- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
23 marca 2015, 22:36
Witajcie! Czy Wam też przeszkadza, kiedy ktoś chcąc Was przeprosić pisze lub mówi "sorry", "sorki" zamiast po polsku powiedzieć przepraszam?
Nie wiem dlaczego, ale jak słyszę to słowo po angielsku to mnie po prostu nosi i jakoś nie jestem w stanie przyjąć takich "przeprosin".
23 marca 2015, 23:30
Dopuszczam "sorry", czy "sorki", jeśli ktoś mnie trąci w autobusie. Ale nie w sytuacji, kiedy wymagane są szczere i poważne przeprosiny.
24 marca 2015, 07:53
sory używam mówiąc do osób w moim wieku jak np kogoś potrące czy coś w ten deseń i nie uważam to za olewkę - ot mało poważna sytuacja
w innych przypadkach przepraszam:p
24 marca 2015, 11:32
Ojj nie cierpię!... Mam już swoje lata i widzę, że im młodsze pokolenie, tym ciężej im przepraszać... i ztąd te wszystkie,,sorry". A pardon mój mąż też mówi, jak chce przejść lub kogoś niechcący potrąci... To chyba z kolei domena ,,.starszaków>" ;-)
24 marca 2015, 12:13
Ja używam sorry czy sorki właśnie przy takich błahostkach typu potrącenie kogoś w przejściu czy inne mało poważne sytuacje, no i oczywiście do moich rówieśników. I też nie wyobrażam sobie,żeby ktoś mnie przepraszał lub ja kogoś przy poważniej sytuacji mówiąc "sorry" ;D
24 marca 2015, 13:39
Nikt nigdy nie przepraszał mnie za nic poważnego olewczym 'sorry', zaś za drobiazg 'sorry' i 'sorki' zupełnie mi wystarczają.
24 marca 2015, 14:18
"osory" to można powiedzieć kumplowi, jak się go przypadkiem nadepnie :-P gdyby ktoś próbował mnie w ten sposób przeprosić za coś "większego kalibru", to sukcesu nie wróżę...
24 marca 2015, 16:31
To dziewczyny. Sorry, ale taki mamy klimat:)