- Dołączył: 2010-12-28
- Miasto: Krakówka
- Liczba postów: 65
11 stycznia 2011, 21:52
Macie problemy z kupywaniem ubrań dziewczyny? Bo ja niestety mam
11 stycznia 2011, 22:20
\z tymi fast foodami tez się zgodzę ale w moim przypadku to nie one są przyczyną mojej super pieknej wagi ;/
11 stycznia 2011, 22:20
> > masakryczne generalnie. Nigdy nie będę drobna,>
> choć tak bardzo bym chciała.Rozmiar buta: 42>
> :/:/:/Ja przed schudnięciem 25kg miałam 41 rozmiar
> buta teraz mam 39
POWAŻNIE?! Jakim cudem? :O
Jeśli wypowiedziałam się trochę nie na temat, to przepraszam. Po prostu chciałam się z Wami zsolidaryzować jako że mając prawie 180cm też mam duży problem z doborem ciuchów
Poza tym to, że nie mam BMI powyżej 25 nie znaczy, że nie jestem osobą grubą
11 stycznia 2011, 22:20
EDIT:
Przepraszam, jestem roztargniona i nie przeczytałam dokładnie tematu. Usunęłam post, bo nic z tym tematem nie mam wspólnego.
Edytowany przez 11 stycznia 2011, 22:31
- Dołączył: 2011-01-02
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 428
11 stycznia 2011, 22:22
WejdeWTeSpodnie Tak powaznie, może dlatego, że stopa mi szła w bok z tłuszczem nie mam pojęcia ale w palcach są o dwa numery za duże wiem, ze to dziwne i nie iwem jakim sposobem ale mi się to podoba ;p
Edytowany przez majena77 11 stycznia 2011, 22:23
11 stycznia 2011, 22:27
Czakisza, bardzo Ci współczujemy.. -.-
Majena, a pewnie, że masz się z czego cieszyć :D Ile ja bym dała za rozmiar 39... Na taki rozmiar to każdy bucik pasuje
- Dołączył: 2008-02-11
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 46
11 stycznia 2011, 22:29
widzę że nie tylko dla mnie spodnie to problem, ja też mam rozmiar 44, i pójście do sklepu kupić spodnie to koszmar, ktoś mi mówił że w C&A są wszystkie rozmiary, poszłam tam i owszem rozmiary może i są ale fasony to porażka
11 stycznia 2011, 22:29
No i to napisałam na samym początku co potwierdziły
kropeczka i
chromoomX, w sieciówkach można kupić naprawdę fajne rzeczy w dużych rozmiarach... wydaje mi się, że problem leży zupełnie gdzieś indziej. Ciężko jest kupować takie ciuchy. Za ladą stoją wychudzone sprzedawczynie... Zawsze mi się wydaje, że ktoś w kolejce przygląda się gdzie taki namiot znalazłam.
Tak czy inaczej, u mnie szafa pełna ciuchów na każdą okazję... w rozmiarze 44
- Dołączył: 2010-07-20
- Miasto: Zimbi
- Liczba postów: 1573
11 stycznia 2011, 22:31
WejdeWTeSpodnie, ale mimo wszystko jest różnica między nadwagą a otyłością, nespa? Po prostu wydaje mi się, że jak autorka pyta o osoby, które noszą rozmiar zbliżony do jej rozmiaru, to chyba w jakimś celu, np. może liczy na uzyskanie informacji o sklepach z większą rozmiarówką itd. ;-)
Goliat109, co do fasonów to niestety racja, ostatnio szukałam spodni w C&A i z większych rozmiarów były same rurki. Nie wiedziałam czy śmiać się czy płakać.
Do tej pory zastanawia mnie, kto te rurki kupi? :D
11 stycznia 2011, 22:35
Ja kupuję
. Akurat nie w C&A ale w Tesco. Do tunik wyglądają super... i naprawdę modny zestaw można z niego zrobić.
- Dołączył: 2010-07-20
- Miasto: Zimbi
- Liczba postów: 1573
11 stycznia 2011, 22:39
novajulia, ale ja wiem, że 'normalne' dziewczyny, które po prostu fajnie wyglądają w takich spodniach, je noszą. Może niejasno się wyraziłam (w końcu określenie 'większe rozmiary' jest dość luźne), chodzi mi o to, że tamte większe rozmiary były na mój 120 kg tyłek, który w rurkach nie wygląda za dobrze.
I sądzę, że większość tyłków powyżej 100 kg nie wygląda fajnie w takich spodniach, więc zastanawiałam się, kto je kupi. :D