Temat: Matura - stara wersja jeszcze.

Jak wiadomo po weekendzie majowym są już matury, ja jestem a raczej byłam w technikum więc jestem ostatnim rocznikiem, który zdaje starą maturę tzn. tą z prezentacją na polskim ustnym. Dziewczyny czy ogólnie maturę łatwo jest zdać ? wszystkie lata technikum jechałam na czwórkach głownie, z maty wszystkie 4 lata miałam tróję, strasznie boję się ustnego niemieckiego i polskiego ;/ ale nawet przed polskim pisemnym ogarnia mnie już stres ;/ czy na polski pisemny trzeba perfecto znać lektury ? szczerze mówiąc przeczytałam w całości może ze 4 a reszta streszczenia i treść jedynie kojarzę tzn. fabuła, główny bohater. Co myślicie o starej maturze? byłyście orłami i ją zdałyście? wkuwałyście dużo ? czy może bazowałyście na tym co miałyście już w głowie na tak zwanego ,,hardcora,,? ;) zapraszam do dyskusji o waszych przygotowaniach lub nie ;)

ale pewnie jesteś z niego dobra a ja słabo radzę sobie z mówieniem niestety, słów znam dużo ale mówienie idzie mi opornie..

Uważam, że przeciętnie inteligentny człowiek z jakąkolwiek ciekawością świata po liceum/technikum jest w stanie zdać podstawową maturę z każdego przedmiotu jaki realizował. One są po prostu banalnie proste. A ustne to już w ogóle - wolna amerykanka, wystarczy że powiesz cokolwiek na jakikolwiek temat, nikomu nie zależy żeby Cię udupić na tym etapie. 

z matematyki kochana rok temu ta matura taka znowu prosta nie była...

smutnawewnetrznie napisał(a):

Papa.Gargamel napisał(a):

Uważam, że trzeba być totalnym imbecylem żeby nie zdać podstawowej matury. 30 proc. to jest żart.
za imbecyla się nie uważam, raczej nigdy nie miałam problemów z nauką ale kto wie, jak stres na mnie wpłynie, czy nie zatnę się na ustnych itd.

Spokojnie, przeczytaj streszczenia książek, zastanów się nad tematem z różnych stron i z pewnością pociśniesz na 100 proc :)

smutnawewnetrznie napisał(a):

z matematyki kochana rok temu ta matura taka znowu prosta nie była...

Moim zdaniem powinni zwiększyć albo stopień trudności, albo próg do 50%. Nie każdy musi mieć maturę, nie każdy musi iść na studia. 

smutnawewnetrznie napisał(a):

z matematyki kochana rok temu ta matura taka znowu prosta nie była...

Była bardzo, bardzo prosta :) Nie można robić ze społeczeństwa idiotów - jak ktoś ma zdaną maturę to powinien znać podstawy matematyki. 

Prezentację z polskiego przygotowałam 10h przed, a wkuwałam na kilka minut przed wejściem przed komisję. Zdałam jakoś na 80% :D

Suzuka_80 napisał(a):

smutnawewnetrznie napisał(a):

z matematyki kochana rok temu ta matura taka znowu prosta nie była...
Moim zdaniem powinni zwiększyć albo stopień trudności, albo próg do 50%. Nie każdy musi mieć maturę, nie każdy musi iść na studia. 

Też tak uważam. Dlaczego ludzie, którzy ledwo radzili sobie w liceum i maturę zdali na 40 proc. próbują się dostać na studia i to często dzienne? I co najgorsze dostają się i kończą jakieś zarządzanie albo inne socjologie. Mam straszny ból dupy o to :)

Suzuka_80 napisał(a):

smutnawewnetrznie napisał(a):

z matematyki kochana rok temu ta matura taka znowu prosta nie była...
Moim zdaniem powinni zwiększyć albo stopień trudności, albo próg do 50%. Nie każdy musi mieć maturę, nie każdy musi iść na studia. 

na studia się nie wybieram ale na zdaniu matury mi zależy mimo wszystko.

Papa.Gargamel napisał(a):

Suzuka_80 napisał(a):

smutnawewnetrznie napisał(a):

z matematyki kochana rok temu ta matura taka znowu prosta nie była...
Moim zdaniem powinni zwiększyć albo stopień trudności, albo próg do 50%. Nie każdy musi mieć maturę, nie każdy musi iść na studia. 
Też tak uważam. Dlaczego ludzie, którzy ledwo radzili sobie w liceum i maturę zdali na 40 proc. próbują się dostać na studia i to często dzienne? I co najgorsze dostają się i kończą jakieś zarządzanie albo inne socjologie. Mam straszny ból dupy o to :)

Otóż to. Już nawet nie chodzi mi konkretnie o żaden kierunek, ale o to, że później dużo takich osób niczego nie nauczy się na studiach, dostanie papierek i bladego pojęcia nie ma o swojej działce.

smutnawewnetrznie napisał(a):

Suzuka_80 napisał(a):

smutnawewnetrznie napisał(a):

z matematyki kochana rok temu ta matura taka znowu prosta nie była...
Moim zdaniem powinni zwiększyć albo stopień trudności, albo próg do 50%. Nie każdy musi mieć maturę, nie każdy musi iść na studia. 
na studia się nie wybieram ale na zdaniu matury mi zależy mimo wszystko.

Z maturą tak samo - powinno być ciężko ją zdać, aby miała jakąś wartość.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.