- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
14 lipca 2015, 19:38
jesli tak to za jaka sumę ? 10 tys? 100 tys? 200 tys?
Temat kontrowersyjny ale jestem ciekawa
14 lipca 2015, 21:01
Ja po prostu nie widzę tu utraty godności, nikomu też nie powinna stać się krzywda.
Zdarzało mi się sypiać z kompletnymi frajerami (jak się później okazywało), ale (och ach)... z "miłości" - czyli teoretycznie wszystko ok.
To dopiero rzutuje na psychikę... ;)
Seks za kasę, z kimś kto uważa że warto wydać małą lub dużą fortunę za kilka chwil ze mną (nie ZA MNIE), nie wydaje mi się w porównaniu z powyższym uwłaczający.
Przeszedł mi już ten cały naiwny romantyzm. Wzięłam bym kasę i pojechała na przepiękne wakacje - tu przynajmniej mogę być pewna, że było warto.
14 lipca 2015, 21:03
Taak, kazda jest bezcenna, a potem robi loda facetowi z osiedla, ktorego nazwiska nawet nie zna (watek sprzed kilku dni)
14 lipca 2015, 21:06
Taak, kazda jest bezcenna, a potem robi loda facetowi z osiedla, ktorego nazwiska nawet nie zna (watek sprzed kilku dni)[/quoteBo robienie loda to nie seks
14 lipca 2015, 21:07
Oj tam kazdy ma swoja cene jakby polozyc wiekszosci tu million dolcow w gotowce przed nosem za 10 minut seksu juz widze jak odmawiacie "bo nie jestem prostytutka "lol
zgadzam sie z tym. Gdyby moj facet sie zgodzil to za milion mysle ,ze tak. Za te pieniadze moglabym poprawic sytuacje materialna mojego faceta, mielibysmy kase na zakladanie wymarzonych dzialalnosci a i naszym rodzicom wiodloby sie lepiej. Na dzien dzisiejszy wydaje mi sie to obrzydliwe i niemozliwe ale kiedy takie pieniadze staja sie realne to czym jest pare minut wobec calego lepszego zycia.
14 lipca 2015, 21:08
Nie sądzę, bo prostytucję postrzegam jako skrajnie uwłaczającą godności ludzkiej i miałabym poważne problemy żeby potem spojrzeć sobie w lustrze w oczy bez obrzydzenia i pogardy dla samej siebie. Nawet jakby mi jakieś ogromne pieniądze proponowali to byłyby "skażone", cóż z tego, że mogłabym sobie kupić piękny dom, albo wyruszyć w wymarzoną podróż jak cały czas z tyłu głowy by mi się kłębiły myśli, że mam to wszystko, bo się sprzedałam i jestem tyle samo warta o dziewczyna przy drodze, tylko ona ma pecha, bo jej proponują mniejsze kwoty. No chyba, że już bierzemy pod uwagę jakiś zupełnie filmowy scenariusz, np. ktoś z rodziny mi umiera i to jedyna szansa żeby zarobić na jego leczenie.
14 lipca 2015, 21:14
Bedac w związku nie ma takiej opcji - nie za dziesięć tysięcy i nie za milion (pomijam tutaj sytuacje, gdzie musiałabym opłacić leczenie czyjejś bliskiej osoby bo wtedy zdecydowałabym się bez mrugnięcia okiem). Będąc wolna - chyba zależy. Przede wszystkim zależy od tego, czy mężczyzna byłby dla mnie atrakcyjny, jeśli tak - to czemu nie. Z kimś, kto mnie obrzydza nie dałabym rady pewnie :D
14 lipca 2015, 21:17
Taak, kazda jest bezcenna, a potem robi loda facetowi z osiedla, ktorego nazwiska nawet nie zna (watek sprzed kilku dni)
Wypraszam se, ja jadam tylko lody na patyku
14 lipca 2015, 21:23
Gdybym nie była w związku, a facet mnie pociągał, why not :P
Hehehe moj maz powiedzial,ze za million dolcow sam by sie przespal z facetem
14 lipca 2015, 21:33
Jakie tutaj wszystkie święte nagle :-D Ciekawe... Zacznijmy od tego, że za numerek żaden facet nie da więcej jak 500-1000 zł. I to i jak już bardzo wysokie sumy. Jakoś masa kobiet jest chętna i robi to za takie pieniądze, a Wy tutaj, że "może za 10.000 bym się zgodziła" hahaha ;-D Nikt by nawet tyle nie proponował mogąc to samo mieć za 500 zł z jakąś inną ;-) Poza tym nie oszukujmy się, na forum większość pisze, że nie, a w rzeczywistości jakby facet wyłożył choćby 1000 zł na stół to 99% tych "świętych" nawet by się nie wahało ;-)
Zresztą moim zdaniem seks za pieniądze tak na prawdę nie uwłacza godności kobiety, a wręcz przeciwnie. No, bo jak się tak zastanowić to skoro ktoś skłonny jest zapłacić za kilka chwil z taką kobietą to w gruncie rzeczy ona jest wtedy górą, a to raczej facet traci godność. Choćby dla tego, że za darmo nie może jej mieć, a ona robi to tylko dlatego, że ma coś w zamian. Moim zdaniem to facet wtedy się poniża
Edytowany przez Agata7049 14 lipca 2015, 21:39