© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
26 kwietnia 2015, 21:02
Pytanie jak w temacie. Podawajcie z jakimi najdziwniejszymi imionami sie zetkneliście. Mogą być nie tylko dziwne, ale oryginalne, rzadko spotykane.
Ze znajomych mam jednego kolegę, który ma na imię Gwidon, kolezankę Larysę, a np. na studiach wśród profesorów mialam panią Radosławę i Tadeuszę oraz profesora Radomira.
27 kwietnia 2015, 15:20
Mam niebawem wiyte u lekarza i zarazem dietetyczki, ktora ma urocze imie Cerisier czyli wisnia/czeresnia. To rzadko spotykane imie we FR. Babeczka przypomina bardziej babochlopa niz wisienke.
Edytowany przez RybkaArchitektka 27 kwietnia 2015, 15:21
27 kwietnia 2015, 15:38
Zelma i Elfryda, obie starsze panie. Znałam Klaudynę, na którą w skrócie mówiono Klaudi. I chyba jeszcze Marietta, z bardziej oryginalnych.
27 kwietnia 2015, 16:07
teza że ludzie nie wykształceni dają dzieciom wymyślne/inne imion to totalna bzdura ale od osoby która wierzy we wszystko co mówią w radiu nie można wymagać wiele
27 kwietnia 2015, 16:10
ariel (facet), gumiela, chlebosława, donat.
27 kwietnia 2015, 16:16
teza że ludzie nie wykształceni dają dzieciom wymyślne/inne imion to totalna bzdura ale od osoby która wierzy we wszystko co mówią w radiu nie można wymagać wiele
ja tej tezy nie opieram na tym co mówią w radiu tylko na tym co widzę w swoim otoczeniu ...
27 kwietnia 2015, 16:18
ariel (facet), gumiela, chlebosława, donat.
Ariel to chyba generalnie jest w ogole meskie imie. Chleboslawa i Donat haha omg ;-)
27 kwietnia 2015, 16:22
ja tej tezy nie opieram na tym co mówią w radiu tylko na tym co widzę w swoim otoczeniu ...teza że ludzie nie wykształceni dają dzieciom wymyślne/inne imion to totalna bzdura ale od osoby która wierzy we wszystko co mówią w radiu nie można wymagać wiele
nie opieraj jakiś tez na przykładzie znajomych/rodziny bo o ile u Ciebie niby coś się sprawdziło to u mnie już nie
27 kwietnia 2015, 16:24
nie opieraj jakiś tez na przykładzie znajomych/rodziny bo o ile u Ciebie niby coś się sprawdziło to u mnie już nieja tej tezy nie opieram na tym co mówią w radiu tylko na tym co widzę w swoim otoczeniu ...teza że ludzie nie wykształceni dają dzieciom wymyślne/inne imion to totalna bzdura ale od osoby która wierzy we wszystko co mówią w radiu nie można wymagać wiele
U mnie to się sprawdza.
27 kwietnia 2015, 16:25
nie opieraj jakiś tez na przykładzie znajomych/rodziny bo o ile u Ciebie niby coś się sprawdziło to u mnie już nieja tej tezy nie opieram na tym co mówią w radiu tylko na tym co widzę w swoim otoczeniu ...teza że ludzie nie wykształceni dają dzieciom wymyślne/inne imion to totalna bzdura ale od osoby która wierzy we wszystko co mówią w radiu nie można wymagać wiele
No ale Ty robisz dokladnie to samo, negujesz cos tylko dlatego, ze u Ciebie jest inaczej.
27 kwietnia 2015, 16:25
U mnie to się sprawdza.nie opieraj jakiś tez na przykładzie znajomych/rodziny bo o ile u Ciebie niby coś się sprawdziło to u mnie już nieja tej tezy nie opieram na tym co mówią w radiu tylko na tym co widzę w swoim otoczeniu ...teza że ludzie nie wykształceni dają dzieciom wymyślne/inne imion to totalna bzdura ale od osoby która wierzy we wszystko co mówią w radiu nie można wymagać wiele
uważam to za zbieg okoliczności
