Temat: Co myślicie o takich kobietach?

Jest to dosc kontrowersyjne zachowanie, ale kto co lubi. 

dewociejesz skarbie ;)

ale serio. No nie obchodzi mnie życie seksualne innych i tyle, bo jednak dalej standardem jest uprawianie miłości z dala od oczu obcych. Teoretycznie co sądzę? Oczywiście przez pryzmat siebie, bo jakżeby inaczej, dla mnie higiena fizyczna i emocjonalna aktów seksualnych jest bardzo ważna, w związku z czym ciężko mi pojąć jak taki byleseks może sprawiać przyjemność, ale załóżmy że sprawia.

Natomiast już faktycznie niezdrowe wydaje mi się uprawianie takiego byleseksu przez nastolatków. Do pewnego wieku przecież nawet głupi pocałunek wydaje się obrzydliwy, chłopcy nie chcą zadawać się z dziewczynkami, bo seksualnośc się rodzi, ale jeszcze nie wiadomo do czego służy i jest ten dystans z uwagi na niegotowość konsekwencji współżycia. I jak czytam, że dziewczynki w gimnazjum nie mają problemu z wzięcem do ust penisa, w dodatku w jakichś dziwnych miejscach i w dziwnym stanie, to coś jest nie tak. I nie, dziewczynki nie maja potrzeb seksualnych, to jest absolutnie nie to. Gdzieś ta naturalna równowaga i instynkt został zaburzony, i nie wiem czy nie odbywa się to z uszczerbkiem na psychice później. Zresztą co ja mówię, oczywiście że się odbywa. Sam fakt że dziewczynki obsesyjnie chcą sie podobać facetom same nie do końca wiedząc po co. Mało to takich nawet na Vitalii? Z przeświadczeniem, że jak się będzie supelaską, to się będzie miało superseks z superfacetami. Tak jakby to o to chodziło.

moze nie jest to porawne w spoleczenstwie bo jestesmy zbyt sztywni ale to sprawa miedzy nim a nia. Jesli bylabym swiadkiem zachowania oczywiscie domyslajac sie ze to robia to co moge, nic, olalabym sprawe, spojrzalabym sie na nich i tyle

że to takie darmowe prostytutki, worki na sperme i tyle... zabaweczki

Ja mam zdanie wyrobione  i nie raz w niejednym wątku o tym pisałam. Jednak w tej konkretnej sytuacji zawsze zastanawiało mnie , czy kobiety maja z tego przyjemność ? Nie od dzis wiadomo ze nam potrzeba trochę więcej, dłuższej gry wstępnej itd. A bzykniecie w samochodzie, toalecie klubu czy w krzakach za barem trochę sie mija z gra wstępna :p 

To ich sprawa, nie oceniam. Sama mogłabym pójść do łożka z dopiero co poznanym facetem, jeśli byłby dla mnie bardzo atrakcyjny. Lubię seks, czerpię z niego tylko radość.

Tak jak napisałaś w swoim poście, zwisa mi to i powiewa, co robią inne kobiety.

Raczej nigdy  nie zrobiłabym tego  z obcym kolesiem,  gdzies w kiblu na imprezie. Ale ze znajomym czy kolegą pod wplywem chwili bym poszła☺ale moge sobie tylko gdybać bo jestem z moim mężem od kiedy skończyłam 16 więc nie miałam okazji☺Z nim owszem zdarzyło się gdzieś w ubikacji czy na parkingu ale to stare dzieje

A wy dziewczyny szalejcie ale bez przesady, nikt wam nie broni sie bawic ale miejcie do siebie szacunek☺

Niech ma zawsze przy sobie gumki i uzywa do woli.