- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
15 kwietnia 2015, 17:41
Na początku moje marudzenie na temat hiszpańskiego: Czy u Was również błędy w wymowie powodują jakąś dziwną irytację (nie, nie mam nerwicy natręctw, pytam z przymrużeniem oka). Tortilla przeczytana jako tortiLa czy wymowa "fadżito" albo "dżalapenio"to klasyka klasyki, ale niedawno umarłam kiedy usłyszałam, że cytuję "mogliby się nauczyć mówić, bo seplenią" ;) od osoby, która tę piosenkę śpiewała w ramach karaoke i nie dała sobie wytłumaczyć, że "mi coraZZZZon" nie brzmi zbyt dobrze.
Jakie jeszcze jeszcze perełki udało Wam się wyłapać poza tortilą, dżalapenio, ekspreso, gnioki i modżajto? :)
15 kwietnia 2015, 22:51
Nie nie powodują nic, nie jestem małostkowa, mam inne priorytety w życiu.
15 kwietnia 2015, 23:24
Modżajto :D. Przez jakiś czas za długo tak gadałam dla beki i niestety zamówiłam pare razy "modżajto".
Ja wykrzyczałam w sklepie... O ! modżajto!! Chce to! :D
16 kwietnia 2015, 00:04
Ja akurat mam nerwice natrectw w stopniu zaawansowanym jesli chodzi o bledy w wymowie, przyznaje sie bez bicia ;D
Bledy pokazane w ponizszym filmiku dzialaja na mnie jak plachta na byka ;D Jednak w duzej mierze powodem jest moja milosc do j ang.
Oczywiscie nigdy nie zwrocilabym nikomu uwagi (no chyba, ze udzielajac korepetycji).
Edytowany przez 2bac00b423b350a91f0de44a5b40f065 16 kwietnia 2015, 00:14
16 kwietnia 2015, 05:47
a co to w koncu jest to modzajto????
Mojito
16 kwietnia 2015, 05:53
ahh i bardzo mnie smieszy jak w Pl nawet w reklamach polecaja zakupy w ISKU :D a mowi sie w jysku (bardziej j niz i :D )
16 kwietnia 2015, 05:54
Co to są gnioki ?Jako ekspedientka w sklepie musiałam raz szukać serka maskarone . .. co tam jeszcze herbatniki petitbure . grejpruty na straganie sprzedawałam, adwokato czasami... tę kalafiorę i tamtą brokułę, 1 porę, 2 kg kartofel poproszę. Nawet nie trzeba aż do dań zasięgać.
Masakra ale się uśmiałam :D :D