- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
29 kwietnia 2015, 21:19
luźny temat ;p
kto was najbardziej denerwuje na vitali?? (proszę nie używać wulgaryzmów )
mnie agata70 (70coś, nie pamiętam. taka blondynka, co trzyma dziecko na rękach), zawsze się mądrzy chociaż nie ma często racji a jej główny argument to studiowanie dietetyki...
30 kwietnia 2015, 13:31
No i znowu zaczęła się ta bezsensowna dyskusja. I to kompletnie nie na temat, o otłuszczonym brzuchu Smerfetki...
Można by naprawdę długo dyskutować, na temat chociażby Twojej diety (ja też kiedyś 'trzymałam dietę', 1200-1400 kcal, złożoną głównie z białego chleba i jogurtu), na temat rozciągających właściwości callaneticsu oraz np. o tym, że mistrz Polski w kulturystyce, który prowadził mój kurs instruktorski, ćwiczył głównie na maszynach, bo tak wolał i one nic za niego nie robiły.
I że to co piszemy, to nie 'nasza opinia' tylko wiedza, którą każdy dobry trener wciela codziennie w życie i ma efekty w postaci złotych medali swoich podopiecznych.
30 kwietnia 2015, 13:31
No i ten ...Kiedyś wspominałaś o różnych uwarunkowaniach, ja chciałam trochę umięśnić moją genetycznie bezmięsną łydkę , to dowiedziałam się, że tę część bardzo trudno ukształtować.No i racja ...ja swoje mięśnie nóg spalam, a rąk rozbudowuję bez względu na to co robię. A brzuch spada jak mu się zechce.
30 kwietnia 2015, 13:39
o moj Boze dziewczyny...jak juz sie wypowiadacie to czytajcie pelne wypowiedzi a nie jak paprazzi z pudelka wyciagacie jedno zdanie . jurysdykcjo wyraznie napisalam w tamtym watku co cwicze i jak widac cwicze doslownie cale cialo on nog przez posladki, brzuch, biust po ramiona... sam cwiczenia na brzuch nic nie daja ale juz jesli cwicze cala reszte ciala i utrzymuje diete to mam prawo wymagac efektow. wilena - polecam najpierw znalesc watek w ktorym pisze co dokladnie cwicze zanim zaczniesz mnie oceniac :) nie nie obrazam sie bo Twoja wypowiedz ma sie nijak do moich cwiczen. 2,5 godzinne cwiczenia z ciezarkami podczas ktorych wylewam naprawde sporo potu plus rozciaganie callaneticsem nie nazwalabym dywanowymi cwiczeniami... nie wiem czy wiesz ze cwiczenie chociazby w domu przy pomocy hantli , sztangi itp jest o wiele bardzo korzystniejsze na rozwoj poszczegolnych miesni niz cwiczenie na silowni przy pomocy przyrzadow ktore czesc pracy wykonuja za Ciebie.
Znalazłam. Piszesz tam tak, cytuję:
dziewczyny pomocy bo juz rece mi opadaja... cwicze praktycznie 5 czasm 6 razy w tygidniu... trzymam diete i ladnie mi schodzi z cialka... wszedzie oprocz brzucha :( cwicze codziennie po ok 2 - 3 godziny w tym callanetics, 30 min tamilee na brzuch, 8 min na abs, abs z mel b (ponadto na inne czesci ciala 30 min tamilee posladki, 8 min buns, posladki z mel b, 30 min tamilee ramiona, 8 min arms).... teraz dolaczylam hula hop moze cos pomoze
staram sie zdrowo odzywiac ... owoce (jablka, grejfruty, cytrusy) , nabial, pelnoziarniste pieczywo, lekiie kolacje, ziowowe herbaty, zielona herbata, jedna kawa dziennie, zero cukru, praktycznie zero soli (tylko do makaranow czy bualego sera odrobine), 2 litry wody dziennie, warzywa itd itd,... nie glodze sie ani nie obzeram, jem tyle by to spalic i jeszcze miec niewielki deficyt
chcialam porpstu dolaczyc do swojego treningu (tak wiem nie tak profesjonalnego jak Twoj) lepsze cwiczenia na miesnie brzucha cos jak a6w ale mnie monotonne... [...] oczywiscie nalezy miec obciazenie i inne atrybuty do cwiczen nieskomplikowane)...nogi mam juz ladnie uksztaltowane ..czworoglowy juz ladnie sie zarysowuje , lydki sa mega twarde...a wsyztsko przy pomocy wyzej wymienionych cwiczen i obciazenia na nogi 2 x 2,5 kg i w rekach 2 x 3 kg.Ćwiczenie w domu przy pomocy hantli i sztangi pewnie jest o wiele bardzo korzystniejsze niż ćwiczenie przy pomocy tych maszyn na siłowni, z tym, że przy założeniu takim a. ma się odpowiednio dobrane obciążenia, b. zwiększa się je, c. ma się jakiś plan ćwiczeń. Przecież to, że będziesz po trzy godziny dziennie ćwiczyła z Mel B, Callan czy jeszcze kimś innym i weźmiesz sobie do ręki dwie butelki wody (bo takie masz obciążenie) nie zamieni tych ćwiczeń, dywanówkowych w siłowe jakimś magicznym sposobem. Nie znam się na tym zupełnie, ale nawet dla mnie, totalnego laika, jest to zupełnie jasne, że ta magia tutaj nie następuje. Nie neguję tego, że dzięki tym ćwiczeniom, które robisz do tej pory osiągnęłaś ładny wygląd nóg, pupy, czy rąk - możliwe. Ale widocznie z brzuchem tak łatwo nie idzie - bo to trudna partia do wyćwiczenia, bo z wiekiem zmienia się skład ciała i być może więcej tłuszczu/wody gromadzi Ci się teraz w brzuchu, bo zaburzenia hormonalne wpływają na obniżenie skuteczności ćwiczeń. Ja wiem czego Ty chciałaś - chciałaś żeby ktoś Ci napisał ćwicz z Ewką, filmikami Aniołków VS, albo jeszcze innej pani, która prezentuje tym razem 35 min brzuch workout i jedz tak jak jesz (nic to, że nie podałaś kaloryczności i rozkładu makr - z tego co wymieniłaś to wychodzi na to, że prawdopodobnie nie dojadasz i masz deficyt białka i tłuszczu - co tylko może Ci nasilać problemy hormonalne i powodować, że brzuch jest taki "miękki" - nie wiem, policz, sprawdź, piszę na bazie obserwacji menu innych dziewczyn wklejanych tutaj często i łudząco podobnych). A tak się nie da - coś co działało u nastolatki widocznie just nie działa u kogoś kilkanaście lat później, bo problemach z hormonami. Więc ktoś Ci doradza ćwiczenia siłowe - i w tym momencie zaczynasz się denerwować. Masz jasne rozwiązanie, co pomoże, nie "może to coś pomoże - hula hop", ale wolisz trwać przy tym co znasz - napisałabym Ci dlaczego, ale nie lubię potem słuchać, że się bawię w domorosłego psychoanalityka vel dziennikarza na usługach pudla czy jakiegoś innego zwierza ;) Poddaję się, Jursydykcjo, chylę czoła i zaczynam rozumieć o czym pisałaś wczoraj w temacie o tolerancji i różnicach poglądów.
Edytowany przez Wilena 30 kwietnia 2015, 14:02
30 kwietnia 2015, 14:00
jurysdykcja nie mam pojecia co mowi chodakowska bo nie slucham jej wypowiedzi, nie czytam o niej i nie podobaja mi sie jej cwiczenia bardzo monotonne dla mnie i za duzo skakania jak na moj rozmair biustu :)
dobra dziewczyny konczmy ta dyskusje nie ma sensu. nie wiem skad dziwne przeswiadzcenie ze cwicze jakies dywanowki ...uzywam obciazenia i systematycznie w miare poprawy wydolnosci i kondycji zwiekszam obciazenie (zarowno na nogach jak i w rękach). to samo robilabym na silowni tyle ze wole zacisze swojego domu i swoje ciezarki.
megan nie jem ani bialego chleba ani slodkich jogurtow. reszty nie bede komentwoac.nie ma sensu.
wilena ja nie uciekalam od rad dwoch Pan powyzej tylko nie moznabylo sie tych rad doprosic oprocz tego ze brzuch sie robi w kuchni . troche malo konkretow jak na rade.
dobra nie ma co wievej zasmiecac tego watku bo o czym innym jest. ide pocwiczyc swoje "nic nie dajace wam" cwiczenia a za miesiac wam wrzuce efekty z nic nie dajacych cwiczen :)
30 kwietnia 2015, 14:18
Nie podałaś ani rozpisu treningu ani diety, więc nie oczekuj konkretów. 3 kg obciążenia dla kobiety ćwiczącej z dłuższym stażem to trochę śmiech, a nie progresja. Masz roszczeniowe podejście i tak, jak pisała wilena akceptujesz tylko rady, które ci pasują. Jak na moje takim trybem treningu mordujesz swój układ hormonalny, stąd i uparty tłuszcz na brzuchu i brak satysfakcjonujących efektów. Ale whatever, to wróżenie z kart, bo uparłaś się, żeby nie podać tutaj żadnych danych na swój temat. Więc jeśli ciekawią cię tylko ćwiczenia brzucha, to proszę bardzo, absy z insanity są niezłe, trwają 15 minut, dobre programy na brzuch ma też kasia bigos.
Czy mogę wpisać na listę irytujących osób kobiety, które wkurzają się, gdy słyszą rady, które im nie w smak?
30 kwietnia 2015, 14:21
ale faza
Przynajmniej z durnego tematu o niczym zrobiła się jakaś merytoryczna dyskusja, nie marudź ;)
30 kwietnia 2015, 14:23
Smmerfetka - masz siłę na 2-3h ćwiczeń z obciążeniami i na prawdę uważasz że dobrze ćwiczysz?? Przepraszam, ale 1h ćwiczeń z odpowiednim obciążeniem powinna Ci dać tak w kość że powinnaś modlić się żeby to się skończyło. Gdyby nie to że kochasz ćwiczyć w domu to poleciłabym Ci jakiś Box z CF w twojej okolicy żebyś zobaczyła co 30min odpowiedniego workout-u potrafi zrobić z człowiekiem. A zaznaczam że nie trzeba ćwiczyć z obciążeniem rzędu 60 kg. Już przysiady z samym patykiem, ew. z 8kg kettlem, do tego burpees-y i np. seria pompek (mogą byc zeskalowane np. na skrzyni) w AMRAPie czyli tyle rund ile możliwe w czasie np. 15 min da ci większy wycisk niż te twoje 2h ćwiczeń. Jak zauważyłaś wymieniłam ćwiczenia które spokojnie możesz robić w domu. A przy każdym z tych ćwiczeń również brzuch się ćwiczy. ( Nie będę wspominać o tym że brzuch się robi w kuchni bo tego słuchać nie chcesz)
30 kwietnia 2015, 15:33
eukaliptusek!
kocham Cię dziewczyno ! nainenz to najgorszy element na vit