Temat: Nie chce juz za to pieniedzy

Od 3 miesiecy pracuje jako opiekunka pewnej starszej Pani. Myje ja,karmie,czytam jej, ubieram itp. Jest sparalizowana. Kobieta ma corke ktora mi placi za to stawki dzienne. 

Ostatnio doszlam do wniosku ze przestane za to brac pieniedze. Kobieta i tak ma problemy finansowe i do tego jej dziecko ma problemy z sercem. Chce jej mamie pomagac bezinteresownie. Powiedzialam jej to a ona sie niestety nie zgodzila, stwierdzila ze nie ma nawet mowy, wrecz sie prawie obrazila. Nie wiem co zrobic bo zdania napewno nie zmienie..

W takim razie co myslicie jak za te pieniadze co mi daje zaczne np. Robic zakupy,potem gotowac , jakies srodki czystosci ,pampersy ?tez to uzna za niestosowne ? sama juz nie wiem..

Idealna20 napisał(a):

W takim razie co myslicie jak za te pieniadze co mi daje zaczne np. Robic zakupy,potem gotowac , jakies srodki czystosci ,pampersy ?tez to uzna za niestosowne ? sama juz nie wiem..

oj nie, tak nie. Odkladaj je u siebie i moze bedzie chwila, ze je przyjmie. 

Weź te pieniądze od niej i zbieraj. Jak uzbierasz większą sumę, to jej oddaj i powiedz, że to na dziecko.

To bardzo szlachetne z Twojej strony:)

Galahda napisał(a):

ja bym kogos takiego zwolniła, bo przestałabym ufać, jezeli nie chce kasy to co kombinuje , skad bedzie miala pieniadze , moze chce wynosic z domu, moze chce omamić staruszke, ale najwazniejsze skoro jej nie płace to ona u mnie nie pracuje i nie mogę mieć wymagań że ma być to i to zrobione , że od tej do tej ma być w pracy, np mogłabyś sobie nie przyjśc 3 dni a ja bym nie miała prawa Ci nic powiedzieć

Dokładnie. Wypłacanie Ci wynagrodzenia daje tej pani poczucie bezpieczeństwa, że będziesz. Stosunek pracy wiąże silniej niż przyjaźń.

Co tu dużo mówic..masz wielkie serce ;]

Tez miałam taka sytuacje raz w życiu i mi powiedzieli ze matki Teresy nie potrzebują i jak chce pracować przy dziecku to muszę przyjąć dniówkę 

Pasek wagi

Galahda napisał(a):

ja bym kogos takiego zwolniła, bo przestałabym ufać, jezeli nie chce kasy to co kombinuje , skad bedzie miala pieniadze , moze chce wynosic z domu, moze chce omamić staruszke, ale najwazniejsze skoro jej nie płace to ona u mnie nie pracuje i nie mogę mieć wymagań że ma być to i to zrobione , że od tej do tej ma być w pracy, np mogłabyś sobie nie przyjśc 3 dni a ja bym nie miała prawa Ci nic powiedzieć

co Ty mowisz?? czemu mialaby podejrzewac ze kombinuje? raczej moge uwierzyc ze honor jej nie pozwala. starsze osoby to tacy ludzie jak my, tylko cialo im odmawia posluszenstwa - moga sie czuc glupio ze ktos sie nimi zajmuje, wiec chca za to placic. 

autorko - wkladaj serducho w prace, rob wiecej troszke i jak Cie stac to zostawiaj nieco kasy staruszce, tak jak mowia dziewczyny. mysle ze jesli poswiecisz jej nieco uwagi - pogadasz, zainteresujesz sie jak sie czuje, to juz bedzie dla niej wazne i przyjemne. nie tylko samo opiekowanie sie w technicznym tego slowa znaczeniu. nie dawaj siebie za darmo ale rob to co robisz z sercem. wtedy kazdy poczuje sie szanowany, takze Ty. zauwaz ze zaplata za Twoja prace jest takze oznaka szacunku ze strony tej pani i jej corki - nie odbieraj im tej mozliwosci uszanowania Ciebie. pozdrawiam dobra kobietko

Pasek wagi

Szlachetne i dobre, ale osoba, której coś takiego proponujesz może poczuć się dotknięta. Nie naciskaj. 

Może się boi, że w zamian za pomoc będziesz się dopominała jakichś korzyści kiedyś (spadkowych).

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.