Temat: Prawdziwe kobiety nie mają krągłości

Widziałyście fanpage prawdziwe kobiety nie mają krągłości na fb? Mnie osobiście przeraża ilość jadu w komentarzach :O

założę chyba stronę "są inne rozmiary niż:
32 Znalezione obrazy dla zapytania thin body tumblrZnalezione obrazy dla zapytania thin body tumblr
i 42+Znalezione obrazy dla zapytania plus size body tumblrZnalezione obrazy dla zapytania plus size body tumblr "
mi się podobają takie ciała;p :
Znalezione obrazy dla zapytania sexy body tumblrZnalezione obrazy dla zapytania sexy body tumblrZnalezione obrazy dla zapytania sexy body tumblrZnalezione obrazy dla zapytania sexy body tumblrZnalezione obrazy dla zapytania sexy body tumblrZnalezione obrazy dla zapytania sexy body tumblrZnalezione obrazy dla zapytania sexy body tumblrZnalezione obrazy dla zapytania sexy body tumblrZnalezione obrazy dla zapytania sexy body tumblrZnalezione obrazy dla zapytania sexy body tumblrZnalezione obrazy dla zapytania sexy body tumblrZnalezione obrazy dla zapytania sexy body tumblrZnalezione obrazy dla zapytania sexy body tumblrZnalezione obrazy dla zapytania sexy body tumblrZnalezione obrazy dla zapytania sexy body tumblrZnalezione obrazy dla zapytania sexy body tumblrZnalezione obrazy dla zapytania sexy body tumblrZnalezione obrazy dla zapytania sexy body tumblrZnalezione obrazy dla zapytania sexy body tumblr

Ani grube, ani wychudzone. Można ? Można.

dla mnie obie strony są przegięciem, a gdzie złoty środek? Na pierwszej wychwalane kobiety w rozmiarach 44 +, na drugiej 34-32...

Pisanie, że prawdziwe kobiety mają lub nie mają krągłości jest zupełnie bezsensu. Co to w ogóle znaczy prawdziwa kobieta? Z jednych zieje nienawiść do grubszych osób, w drugim wygląda mi to na pocieszanie się... 

To jest niezłe. Kobieta z nadwagą vs. Mateusz Maga/Varg Vikernes/Axl Rose? 

Cyrica napisał(a):

sweetslimdream napisał(a):

Nie no uwazam, ze kazdy moze miec swoje zdanie.
czasami myślę, że to może być niebezpieczne dla nas, jako gatunku ;)W takich wątkach/stronach/dyskusjach zawsze najgłośniej krzyczą kompleksy, tak że doskonale widać kto ma jakie. Paradoks polega na tym, że wszyscy chcą jednak te swoje słabe strony ukrywać, a wywalają je gołe na widok publiczny, tak, że widać tylko je, a żadnych atutów... i nie o tych cielesnych akurat mówię ;)

I mamy kolejny temat z zadatkami na vitaliową gówno-burzę.

zaprawdeprzekletemiejsce napisał(a):

założę chyba stronę "są inne rozmiary niż: 32 i 42+ "mi się podobają takie ciała;p :Ani grube, ani wychudzone. Można ? Można.

Dokadnie :D Ludzie to popadaja w paranoje jak widac na tych stronach....

satika napisał(a):

To jest niezłe. Kobieta z nadwagą vs. Mateusz Maga/Varg Vikernes/Axl Rose? 

Szcerze jakbym była facetem to wolałabym kobietę po lewej...mimo, że jestem fanką szczupłych ciał;)

Całe szczęście, że między bardzo chudym ("kobietami, które nie mają krągłości"), a bardzo grubym ("kobietami, które mają krągłości") nie ma już absolutnie NIC! Czarna dziura.. Nie ma kobiet pomiędzy... Są tylko te dwie jedyne słuszne opcje... 

A takie nietypowe myśli mnie dziś naszły, oglądając jakiś film przyrodniczy, który czytała Krystyna Czubówna... Ach ta cywilizacja, moda i kultura... Do czego nas to doprowadziło? Czy ktoś z Was widział kiedyś w naturze jakieś otyłe zwierzę? Takiego upasionego na Maku lwa, albo przejedzoną, otyłą sarnę?  

Nie sądzicie, że naturalne, piękne i najważniejsze: zdrowe jest to co mieści się w normie? Nikt mi nie wmówi, że otyłość jest sexy podobnie jak nie uznam, że jedynie wielka przerwa między udami da mi prawo do dobrego samopoczucia na plaży. Sama mam w nadwagę i jej w sobie nie lubię i nie zamierzam nawet udawać, że to jest taki stan jakbym chciała, więc coś z tym robię...

Moim zdaniem doprowadzanie się do jakiejkolwiek skrajności jest zagrożeniem dla własnego zdrowia, nie mam na myśli odosobnionych przypadków, w których ktoś ma naturalnie taki szybki metabolizm, że bez względu na to ile zje pozostaje chudy i takich, w których różne choroby wpływają na to, że ktoś jest większy z powodu zaburzeń chorobowych,a nie z powodu obżarstwa. Ale to są przypadki rzadkie. Reszta ludzi ma 100% wpływ na to jak wygląda ich ciało, ale spora część woli udawać, że doprowadziły do tego inne czynniki, a nie oni sami...

Ile komentarzy, tyle opinii. Zacytuję słowa modelki plus-size, która mówiła o dziewczynach komentujących negatywnie takie figury:

"To dziewczyny są bardziej okrutne niż faceci, i to one doprowadzają do większych kompleksów". To się zgadza, widać tu po wpisach. Wracając do tematu, pierwsza strona jest dobra, druga jest jakby anty, nienawiść do takich ciał.

antyfas napisał(a):

Ile komentarzy, tyle opinii. Zacytuję słowa modelki plus-size, która mówiła o dziewczynach komentujących negatywnie takie figury:"To dziewczyny są bardziej okrutne niż faceci, i to one doprowadzają do większych kompleksów". To się zgadza, widać tu po wpisach. Wracając do tematu, pierwsza strona jest dobra, druga jest jakby anty, nienawiść do takich ciał.
pierwsza tezż jest kiepska, widać, że leczą tam kompleksy przez obrażanie szczupłych i wysportowanych dziewczyn. 

Moim zdaniem prawdziwe kobiety to te, na które pasuje rozmiar uniwersalny :D Ani chude, ani krągłe. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.