- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
3 kwietnia 2015, 13:00
Przypuszczam, że jakby wrzucić to zdjęcie do oceny bez głowy 90% osób by powiedziała "gruba, schudnij trochę, zacznij ćwiczyć na siłowni, ujędrnij ciało, zaniedbana, nogi jak serdelki itd." no ewentualnie "jeśli się lubisz to ok, ale ja na twoim miejscu..." itd. Raczej nikt by nie powiedział "piękna figura - jesteś idealna!" ;)
A to przecież... "symbol seksu" ? Chociaż teraz już chyba nikt by tak nie nazwał kobiety o takim ciele.
Co o tym uważacie?
3 kwietnia 2015, 13:05
Na przestrzeni lat ideał kobiecego ciała zmieniał się wielokrotnie. Trudno byłoby oczekiwać teraz akceptacji i podziwu dla rubensowskich kształtów, a jednak jakiś czas temu takie ciała uchodziły za najbardziej atrakcyjne.
Tak już jest świat skonstruowany.
Btw. Marylin wcale nie jest "gruba".
Edytowany przez devoted08 3 kwietnia 2015, 13:05
3 kwietnia 2015, 13:06
Estetyka ciagle sie zmienia. To jakby porownywac fryzury z siedemnastego wieku z.dzisiejszymi. Marilyn to nie tylko figura, ale tez wewnetrzny seksapil niezalezny od rozmiaru.
3 kwietnia 2015, 13:07
tak, ale Marylin Monroe miala bulimie. Tyla i chudla na zmiane, przeczyszczala sie i wcale siebie nie akceptowala. To jedno z jej grubszych zdjec. Cialo ok, ale nie powala. Co innego, ze podobno ona miala to COS, wewnetrzny seksapil.
Co wiecej, powszechnie wiadomo, wiele razy byly przytaczane badania na ten temat, ze dzisiejsze pokolenie jest srednio o rozmiar wieksze od pokolenia naszych mam, a kiedys otylosc to byl rzadko spotykany ewenement. Dzisiaj to epidemia na skale swiatowa. Ludziom sie od dobrobytu w d... poprzewracalo.
Edytowany przez patasola 3 kwietnia 2015, 13:10
3 kwietnia 2015, 13:14
Mi nigdy dupy nie urywała, ani jej ciało, ani twarz, ani całokształt. Babka jak babka, nic specjalnego.
3 kwietnia 2015, 13:23
na tym zdjeciu jej figura wyszla bardzo niekorzystnie, ale tak czy siak nigdy nie nawzalabym jej symbolem seksu
3 kwietnia 2015, 13:29
Marylin miała drobne operacje plastyczne, więc nie można powiedzieć, że była w pełni naturalną pięknością, co prawda nie wszczepiała sobie silikonów, ale jednak... sama nie mam nic przeciwko, bo też bym sobie kilka rzeczy na twarzy delikatnie poprawiła gdybym mogła :)
Kanony piękna się zmieniają.
Taka jest prawda, że osoby z taką sylwetką teraz chcą schudnąć... a Marylin też na wielu innych zdjęciach jest troszkę chudsza niż na tym....
Edytowany przez SweetLord 3 kwietnia 2015, 13:34
3 kwietnia 2015, 13:32
Ale jednak rubensowskie kształty i fryzury z siedemnastego wieku były "trochę" dawniej niż Marilyn, która nie żyje dopiero od 53 lat.
Zresztą na takiej zasadzie nie można by się nawet wypowiedzieć o zeszłorocznej kurtce, bo przecież "jest już nowy sezon", "moda się zmieniła", "a tamto to przeszłość".