Temat: Zbieracie jagody?

Nie zbieram nooooo. .. kuzynka ma ogromne pole z borówka i wolę borówke i zbierać nie musze:p

Kiedyś zbierałam-wolę smak leśnych owoców;) Co do czasu zbierania  i ilości l zależy od tego jak duże są krzaczki i jak obrodziły owoce.

W tym roku u mnie jagód leśnych nie ma. Jest taka susza, że jagody pousychały na krzakach. Ja mam w ogródku jagody kamczackie. Są dużo większe i nie wiele trzeba, aby sobie nazbierać.

dzisiaj bylam :-) nie zbierałam dużo 2l . tylko na pierogi;1.5h mi to zajęło. Zbieram rękami nie  maszynką 

Ja w tym roku nie zbierałam. Za to w zeszłym chodziłam, ale tak rekreacyjnie. Zbierałam około Litrowy słoik, a ile zajmowało, a różnie, raz godzinę a czasem i więcej.

Trzeba mnie nieźle zachęcić, żebym poszła... a jak już pójdę to chcę szybko wracać :P
Maszynki nie są takie dobre, bo niby zbierasz w tym lesie więcej, ale potem musisz w domu siedzieć i liście wybierać, a one się klej strasznie, więc lepiej już palcami zbierać.
No zależy od tego jak duże są te borówki i ile jest ich na krzaczkach, czy trzeba chodzić z miejsca na miejsce i tak dalej... ale u mnie się raczej chodzi rzadko, ale na dłużej, żeby zebrać ze 3-4 słoiki i zamrozić.

nie zbieram i nigdy nie zbieralam.  Wole zaplacic niech ktos zbiera  za mnie a ja sobie  je kupie :) 

Jak nie mialam pracy to zbieralam. Zawozilam do cioci i ona sprzedawala letnikom. Tak bylo 2 lata temu i w zeszlym roku. Co do czasu to w zeszlym roku byly piekne jagody i recznie bez maszynki w 45 minut nazbieralam litrowy sloik i nawet pamietam, ze raz uzbieralam w jeden dzien 7 litrow. Ale nie powtorzylam tego nigdy :) w tym roku jeszcze nie bylam w lesie, a jak bede to jagodki tylko dla siebie beda :) a i przez sezon podliczajac wszystko to zarobilam prawie 500zl.. w tamtym roku, a wczesniej nie pamietam.