- Dołączył: 2008-05-11
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 357
20 stycznia 2011, 11:55
Czesc wszystkim, mam pewien problem i chcialabym zwrocic sie z nim do osob bezstronnych - co myslycie o paniach, ktore pracuja na stoiskach z wedlinami, serami itp. np. w supermarketach? Pracuje w jednym, wlasnie na takim stoisku i powiem szczerze, ze czuje sie niekiedy zawstydzona tym jak patrza na mnie ludzie - jak na kogos gorszego i poprostu glupszego. Mam 22 lata i studiuje kierunek zwiazany z architektura, ciezko jest mi znalezc prace w zawodzie w trakcie studiow, a nie chce siedziec na "garnuszku" rodzicow. Moze glupio mysle, ale nieraz czuje sie poprostu ponizona tym, jak spogladaja na mnie inni ludzie, a tak poza tym to z kazdym dniem trace nadzieje na ulozenie sobie jakosc w miare normalnie zycia w tym kraju. Jakie jest wasze zdanie? Z gory dziekuje.
- Dołączył: 2010-06-09
- Miasto: -
- Liczba postów: 5619
20 stycznia 2011, 12:26
Nigdy tak nie myślałam o tych paniach. Praca jak praca...ludzie wiesz jacy są. A Ty wiesz swoje natomiast:)
20 stycznia 2011, 12:26
Nigdy jakoś nawet nie przeszło mi do głowy patrzeć na jakąkolwiek osobę "z góry"...
Nie przejmuj się, czasami ludzie są chamscy, ale wiele też zależy od podejścia sprzedawcy. W sklepiku osiedlowym, do którego często chodzę, pracuje taka strasznie kochana pani, zawsze pomoże, doradzi, pogada... Pewnie, że nie ma przed nazwiskiem 75 tytułów naukowych, ale czy to świadczy o tym, jakim jest człowiekiem?
- Dołączył: 2008-09-04
- Miasto: Mombasa
- Liczba postów: 9211
20 stycznia 2011, 12:35
Kochana, żadna praca nie hańbi
lepiej mieć taką, jak być bez niej
ja kiedyś pokoje sprzątałam w hotelach,
teraz jest o wiele lepiej, więc głowa do góry :)
- Dołączył: 2008-05-11
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 357
20 stycznia 2011, 12:38
Nefretka - a jak rozpoczelas kariere w zawodzie? Chodzi mi o to czy do stazu, praktyki czy moze odrazu na umowe? Jak szukalas pracy? Pytanie tyczy sie rowniez dziewczyn, ktore pracuja w wyuczonym zaowdzie
20 stycznia 2011, 12:49
ANIULAKA-ja tez studiuje (biotechnologia) i pracuje w jednym ze sklepów sieciowych w galerii i mam to samo paniusie przychodzą i potrafią glupio komnetować ... kiedyś jedna do córki widzisz jak nie będziesz się uczyć to będziesz też szmaty sprzedsawać aa ja do niej ze studiuje i nie chce obraczać rodziców wydatkami i zeby sie nie zdziwiła keidy jej corka zawodówki nie skonczy ale też sie patrzą na mnie jak na kogoś z niższej półki ... ale mam to w dupie pracuje żeby zaplacić szkołe i sobie wyjeżdżać gdzieś na wakacje itp :)zazwyczaj tacy ludzie w życiu są nieszczęśliwi tak do tego podejdź
20 stycznia 2011, 12:49
Żadna praca nie hańbi. To, że ludzie patrzą z pogardą na osoby wykonujące prace, które są w ich mniemaniu gorsze od innych rodzajów pracy, świadczy źle tylko i wyłącznie o nich. Ja w przypadku takich osób zwracam wyłącznie uwagę na to, czy są uprzejme, ale to dotyczy wszelkich rodzajów miejsc, w których jest bezpośrednia obsługa. W życiu by mi nie przyszło do głowy patrzeć z góry na kogoś, kto obsługuje stanowisko z wędlinami czy serami. A co do ciebie, to dobrze że pracujesz, masz jakieś tam pieniążki, poza tym jesteś młoda i jeszcze zdążysz zrealizować swoje marzenia. Każda praca da ci tylko nowe doświadczenie i szacunek dla każdego wykonywanego zajęcia:-)
- Dołączył: 2011-01-04
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 83
20 stycznia 2011, 12:50
Zaczynałam od prac biurowych/handlowych, gdzie nie było potrzebne doświadczenie (umowy zlecenia). Później typowy handlowiec, ale w firmie sprzedającej programy do zarządzania przedsiębiorstwem (moja działka). Uczyłam się tu o programach i zagadywałam wdrożeniowców o techniczne sprawy aż zostałam handlowco-wdrożeniowcem :-)
- Dołączył: 2010-10-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4405
20 stycznia 2011, 12:51
Jak dla mnie najmądrzejszym człowiekiem jakiego znam jest mój wuj, który od 20 lat sprzedaje warzywa na straganie. Mógłby być profesorem z zakresu socjologii-psychologii, taką ma wiedzę i przemyślenia. Tylko głupi oceni Cię według takiego kryterium, jak miejsce pracy, a w praktyce sam oceni siebie.
- Dołączył: 2008-05-11
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 357
20 stycznia 2011, 12:54
chodzi mi dokladnie o takie podejscie jakie opisuje Nataszkaaa, szczegolnie babki z corkami, dziewczyny w moim lub podobnym wieku sa najgorsze. mezczyzni sa w 99% mili i maja fajne podejscie, ale baby sa straszne!!
- Dołączył: 2008-05-11
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 357
20 stycznia 2011, 13:00
tak sobie mysle, ze problem lezy tez w mojej psychice, w tym, ze mam za wysokie wymagania wobec siebie, bo zawsze chce byc we wszystkim najlepsza i to chyba blad.