- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
5 kwietnia 2015, 22:54
Uciekacie do przebieralni, zakrywacie się jak zmieniacie kostium na bieliznę? Ja się nigdy nie zakrywam, tzn. nie paraduję z gołą dupą, ale zmieniam gacie na ławce i stanik normalnie na stojąco i mam wrażenie, że baby się oburzają...
6 kwietnia 2015, 01:19
Ja się przebieram różnie, czasami w kabinie, czasami przy szafce. Bez wyginania się i gorączkowego zakrywania ręcznikiem, ale też bez emanowania nagością - do dzisiaj pamiętam dziewczynę, której pipkę obejrzałam jak na filmie dla dorosłych, bo takie pozycje przyjmowała przy przebieraniu. I to już wydało mi się lekką przesadą, jakieś skłony, wypinanie się, rozkraczanie na ławce.
6 kwietnia 2015, 07:20
w SE ludzie nie maja z tym problemu wiec bez wstydu parodiuje z golym dupskiem czy to na basenie,w saunie, na plazy ;)
w PL nie ma co sie dziwic ze kazdy sie po katach chowa jak ludzie do ginekologa sie wstydza chodzic o.0
6 kwietnia 2015, 08:50
Na basenie tam gdzie chodzę wszystkie babki chodzą nagie pod prysznicem czy w szatni. W siłowni do której chodziłam nie było kabin prysznicowych tylko prysznice "luzem" a w szatni paradowały same gołe tyłki i nagie biusty i nikt nikogo się nie wstydził.
6 kwietnia 2015, 09:23
Na basenie, w saunie czy w szatni na siłce nie mam problemu z nagością. Generalnie raczej nie mam problemu z nagością (no chyba że wśród mężczyzn bym była ;) ), bo to nie są miejsca, gdzie idę się pogapić na gołych ludzi (zakładam, że inni myślą tak samo), tylko gdzie idę się przebrać i poćwiczyć/popływać.
Chociaż zasłyszałam kiedyś ćwicząc na siłce rozmowę dwóch facetów:
- Ej, idziemy potem na saunę?
- Możemy iść, może jakieś fajne cycki będą
6 kwietnia 2015, 09:27
U mnie na basenach są przebieralnie i każdy z nich korzysta. Pod prysznicem jak jest duży ruch też nikt goły się nie kąpie, ew jak jest baaardzo mały ruch, ale jest to mega rzadkością. Ja sama się nie kąpię naga i korzystam z przebieralni. Jak samo chodzenie przejdzie, ale np wypinanie tyłka czy rozkraczanie się przed drugą osobą podczas ubierania byłoby dla mnie bardzo niekomfortowe, bo bądźmy szczerzy, jak się ubieramy nie wyglądamy jak na reklamach i nie mamy kocich ruchów :D ;D :D a na basenie ciało rozmoczone, ciężko się ubrać.
Chociaż na siłowni do której chodziłam zauważyłam pewną prawidłowość: im mniejszy biust tym chętniej przebierały się przy wszystkich. Wraz ze wzrostem cyca jakoś się chowały po przebieralniach.
6 kwietnia 2015, 10:26
Ja bym nie mogła. Za dużo kompleksów- nie wyglądam typowo. Kobiety potrafią być naprawdę wredne, nie chcę żeby potem sobie o mnie któraś opowiadała. W dodatku niektóre prysznice sa tak skonstruowane, ze z basenu widać część prysznica :/
6 kwietnia 2015, 10:51
Ja jestem gdzieś pośrodku. Staram się nie pozostawać nago poza prysznicem, ale nie mam większego problemu, żeby zmienić w szatni np. jeden stanik na drugi. W mojej siłowni na szczęście nie robi się ceregieli z rozbierania - przebieralnia jest tylko jedna i rzadko ktoś z niej korzysta, wszyscy stoją przy swoich szafkach i robią swoje, nikt się w nikogo nie wgapia (a przychodzą naprawdę kobitki w różnym wieku i o różnych kształtach). Nie przeszkadza mi nagość innych, przeciwnie - dobrze się czuję nie widząc żadnych złośliwych uśmieszków, spojrzeń z ukosa, obczajania czyjegoś tyłka. Ostatnio lekko się zdziwiłam, jak jedna pani po prysznicu wklejała sobie nową podpaskę w majtki na środku szatni, ale w sumie doszłam do wniosku, że nic co ludzkie nie jest mi obce.
6 kwietnia 2015, 10:58
ja się przebieram normalnie, parę sekund góra, parę sekund dół. Jak się przebierają inni niespecjalnie zauważam :)
6 kwietnia 2015, 10:59
ja sie nie eksponuje, ale normalnie sie przebieram przy szafce. Chodze tez np.w samych majtkach w staniku zanim nie wysusze wlosow etc. Nie zauwazylam, by to komukolwiek przeszkadzalo. Wczesniej chodzilam na basen, gdzie bylo duzo grup aqua aerobiku. Przychodzily gl.panie 75+. Czasem tez chodzę do łaźni/ term i rozni są ludzie. Schorowani, starsi, niepelnosprawni. Co sie czlowiek napatrzy. To uczy szacunku do ciala w kazdej chwili zycia, a nie, zeby sie obruszac, ze tu komus wyszla piers, a tam ktos wystawia goly tylek sciagajac stroj.