Temat: Ile zapłacić Pani do sprzątania?

Chciałabym na jeden raz zatrudnić Panią do posprzątania domu (myślę o jednym razie, ale może będzie to "współpraca" na stałe). Problem z tym, że nie wiem ile jej zapłacić? Dom około 90 metrów, pod Wrocławiem, 2 pokoje, salon, przedpokój, łazienka, kuchnia. Chodzi o ogarnięcie kurzu, trudno dostępnych miejsc, okien. Żadnego sprzątania w szafie/szafkach, prania, prasowania, nic z tych rzeczy. Myślałam o tym żeby zapłacić za całe sprzątanie, nie od godziny, ale nie mam pojęcia ile, czy 100-150 zł to kwota wystarczająca?? 

behavenicely napisał(a):

izabela19681 napisał(a):

sylwiafit91 napisał(a):

w warszawie sobie życzą 30-50zł za pojedyncze okno. 
sądzę, że wątpię Mojej Ukraince płacę 15 zł/h /w Warszawie/. Płacę jej 100 zł. Przez 4 h ogrania mi mieszanie /54m2/ - 60 zł + za resztę myje okna + oszklony z 3 stron balkon.
Tekst poniżej poziomu...to nie jest 'twoja Ukrainka', a kobieta, która u ciebie pracuje/korzystasz z jej usług. Porażka.

Czepiasz się dziecko słówek.

.

ja płaciłam 10 zł za godzinę plus 10 za okno...POszukaj tu  http://www.pomocedomowe.pl/

Pasek wagi

izabela19681 napisał(a):

behavenicely napisał(a):

izabela19681 napisał(a):

sylwiafit91 napisał(a):

w warszawie sobie życzą 30-50zł za pojedyncze okno. 
sądzę, że wątpię Mojej Ukraince płacę 15 zł/h /w Warszawie/. Płacę jej 100 zł. Przez 4 h ogrania mi mieszanie /54m2/ - 60 zł + za resztę myje okna + oszklony z 3 stron balkon.
Tekst poniżej poziomu...to nie jest 'twoja Ukrainka', a kobieta, która u ciebie pracuje/korzystasz z jej usług. Porażka.
Czepiasz się dziecko słówek.

Okej, już widać z kim mam do czynienia :D Dorośli ludzie, a taki brak szacunku i ogłady.

Wybacz autorko za off-topa.

Pasek wagi

tylko-dla-mnie napisał(a):

misiaqlek napisał(a):

tylko-dla-mnie napisał(a):

A tak z innej bajki - ile razy w tygodniu/miesiącu przychodzi do was Pani posprzątać? 
Raz w tyg, w poniedziałki bo po weekendzie jest najgorzej :/ i nie wyrabiam sie przy małym, sbsorbujacym brzdacu.  ewentualnie przed świetami lub imprezami na konkretniejsze ogarnięcie plus raz/ dwa razy w miesiącu ( zalezy kiedy) na mycie okien . 
Chciałabym żeby Pani mi sprzątnęła generalnie przed przyjazdem moich rodziców. Nie żeby mama test białej rękawiczki robiła, ale miło by było mieć super czysto a czasu w czerwcu będę miała jak na lekarstwo, więc powątpiewam, że znajdę te 5-6 godzin żeby wyszorować cały dom od podłogi po sufit.

hahaha, rozwalilas mnie tym motywem ;-) A tak serio ja mysle, ze 150 zlotych jest naprawde spoko. Umowmy sie- pewnie dawno wielu rzeczy nie robilas, a 90 metrow, to calkiem spory metraz. Jak ja sprzatalam we Francji u takiej babki, to mialam duuzo wiekszy dom, i zajmowalo mi to tak 4 godziny. A musialam w sumie tylko zetrzec kurze, lazienki wymyc mmm i poodkurzac podlogi (w kuchni umyc). Tylko tez nie lepiej by bylo, zeby pani przyszla np. dwa razy?

Placone mialam za godzine, za to chodzilam tez do takiego kolesia, i on mi zostawial po prostu hajs za 4 godziny, gdzie ja sie uwijalam w 2 :P

rozterkiegzystencjonalne napisał(a):

To ja mam pytanie. Ile taka sprzątaczka dziennie zarabia skoro tyle sprzątaczkom płacicie O.o ? Pewnie z 3 mieszkania dziennie obejdzie,to co taka kobitka 450zł zarobi dziennie? 

Wątpię. Myślę, że mój 90 metrowy dom zajmie kobitce jakieś 6-8 godzin + dojazd. Nie wydaje mi się żeby mogła obskoczyć więcej, niż dwa mieszkania dziennie a pewnie nie ma codziennie zleceń tylko 2-3 razy w tygodniu. 

50 zł to za 2 godziny - posprzątanie małego mieszkania i to niezbyt dokładnie.

.

cancri napisał(a):

tylko-dla-mnie napisał(a):

misiaqlek napisał(a):

tylko-dla-mnie napisał(a):

A tak z innej bajki - ile razy w tygodniu/miesiącu przychodzi do was Pani posprzątać? 
Raz w tyg, w poniedziałki bo po weekendzie jest najgorzej :/ i nie wyrabiam sie przy małym, sbsorbujacym brzdacu.  ewentualnie przed świetami lub imprezami na konkretniejsze ogarnięcie plus raz/ dwa razy w miesiącu ( zalezy kiedy) na mycie okien . 
Chciałabym żeby Pani mi sprzątnęła generalnie przed przyjazdem moich rodziców. Nie żeby mama test białej rękawiczki robiła, ale miło by było mieć super czysto a czasu w czerwcu będę miała jak na lekarstwo, więc powątpiewam, że znajdę te 5-6 godzin żeby wyszorować cały dom od podłogi po sufit.
hahaha, rozwalilas mnie tym motywem ;-) A tak serio ja mysle, ze 150 zlotych jest naprawde spoko. Umowmy sie- pewnie dawno wielu rzeczy nie robilas, a 90 metrow, to calkiem spory metraz. Jak ja sprzatalam we Francji u takiej babki, to mialam duuzo wiekszy dom, i zajmowalo mi to tak 4 godziny. A musialam w sumie tylko zetrzec kurze, lazienki wymyc mmm i poodkurzac podlogi (w kuchni umyc). Tylko tez nie lepiej by bylo, zeby pani przyszla np. dwa razy?Placone mialam za godzine, za to chodzilam tez do takiego kolesia, i on mi zostawial po prostu hajs za 4 godziny, gdzie ja sie uwijalam w 2 :P

Z moją rodzicielką wolę dmuchać na zimne :D Też zastanawiam się nad obróceniem 2 razy, wiadomo, że zajmie jej to trochę czasu, bo tak jak wspomniałaś - jest trochę rzeczy, których nie robię za często a trzeba zrobić - choćby ściągnięcie 600 książek żeby wytrzeć regały ;)

10zl na godz

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.