- Dołączył: 2010-01-06
- Miasto: P
- Liczba postów: 3284
12 stycznia 2011, 13:17
pytanie dotyczące decyzji: praca z literaturoznawstwa czy językoznawstwa?
co jest łatwiejsze do napisania, i co z czego łatwiejsze pytania na obronie?
ja jestem chyba bardziej skłonna do językoznawstwa, mniej opracowań, mniejszy(celniejszy) ich wybór, większa swoboda jeśli chodzi o temat + swoje badania, ankiety itd.
z gory dziekuje za pomoc :)
- Dołączył: 2008-01-21
- Miasto: Inne
- Liczba postów: 12796
12 stycznia 2011, 13:19
:) to tak jakby zapytać, który kolor ładniejszy: czerwony czy zielony?? :)) sama wiesz, że to zależy od..... upodobań piszącego:))
- Dołączył: 2010-01-06
- Miasto: P
- Liczba postów: 3284
12 stycznia 2011, 13:23
tak, rozumiem.Ale chciałam poznać: za i przeciw poszczególnych wyborów.Może z własnego doświadczenia, albo zasłyszane od innych.
np.ostatnio rozmawiałam z dziewczyna,która wybrała językoznawstwo i na obronie dostała takie pytanie z gramatyki, że ledwo sobie poradziła
- Dołączył: 2009-04-09
- Miasto: Nałęczów
- Liczba postów: 1230
12 stycznia 2011, 13:45
Językoznawstwo.
Pewnie dlatego, że na maturze zdawałam chemię. Językoznawstwo jest dla mnie ciekawsze, można je usystematyzować.
Wykresy, zbiory, wspólne mianowniki ..... lubię.
- Dołączył: 2009-02-28
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 3028
12 stycznia 2011, 14:01
Studiuję też filologię polską i ja np: nienawidzę językoznawstwa i przyznaję, że jak jeszcze gramatyka opisowa była znośna tak historyczna była dla mnie roczną udręka. Mam również znajome, które lubią językoznawcze zajęcia i piszą z nich pracę. To zależy co Ty wolisz bardziej. Chodzi o to byś nie męczyła się czytając literaturę i pisząc tę pracę ;)
- Dołączył: 2010-09-10
- Miasto: Gwadelupa
- Liczba postów: 4035
12 stycznia 2011, 14:03
nie będę obiektywna ale dla mnie językoznawstwo było koszmarem (przerabiałam to pomimo studiowania literaturoznawstwa)
jesteś gotowa na starocierkiewnosłowiański, łacinę, znaki chińskie, itp. ?
przejrzyj sobie zajęcia na obydwu wydziałach i zobacz co bardziej będzie Cię interesowało...
- Dołączył: 2010-01-06
- Miasto: P
- Liczba postów: 3284
12 stycznia 2011, 14:13
jesli chodzi o literaturoznawstwo martwi mnie ogrom opracowań, wybor tych najlepszych.Ciężko przy takiej ilości dojść do jakiś "swoich wniosków".
- Dołączył: 2010-01-06
- Miasto: P
- Liczba postów: 3284
12 stycznia 2011, 14:17
sutraa : moj wydział nie ma żadnego nachylenia( ani liter., ani jezyk.)
jestem na drugim roku i muszę wybrać proseminarium, tak wiec zastanowić się już nad kierunkiem pracy lic.
łacinę mam naszczęscie za sobą jeszcze tylko SCS
- Dołączył: 2009-02-28
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 3028
12 stycznia 2011, 14:42
a gramatykę historyczną już miałaś ? u mnie na egzaminie poległa prawie połowa roku
- Dołączył: 2010-01-06
- Miasto: P
- Liczba postów: 3284
12 stycznia 2011, 14:49
> a gramatykę historyczną już miałaś ? u mnie na
> egzaminie poległa prawie połowa roku
dopiero na 3 roku.Zmorą mojej uczelni jest lit.staropolska na tym egzaminie odpada najwięcej studentów.Myśle, że na każdej z uczelni jest taki przedmiot, który powoduje szybsze bicie serca :)