Temat: Po co są zaczepki na fejsie?

ja nie zaczepiam, ale sama mam blisko 100 zaczepek na fejsie. czasami zdarza mi sie odpowiedziec na zaczepke i "odczepic"  wiekszosc osob, ktore mnie zaczepia znam, chociaz zaczepiaja tez tacy, ktorych kompletnie nie kojarze. przewaznie na samej zaczepce sie nie konczy. niektorzy sa tak zdeterminowani, ze mimo iz nie otrzymali odwzajemnionej zaczepki po kilku probach, w koncu decyduja sie cos napisac. jednak raczej nie jestem chetna podjac rozmowy z osoba, ktorej nie znam (nie sprawdzam nawet wiadomosci w folerze "inne") 

Nie ogarniam tej kuwety. Pare razy mnie jacys ciapaci zaczepili...ekhm...

też nie ogarniam :) chyba tylko gimbaza tego używa, ale po co? Nie wiem 

cos jak puszczanie oczka na sympatii ,  takie niewiadomo co 

albo juz za stara jestem 

Ja sobie zablokowałam tę funkcję.

dla tchórzy albo idiotów, którzy nie wiedzą co  napisać 

chyba jednak dla idiotów bo tchórz odczepieniem by się chyba troszkę ośmielił 

Nie ma się czym oburzać, zabawa dla dzieciaków. "Zapomniał wół jak cielęciem był" ;)

Myślałam, że zaczepki już wyszły z mody;) ja lubiłam wirtualne znajomości, więc "zaczepiając" poznawałam nowych facetów. Jak odczepił to pisałam wiadomość, bo był to dla mnie sygnał, że jest zainteresowany, a jak nie odczepił to dawałam spokój;)

Zaczepiają starsi ode mnie :D widać dalej są cielakami