- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 czerwca 2015, 09:01
Co byście zrobiły w takiej sytuacji- poznajecie faceta, który wpisuje się w 100% wasz typ, jest inteligentny, rozgarniety do tego bardzo przystojny ale nie zarozumialy. Rozmawiamy kilka godzin (poznalismy sie przy okazji wspolpracy przy evencie) i dopiero na koniec wychodzi, ze ma dziewczyne z ktora mieszka. 2 lata. Strasznie mnie ta informacja przybila ale z druiej stony nie wiem jak sie miedzy nimi uklada. Moze byc tak ze sa ze soba z przyzwyczajenia, moze tez byc tak ze facet jest podrywaczem i wcale nie zamierza rozchodzic sie z dziewczyna. Widzialam jak go do mnie ciagnelo, mnie do niego rowniez co tu ukrywac. Nie wymienilismy sie numerami ale za ok 2 tyg znowu bedziemy pracowac na evencie. Od tamtej nocy ciagle o nim mysle.
1 czerwca 2015, 09:07
Moze jestem okropna ale nie pakuje sie w żadne bliższe relacje z zajętymi facetami . Nawet jesli ideał - trudno. Jest tylu wolnych facetów ze nie trzeba rozbijać związków zeby fajnego znaleźć .
1 czerwca 2015, 09:08
A może jest szczęśliwy ze swoją dziewczyną a ty po prostu jako flirt odbierasz bycie miłym? Nic bym nie zrobiła a już na pewno nie zakładałabym, że rozstanie się z panną przez kogoś, kogo ledwo zna.
1 czerwca 2015, 09:09
Co jest ostatnio, ciągle watki o zajętych facetach, o seksie w samochodach i hotelach. Dziewczyny, znajcie swoją i cudzą wartość.
1 czerwca 2015, 09:10
Zwiazkow/malzenstw sie nie rozwala. Chyba, ze on sam zostawi dziewczyne, ale bez Twojego aktywnego udzialu, a jedynie z powodu, ze Ty istniejesz. Mezczyzn dla Ciebie interesuajcych (dla ktorych rowniez Ty bedziesz interesujaca), takze w zwiazkach, spotkasz jeszcze wielu, to nie powod by za kazdym razem laczyc sie z nimi w pary ;)
1 czerwca 2015, 09:12
Odpuść sobie. Raczej też nie chciałabyś, gdyby twojego faceta jakaś laska próbowała odbić ;-)
A nawet gdyby bylo tak cukierkowo jakbyś chciała i by zostawił dla ciebie swoją dziewczynę to prędzej czy później to samo zrobiłby z tobą.
1 czerwca 2015, 09:15
Zwiazkow/malzenstw sie nie rozwala. Chyba, ze on sam zostawi dziewczyne, ale bez Twojego aktywnego udzialu, a jedynie z powodu, ze Ty istniejesz. Mezczyzn dla Ciebie interesuajcych (dla ktorych rowniez Ty bedziesz interesujaca), takze w zwiazkach, spotkasz jeszcze wielu, to nie powod by za kazdym razem laczyc sie z nimi w pary ;)
nie chciałabym nikomu rozbijać związku- tak jak i nie chciałabym zeby ktos rozbijal moj zwiazek. Problem w tym, ze rzadko trafiam na kogos kto jest w stanie mnie tak zachwycic i oczarowac. Pierwszy raz jestem w takiej sytuacji i nie wiem jak zachowac sie nastepnym razem jak go zobacze..
1 czerwca 2015, 09:16
Odpuść sobie. Raczej też nie chciałabyś, gdyby twojego faceta jakaś laska próbowała odbić ;-)A nawet gdyby bylo tak cukierkowo jakbyś chciała i by zostawił dla ciebie swoją dziewczynę to prędzej czy później to samo zrobiłby z tobą.
czyli uwazasz, ze nie ma sily na to zeby bylo z tego co wiecej? cholera w sumie liczenie na to ,ze zostawi dla mnie swoja dziewczyne totalnie mnie nie znajac nie ma sensu
1 czerwca 2015, 09:17
Jezeli zdradzi swoja dziewczyne z Toba, to bardzo prawdopodobne, ze Ciebie tez zdradzi z inna. Ten typ tak ma. Karma pamieta, co zrobisz zlego, to do Ciebie wroci. Uwazam, ze nie warto budowac swojego szczescia na cudzym nieszczesciu. Zreszta co to za ideal, ktory zdradzilby swoja kobiete?
1 czerwca 2015, 09:21
Jezeli zdradzi swoja dziewczyne z Toba, to bardzo prawdopodobne, ze Ciebie tez zdradzi z inna. Ten typ tak ma. Karma pamieta, co zrobisz zlego, to do Ciebie wroci. Uwazam, ze nie warto budowac swojego szczescia na cudzym nieszczesciu. Zreszta co to za ideal, ktory zdradzilby swoja kobiete?
nigdy bym nie poszla do lozka z zajetym facetem! nawet nie dalabym sie pocalowac. Wydaje mi sie ze kolejne nasze spotkania przy eventach cos mi powiedza, zobacze jak mnie bedzie traktowac, czy bedzie mial nadal takie entuzjastyczne nastawienie. Ja tak naprawde nie moge sie doczekac kiedy go ponowanie zobacze... :(