwane uszy igłą i ledwo zdążyłam wyjąć kolczyki tak mi ucho spuchło. Na dodatek pani która wykonywała mi zabieg uszkodziła mi nerw w jednym uchu także do dzisiaj odczuwam skutki tego zabiegu. Przekuwane miałam igłą bo odradzano mi pistolet. Po roku miałam przekuwane uszy już pistoletem u kosmetyczki, nic mi się nie barbało a rana zamknęła się w ciągu kilku dni. Ja osobiście polecam pistolet.

Pasek wagi

Gallifrey napisał(a):

Pierwsz raz przekuwane uszy igłą i ledwo zdążyłam wyjąć kolczyki tak mi ucho spuchło. Na dodatek pani która wykonywała mi zabieg uszkodziła mi nerw w jednym uchu także do dzisiaj odczuwam skutki tego zabiegu. Przekuwane miałam igłą bo odradzano mi pistolet. Po roku miałam przekuwane uszy już pistoletem u kosmetyczki, nic mi się nie barbało a rana zamknęła się w ciągu kilku dni. Ja osobiście polecam pistolet.

Może to co napisałam wcześniej było zbyt ogólne, ale miałam na myśli dobrego, profesjonalnego piercera. Taki zna się na anatomii i nic Ci nie uszkodzi.

Pasek wagi

sama sobie przekułam 7 dziurek w uszach, bez komplikacji

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.