- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
24 czerwca 2015, 12:56
Ja zdecydowanie H&M, Reserved, Pull&Bear
Nie przepadam z Bershką, bo ma dziwną rozmiarówkę, nie lubię Croppa, Tally Weil, bo czuję się tam, jakbym miała 100 lat
Edytowany przez 3db83c1f0c10ea0ab3d36425ce831abb 24 czerwca 2015, 13:02
25 czerwca 2015, 00:21
najbardziej lubię i najczęściej kupuję w c&a, camaieu, orsay, reserved.
25 czerwca 2015, 00:36
lubie jacqueline riu i h&m, reszty sieciowek nie lubie /i kiedys lubilam reserved, aktualnie nie mam pojecia, co sie tam sprzedaje/
25 czerwca 2015, 00:43
Ciesz sie, ze po pierwszym praniu. Ja kupilam sweterek w Carry'm i nie zdazylam go wyprac, a juz byl zmechacony. Jakosc ubran z sieciowek jest po prostu tragiczna. Zastanawiam sie, czy tak samo jest za granica, czy moze do nas rzucaja najgorszy sort, odpady poprodukcyjne.Co Wy z tym h&m? Już na wieszakach ciuchy są dziurawe, a po pierwszym praniu 90% pewności że materiał gdzieś puści :S
Tak, za granica te same sieciowki i ten sam szit. Zas kiedys obkupilismy sie w Stanach /oryginalne ciuchy, za grosze/ i sa super jakosci pomimo czestego prania i uzywania np marka Tommy Hilfinger. Swietna jakosc! I jeszcze tam kilka innych sklepow, ale juz nie sieciowek, zas cenowo jak w naszych sieciowkach. Ciuchy rewelacja!
25 czerwca 2015, 01:41
Macy's,zara,the old navy,h and m jest w miare ok,ale przy reszcie wypada slabo.
25 czerwca 2015, 07:57
Ja lubię H&M , New Yorker, Cropp, niestety u mnie np nie ma Bershki, Pull&Bear, SinSay czasem zamawiałam przez internet i podobają mi się ich rzeczy :)
25 czerwca 2015, 07:58
Nie lubię H&M, Zary, Bennetona, Adidasa i wielu innych, bo wyzyskują ludzi, polecam pooglądać w jakich warunkach powstają łachy, które potem wygladaja tak "exclusive" na wieszakach i jeśli Was to interesuje: ile producenta kosztuje produkt za który potem dajciecie 200 (czytaj: za ile musi pracować człowiek, żeby powstała kiecka sygnowana H&M).
Jeśli chodzi o sieciówki to lubię nasze polskie Mohito (ale nie kupuję rzeczy Made in China, bo takie też mają) i Pretty Girl (mają ładne rzeczy i szyją w PL).
Edytowany przez 0c1d5e1b548ec65e80094043861c2c28 25 czerwca 2015, 08:36
25 czerwca 2015, 08:21
Primark!
25 czerwca 2015, 08:21
mango,zara.
nie znosze bershki, tally weil, stradivariusa ... w sumie moglabym wymieniac dlugo..
25 czerwca 2015, 08:33
moje ulubione to Pretty Girl, Qiuosque, Mohito, w niektórych sezonach Promod i New Look oraz takie zbieraniny jak Royal Collection, Van Graff i Peek & Cloppenburg.
nie lubię Bershki, Stradivariusa, Reserved, Taily Weil, Camaieu. Nie cierpię wręcz Carry i Mango. Do HM, Kappahla, Orsay, CA, Zary wchodzę zazwyczaj bez przekonania, rzadziej nic nie znajdę niż znajdę, ale nie skreślam.
Edytowany przez Cyrica 25 czerwca 2015, 08:34