Temat: brak pracy po studiach

Mówi sie, że dziś nawet studia nie gwarantują pracy, a jak już to i tak wylądujesz na kasie w biedronce. Ale tak się zastanawiam, czy znacie osoby po studiach(państwowych, prywatnych, zaocznych, dziennych), które nie pracują umysłowo, albo nie pracują w ogóle. Najbardziej chodzi mi o przykłady ludzi którzy ukończyli studia juz parę lat temu.

Kosmetyczkę, dziewczyna jest po politologii. Siostra koleżanki z roku, po administracji pracuje jako barmanka - ale to jej wybór, miała pracę w urzędzie, tylko że dostawała mniej niż teraz z napiwków. Syn sąsiadów, to znam z plotek od babci (znaczy z plotek, ci sąsiedzi jej to sami opowiadali) - historia i bezrobocie, koło 30 i mieszka z rodzicami. Pewnie bym więcej przykładów poznajdowała jakbym się chwilę zastanowiła. No i u mnie dużo ludzi mówi, że studiuję prawo i coś - stosunki międzynarodowe, socjologię, filozofię i gdyby nie prawo to by zostali na lodzie, bo ludzie od nich z roku tylko z tym jednym strice humanistycznym kierunkiem właśnie się budzą, że pracy nie ma.

Kosmetyczkę, dziewczyna jest po politologii. Siostra koleżanki z roku, po administracji pracuje jako barmanka - ale to jej wybór, miała pracę w urzędzie, tylko że dostawała mniej niż teraz z napiwków. Syn sąsiadów, to znam z plotek od babci (znaczy z plotek, ci sąsiedzi jej to sami opowiadali) - historia i bezrobocie, koło 30 i mieszka z rodzicami. Pewnie bym więcej przykładów poznajdowała jakbym się chwilę zastanowiła. No i u mnie dużo ludzi mówi, że studiuję prawo i coś - stosunki międzynarodowe, socjologię, filozofię i gdyby nie prawo to by zostali na lodzie, bo ludzie od nich z roku tylko z tym jednym strice humanistycznym kierunkiem właśnie się budzą, że pracy nie ma.

moje siostry, obydwie z magistrem w prawdzie prauja, ale zadna w zawodzie. jedna po turystyce teraz robi w transporcie, druga po administracji ma teraz swoja firme. ja rzucilam studia na 2 roku. bylam na geografii, a teraz pracuje na kolei. :)

jak dla mnoe studia sa dla ludzi, ktorzy rzeczywiscie chca cos z tej nauki wyniesc, a nie "bo tak wypada" "bo wszyscy ida" "bo mama kazala. jak ktos ma cos w glowie to poradzi sobie tak samo po studiach jak i bez nich.

nie znam chyba. Ale nie zgadzam sie z podejsciem, ze jak ktos przebimbal 5 lat, ma mgr i nagle sie budzi, ze chce prace, najlepiej od razu za 5000zl. To nie te czasy. Sam tytul niczego nie gwarantuje, takich ludzi jest na peczki. Trzeba miec cos jeszcze do zaoferowania.

Jedna znajoma po bibliotekoznawstwie pracowała w supermarkecie, ale w końcu jej się udało i załapała się w urzędzie miasta do archiwum czy coś. Nic więcej mi do głowy nie przychodzi, ale moi rocznikowi znajomi ze szkoły itd. jeszcze w większości studiują, więc nie mogę oceniać. 

Pasek wagi

aliolkow napisał(a):

moje siostry, obydwie z magistrem w prawdzie prauja, ale zadna w zawodzie. jedna po turystyce teraz robi w transporcie, druga po administracji ma teraz swoja firme. ja rzucilam studia na 2 roku. bylam na geografii, a teraz pracuje na kolei. :)jak dla mnoe studia sa dla ludzi, ktorzy rzeczywiscie chca cos z tej nauki wyniesc, a nie "bo tak wypada" "bo wszyscy ida" "bo mama kazala. jak ktos ma cos w glowie to poradzi sobie tak samo po studiach jak i bez nich.

a co robisz na tej kolei ? :) 

tez po geografii jestem, tylko skonczylam :) w zawodzie nie pracuje ;)

Pasek wagi

kumpel mgr stosunków międzynarodowych, pracuje w Masarni w Niemczech. 

Pasek wagi

Ja :) skończyłam studia prawie rok temu, od pół roku pracuje fizycznie za granicą. W Polsce miałam prace biurową ale na umowę zlecenie za 7. 5zł /h. Miałam taką możliwość żeby wyjechac i zarobic więcej wiec nie wahałam się dlugo. A praca w sklepie nie jest taka zła i czasem lepiej płatna niż w niektórych urzędach.  

Znam, pisałam w innym wątku - chłopak po "Naukach o rodzinie" nie pracuje już bodajże 4 lata (dorabia, ale nie ma stałej pracy)

Znam dziewczyny, które pracowały podczas studiów na kasie i zostały tam po studiach i nadal pracują (może im się podobało, nie mnie oceniać...)

Moja koleżanka pracuje w sklepie, układa towar, rozmieszcza go sensownie na półkach. Skończyła studia 5 lat temu, potem długo szukała pracy, coś tam po drodze się pojawiało, ale na krótko i słabo płatne. Ta obecna praca też jest dość nisko płatna. Pozostałe prace też miały charakter raczej fizyczny.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.