Temat: 5- tygodniowy szczeniak

Witajcie. Od środy mam u siebie w domu 5-tygodniowego szczeniaka. Wabi się Leon :) I mam takie pytanko. Czy uważacie, że to nie za wcześnie, by zabrać go od matki. Niestety, ale nie musiałam go przygarniąć tak wcześnie. Piesek wraz z siostrą i bratem został zneleziony na śmietniku. Całe szczęście jakaś dobra kobieta je znalazła. I mam jeszcze takie pytanko. Czy Leoś będzie miał po tym jakąś traumę? Czy on to czuje, że został porzucony? Czy powinnien dużo spać. I co powinien jeść.? Teraz mu daje jedzenia dla szcczeniaków ale nie wiem czy to nie za wcześnie.

szacun dla ciebie kochana, myślę, że jak będziesz go kochać to niedługo zapomni o złych chwilach, dawaj mu jedzenie dla szczeniaków, myślę że to będzie ok

Piesek może popiskiwać w nocy z tęsknoty za mamą, ale nic mu nie będzie. ;) Daj mu spać tyle ile chce, ale posiłki dobrze jeżeli będzie dostawać o określonych porach. A do jedzenia może dostawać np. gotowanego indyka lub kurczaka z ryżem i marchewką, za tydzień/dwa zacznij mu dawać namoczoną suchą karmę żeby uczył się gryźć, no chyba że już gryzie to dobrze. ;) Ważne żeby pies nie dostawał zimnego jedzenia, prosto z lodówki, ani nic starego, resztki wyrzucaj. ;) I nie wolno dawać psu mleka jak coś. 

Pięsek może piszczeć z tesknoty i tak biegać przez sen :) powinien duzo spać teraz.. przynajmiej mój spi :) dałam na początku mleko bo tylko to piła ale nie wolno!! dowiedzialam sie po 2 tyg dawania. Piesek nie może laktozy.

Ja dawalam pierś z kurczaka pokrojona w drobną kosteczkę zalaną wrzątkiem, zeby sie scieła. albo gotowana i dawana z tym "rosołkiem" co zostało. ale uwaga! mega duzo sika!!!!:D Raz wypiłam 4 miski bo tak jej smakowało i poszła spać, wstaje i cała mokra z jednej strony ja ją głaskam i przytulam (myslalam ze sie spociła bo miała zły sen) a ona cała osikana po rosołku ;p 

Ps. do tej pory widzi rosołek i odrazu sika:D ale pije go jak głupia:)

Pasek wagi

Nie lubie  gdy psy nosza imiona ludzi. To takie przykre. Rozumiem, ze nie lubisz ludzi, no ale... Szczeniaka powinien zobaczyc weterynarz i go zaszczepic (wystawic ksiazeczke zdrowia) - to najwazniejsza sprawa i on ci poradzi jakiepozywienie jest stosowne dla szczeniaka. Zalezy od kondycji pieska, Czasami trzeba dawac jesc co 3 godziny albo co 5 - na dobe (w nocy tez) . Najlepiej z butelki jak dla dzieci - w smoczku mozna zrobic wieksza diurke. Piesek musi miec cieplo.

Psy sa zwierzetami stadnymi i pies traktuje rodzine ludzi, przy ktorych zyje jako swoje stado. Albo stoi na czele (a przynajmneij o to walczy jak jest doroslym samcem - np moj pies codziennie sprawdzal, czy juz moze rzadzic, i bylo to bardzo meczace) albo sie za kims ustawia, kogo traktuje jako szefa sfory. Pies nie czuje, ze jest porzucony, gdyz w waszym domu ma swoje "stado".

Pasek wagi

Za wcześnie, ale przecież to nie Twoja wina, że go tak szybko oddzieliłaś od matki, tylko konieczność jeżeli go ktoś wyrzucił - ale nie powinno mu się nic złego stać. Czy będzie miał traumę nie wiem, ale zawsze jak bierzesz szczeniaka to na początku jest lekko zagubiony (niezależnie czy ma miesiąc, czy trzy - po prostu tęskni za matką), przejdzie mu za jakiś czas. Jakby się chował, właził pod meble, za zasłony i tak dalej to nie wyciągaj go na siłę, musi się sam przyzwyczaić do nowego otoczenia. Spać tak, nie budź go, jak z małym dzieckiem, jak śpi to go zostaw. Jedzenie, karma może być jeżeli nie ma problemów z pogryzieniem sobie (ale bałabym się, że mało je, bo to właśnie za twarde - mówię o suchej, albo za duże kawałki) - tylko nie kupuj mu pedigree i takich tam, tylko coś lepszego jakościowo. Możesz mu ugotować kaszę, albo ryż z warzywami jak na rosół właśnie i to razem z kurczakiem rozdrobnić. Mleko możesz mu dać, tylko takie bez laktozy. I jeżeli planujesz się wybrać do weterynarza - a powinnaś (znaczy nie Ty, pies ;) to po prostu zapytaj, na pewno coś Ci doradzi. 

Z mlekiem to jest tak, że zależy do czego jest przyzwyczajony , nic mu nie powinno być ale staraj się je rozrabiać z wodą (odrobina mleka,  tylko dla lekkiego smaku)  żeby szczeniak się uczył pić wodę. Chociaż pięć tygodni to i tak już sporo, jeśli sam pije juz wodę (a powinien)  to mleka nie dawaj. Koniecznie weterynarz, szczepienia (przed Nimi szczeniak W ogóle nie powinien wychodzić na dwór - chyba ze własne podwórko ale ogólnie żeby Nie miał kontaktu np. z "cudzymi " odchodami), wystawienie książeczki zdrowia koniecznie. Pies juz powinien gryźć wiec możesz dawac namoczona karmę z chudym mięsem, odpuść sobie puszki i gotowce (to jak dziecko :D) właśnie na rzecz takiego jedzenia. 

Oczywiście jest co najmniej 3 tygodnie za wcześnie, aby oddzielić go od matki. No ale skoro nie masz na to wpływu, to nie ma to większego znaczenia teraz. Możesz kupić mleko dla kociąt, nigdy nie podawaj krowiego. Taki maluch może bardzo silnie się zatruć - odwodnienie i tragiczny koniec. Najlepiej by było, żeby nie wychodził na dwór. Zasikane przyblokowe trawniki to nie jest najlepszy pomysł dla psa bez szczepień. Nawet po przydomowym ogródku często pałętają się jakieś koty, ale z dwojga złego to lepsze. Nie ucz go jeszcze niczego, żadnego chodzenia na smyczy, ani zbyt nachalnie załatwiania w określonym miejscu. 

Jeśli otoczysz go miłością, to na pewno nie będzie miał traumy, musi po prostu poczuć się bezpiecznie i Ci zaufać. My wzięliśmy naszą suczkę jak miała jakieś 6 tygodni. Jeśli będziesz kochał swojego szczeniaczka, będziesz mieć najwspanialszego przyjaciela pod słońcem :)

Pasek wagi

Traumą bym tego nie nazwała, ale koniecznie musicie go zacząć dobrze socjalizować bo może wam wyrosnąć na psa który się wszystkiego boi.
3 tygodnie za wcześnie to jednak nie wydaje się dużo ale robi prze wielką różnicę jeśli chodzi o rozwój szczeniaka. Koniecznie musicie też podawać mleko dla szczeniąt i zacząć wprowadzać namoczoną karmę. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.