Temat: Najdziwniejsze imiona w Waszym otoczeniu

Pytanie jak w temacie. Podawajcie z jakimi najdziwniejszymi imionami sie zetkneliście. Mogą być nie tylko dziwne, ale oryginalne, rzadko spotykane.

Ze znajomych mam jednego kolegę, który ma na imię Gwidon, kolezankę Larysę, a np. na studiach wśród profesorów mialam panią Radosławę i Tadeuszę oraz profesora Radomira.

na studiach miałam koleżanki Magraretę i Esterę która ma siostrę Eunikę....

Pasek wagi
Jak bylam mlodsza to nienawidzilam swojego imienia - Kalina. Cala podstawowke za mna spieeali "kalina malina w lesie.... i Tu wymyslali przerozne rzeczy. Yeraz go poprostu nie lubie.
Po co pisac "moje" I nie pisac jakie?? Wstydzicie sie??

Wg mnie imiona zagraniczne w Polsce dziwnie brzmią. Ale np. wg pani z urzędu imię Eufemia i Jutta to najdziwniejsze imiona jakie słyszała, pomimo ich słowiańskich (a raczej staropolskich) korzeni. Eh. Co ten świat z ludźmi robi xD

Ja raz slyszalam jak babka na swoja corke w wozko wolala Charlize, i powiedziala sprzedawczyni, ze to po "tej aktorce", bo jej sie tak spodobalo... tylko nawet tego imienia nie potrafila wymowic...

Moj pradziadek to byl Alojzy, w sumie tez niespotykane juz.

cancri napisał(a):

Ja raz slyszalam jak babka na swoja corke w wozko wolala Charlize, i powiedziala sprzedawczyni, ze to po "tej aktorce", bo jej sie tak spodobalo... tylko nawet tego imienia nie potrafila wymowic...Moj pradziadek to byl Alojzy, w sumie tez niespotykane juz.

Mnie żal zawsze Litwinów za granicą, Anglicy tak kaleczą ich imiona okrutnie. Dziewczyna miała na imię Migle (swoją drogą migla to po litewsku mgła), wymowa angielska? - "Majdżli". 

U mnie w rodzinie byla Eufenia.

stokrotka900 napisał(a):

RybkaArchitektka napisał(a):

lapaz80 napisał(a):

Joachim, Rozwita, Gerard. Słuchałam kiedyś w radiu jakie są statystyki odnośnie nadawania imion. Mówiono że gdy oboje rodzice mają wyższe wykształcenie to nadają dzieciom imiona staropolskie: Maria, Zofia, Stanisław, Antonii, natomiast rodzice o niskim wykształceniu lub z kompleksami takie wymyślne lub żadko spotykane chcąc się wyróżnić, pozostali tj pary z mieszanym wykształceniem dają imiona normalne. Patrząc po moich znajomych i imionach ich dzieci w pełni zgadzam się z tą wypowiedzią
W zyciu nie dalabym zadnego z tych tradycyjnych imion ktore podalas....a juz w ogole Zofia czy Barbara-wyjatkowo nie podobaja mi sie te imiona. Tez mamy wyzsze wyksztalcenie i nadalismy dzieciom imiona nowoczesne, rzadziej uzywane. To chyba tylko w polskim radio i na wsiach jest takie myslenie, ze nietypowe imie musi posiadac ktos z prymitywnej rodziny. Nie zapomne jak kiedys opiekowalam sie pewnym dzieckiem uposledzonym, ktore mialo typowo amerykanskie i bardzo rzadko spotykane imie /wlascicwie to nie znam drugiej osoby w Pl z takim imieniem/. Dziecko przesympatyczne, ale wymagajce specjalnej opieki i lekko uposledzone. Kazdy, ale to kazdy z moich znajomych, gdy tylko uslyszal to imie i widzial ze mna to dziecko, to od razu uprzedzal mnie i mowil, ze wiadomo po kim takie imie, pewnie ma uposledzonych rodzicow-jakis margines spoleczny. Wszystkim kopara spadala, gdy dowiadywali sie, ze dziecko urodzilo sie i mieszkalo wiele lat swojego zycia, na drugiej polkuli, a rodzice sa swietnie wyksztalceni, zajmuja wysokie stanowiska pracy. To jest polskie i tylko polskie uposledzone i skrotowe myslenie, ze nietypowe imie musza nadawac prymitywnie ludzie. Tu gdzie obecnie mieszkam nikt sie nie dziwi imionom; a sa bardzo, ale to bardzo rozne i wiekszosc imion slysze po raz pierwszy w zyciu. 
myślę że łapać 80 chodziło o imiona typu: Brajan,Dzesika czy inna Vanessa nadawane dzieciom mieszkajacym w Polsce. Ja nie spotkałam się z tym żeby ludzie dobrze wykształceni nadawali dzieciom takie imiona jak powyżej. Bo czym innym jest nietypowe imię a czym innym takie dziwaczne jak podałam wyżej. W szkole miałam koleżankę która w rodzinie miała wiele nietypowych imion. Jej rodzice byli dobrze wykształceni. Tyle że te imiona były właśnie nietypowe a nie zdziwaczale 

No wlasnie moja znajoma, ktora ma corke uposledzona/porazenie mozgowe/ nadala imie bardzo podobne do Dzessiki czy Vanessy, cios w tym stylu, ale nie chce pisac jakie, jest to osoba bardzo charakterystyczna i znana w pewnych kregach....Rodzice po  studiach, piasyujacy wysokie stanowiska...a dziecko takie, a nie inne. I wszyscy, ktorzy nie znaja tej histori dziecka, ze dlugi czas wychowywalo sie w Stanach, a teraz jest w Polsce druga polowe zycia, to uwazaja, ze miala prymitywnych rodzicow i niewyksztalconych....Ech

RybkaArchitektka napisał(a):

stokrotka900 napisał(a):

RybkaArchitektka napisał(a):

lapaz80 napisał(a):

Joachim, Rozwita, Gerard. Słuchałam kiedyś w radiu jakie są statystyki odnośnie nadawania imion. Mówiono że gdy oboje rodzice mają wyższe wykształcenie to nadają dzieciom imiona staropolskie: Maria, Zofia, Stanisław, Antonii, natomiast rodzice o niskim wykształceniu lub z kompleksami takie wymyślne lub żadko spotykane chcąc się wyróżnić, pozostali tj pary z mieszanym wykształceniem dają imiona normalne. Patrząc po moich znajomych i imionach ich dzieci w pełni zgadzam się z tą wypowiedzią
W zyciu nie dalabym zadnego z tych tradycyjnych imion ktore podalas....a juz w ogole Zofia czy Barbara-wyjatkowo nie podobaja mi sie te imiona. Tez mamy wyzsze wyksztalcenie i nadalismy dzieciom imiona nowoczesne, rzadziej uzywane. To chyba tylko w polskim radio i na wsiach jest takie myslenie, ze nietypowe imie musi posiadac ktos z prymitywnej rodziny. Nie zapomne jak kiedys opiekowalam sie pewnym dzieckiem uposledzonym, ktore mialo typowo amerykanskie i bardzo rzadko spotykane imie /wlascicwie to nie znam drugiej osoby w Pl z takim imieniem/. Dziecko przesympatyczne, ale wymagajce specjalnej opieki i lekko uposledzone. Kazdy, ale to kazdy z moich znajomych, gdy tylko uslyszal to imie i widzial ze mna to dziecko, to od razu uprzedzal mnie i mowil, ze wiadomo po kim takie imie, pewnie ma uposledzonych rodzicow-jakis margines spoleczny. Wszystkim kopara spadala, gdy dowiadywali sie, ze dziecko urodzilo sie i mieszkalo wiele lat swojego zycia, na drugiej polkuli, a rodzice sa swietnie wyksztalceni, zajmuja wysokie stanowiska pracy. To jest polskie i tylko polskie uposledzone i skrotowe myslenie, ze nietypowe imie musza nadawac prymitywnie ludzie. Tu gdzie obecnie mieszkam nikt sie nie dziwi imionom; a sa bardzo, ale to bardzo rozne i wiekszosc imion slysze po raz pierwszy w zyciu. 
myślę że łapać 80 chodziło o imiona typu: Brajan,Dzesika czy inna Vanessa nadawane dzieciom mieszkajacym w Polsce. Ja nie spotkałam się z tym żeby ludzie dobrze wykształceni nadawali dzieciom takie imiona jak powyżej. Bo czym innym jest nietypowe imię a czym innym takie dziwaczne jak podałam wyżej. W szkole miałam koleżankę która w rodzinie miała wiele nietypowych imion. Jej rodzice byli dobrze wykształceni. Tyle że te imiona były właśnie nietypowe a nie zdziwaczale 
No wlasnie moja znajoma, ktora ma corke uposledzona/porazenie mozgowe/ nadala imie bardzo podobne do Dzessiki czy Vanessy, cios w tym stylu, ale nie chce pisac jakie, jest to osoba bardzo charakterystyczna i znana w pewnych kregach....Rodzice po  studiach, piasyujacy wysokie stanowiska...a dziecko takie, a nie inne. I wszyscy, ktorzy nie znaja tej histori dziecka, ze dlugi czas wychowywalo sie w Stanach, a teraz jest w Polsce druga polowe zycia, to uwazaja, ze miala prymitywnych rodzicow i niewyksztalconych....Ech

jeszcze mogę zrozumieć jak ktoś mieszka za granicą ale nadawanie takich imion w Polsce jest dziwne i ja osobiście spotykam się z tym tylko wśród osób nie wykształconych 

Ja mam rzadko spotykane imię:)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.