© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
25 kwietnia 2015, 10:34
Jak w temacie.
25 kwietnia 2015, 11:16
Jeżeli doliczyć do tego shinybox to około 200 zł mc, czasem mniej, czasem więcej, nie liczę perfum.
25 kwietnia 2015, 11:20
Nie mam pojęcia ile wydaję miesięcznie na kosmetyki.. Chyba sporo :p Mam ciągoty do wszelkiego rodzaju balsamów, kremów, żeli po prysznic. Chociaż teraz i tak się ograniczam :p
25 kwietnia 2015, 11:27
Miesiecznie nie bo kosmetyki kupuję raz na kilka miesięcy ..... nie kupuję nic specjalnego :) tusz do rzęs i cienie :)
25 kwietnia 2015, 11:28
W sumie to widze ze kwoty ogolnie kosmiczne w porownaniu do watku czy 200zl na ciuchy to duzo czy malo. Zawsze myslalam, ze na ciuchy idze o wiele wiecej pieniedzy niz na kosmetyki.
25 kwietnia 2015, 11:28
minimum 50zł miesięcznie mi wychodzi ale czasem gdy jak na złość kończy się wszystko na raz, wychodzi o wiele więcej :)
25 kwietnia 2015, 11:31
tak chyba 50-70 zl. uzupelniam zapasy no i czasem sie na cos skusze, a to balsam, a to peeling itd
25 kwietnia 2015, 11:33
Nadal się uczę, nie pracuję, więc mniej niż 100zł miesięcznie.
25 kwietnia 2015, 11:41
Serio wszystko zuzywasz czy czasem wywalasz? Ja juz wole pozmarowac gebe balsamem do ciala jak sie krem skonczy a nie trzymac zapas kremow :PJa zawsze mam zapas balsamów do ciała, oliwek (w czasie odchudzania zużywam je w ilościach hurtowych), szamponów, pasty do zębów, kremów do rąk. Kolorówki prawie nie uzywam oprócz podkładu, pudru, cienia,tuszu i jednego błyszczyka, no i oczywiście 2 korektory.
Tak. Nic nie wyrzucam. Wszystko zużywam. zapasy maksymalnie na 3 miesiące do przodu.
25 kwietnia 2015, 11:42
Trudno powiedzieć. Ostatnio wydałam 150 zł, ale nie kupuję tyle miesiąc w miesiąc. Akurat skończył mi się podkład, kupiłam puder na zapas, coś tam jeszcze no i poszłooo.
Ja osobiście mam bzika na punkcie... żeli pod prysznic. Mam niezłą kolekcję, a co promocja w Rossmannie, to dochodzi kolejny :D
Edytowany przez it.girl 25 kwietnia 2015, 11:49
25 kwietnia 2015, 11:49
Poważnie? Nie wiem po co takie zapasy podkładów;// tyle na rok? Przecież to tez ma termin ważności;) a promocje są często. Ja wydaje tylko wtedy kiedy dany kosmetyki się kończy. Nie lubię kolekcjonowac, bo i tak się tego nie używa. Chyba ze ktoś robi makijaż 3x dziennie... pielęgnacyjne też kiedy się kończą;)co miesiąc - nic . ale wczoraj wydałam w rossmannie 200 zł na same podkłady - robię zapasy gdy są promocje
kupiłam 4 podkłady :) jeden starcza mi na 3 miesiące czyli na rok mam spokój, a data ważności jest do 2017 :) nie kolekcjonuję, tylko przez prwie rok w ogóle się nie malowałam i prawie żadnych kosmetyków nie mam :)
