Temat: Prawo jazdy

Pytanie kieruje do osób które posiadaja prawo jazdy. Czy przed zrobieniem GO miałyście/mieliście coś takiego , że wasze auto jest za duże i nie zmieści sie z drugim na ulicy? Zawsze chciałam być kierowcą zwlekam ze zrobieniem prawa jazdy z roku na rok i zawsze mam jakąś wymówke.... a to akurat wyjeżdzam a to pogoda nie taka a to to a to tamto Teraz siła wyższa zadecydowała że muszę je zrobic do lata bo planuje przeprowadzkę w miejsce gdzie nie mam po co się wybierać jeśli nie zrobie prawka. Chcem i muszę zapisać sie na kurs i oczewiście to zrobię. Jestem dość kumata i powinnam sobie poradzic ale zastanawiam sie czy ktoś mniał takie obawy jak ja lub podobne? Czy tez się stresował? I chciał ale się bał wyjechać na ulice.
Nie żartuj ;d U nas nie ma takich aut, może w USA jakieś specjalne modele albo Monster Trucki! hahaha ;d Powodzenia w egzaminie, ja osobiście już odliczam dni do momentu, kiedy będę mogła rozpocząć kurs (można 3 miesiące przed 18stką ;))

dla mnie sam egzamin to był pikus :)wogóle sie nie stresowalam..nic a nic:)a dodam ze nie jezdzilam przed kursem nigdy samochodem:)

za to sprawdzianem na to czy jestem w miare dobrym kierowca ,byl samodzielny wyjazd/powrót do Francji:)strasznie sie stresowalam ,ale dalam rade:)

ale i tak uwazam ze w polsce sa dobrzy kierowcy..jezdzic po takich drogach to naprawdesztuka nad sztukami hehe:0)

 

Na początku jazd możesz mieć takie wrażenie, że nie mieścisz się, ale to jest do opanowania w kilka godzin.
Ja nigdy nie miałam problemu z jadami w L-ce i na egzaminie, problemy się zaczęły jak już miałam prawko i dostałam samochód zdecydowanie większy niż ten na którym się uczyłam. Do wszystkiego można się przyzwyczaić.
Jak już będziesz mieć prawko i będziesz znać przepisy zobaczysz ilu "baranów" jeździ samochodem, nie jest tak kolorowo jak się zdaje.
hehe ja wlasnie w ubiegla sobote mialam pierwsze jazdy z prawa jazdy no i mam to samo zludzenie, tez sie boje ze zahacze o auto jadace z przeciwka.
I wlasnie w sobote mielismy taka akcje z instruktore ze auto nas zahaczylo i zbilo lusterko, ale to nie z naszej winy, poprostu ktos inteligentny nie chciał pobrudzic sobie auta, ominal kałuze i zahaczyl nas, w dodtatku nawet sie nie zatrzymal tylko pojechal dalej ;/

fiolkowa93  wolała bym nie mieć takiej akcji na swojej pierwszej jeździe:)

naszczescie ja nie siedzialam za kolkiem tylko moja kolezanka ktora zdaje razem ze mna, ale nie bylo to fajne i mam nadzieje ze nigdy mi sie cos takiego nie przydazy ;/
Ja jeździłam zanim poszłam na kurs, zdałam za drugim razem, prawko mam już ponad 5 lat. Ogólnie za kółkiem czuje się dobrze, tylko ciągle nie lubię mijać się z tirami, czuje się wtedy strasznie mała i bezbronna w tej mojej "pchełce" :)
Co do jeżdżenia małym czy dużym autkiem, to jak dla mnie nie ma różnicy, kwestia przyzwyczajenia.
Powodzenia :)

Ja mam prawo jazdy od ponad 15 lat

Jeździłam wcześniej,najczęściej po osiedlowych drogach,ale to były czasy,kiedy aut nie było takdużo,jak teraz

Jest takie przysłowie "ćwiczenie czyni mistrza", im więcej i dłużej się jeździ,tym mniej obaw

Powodzenia

Pasek wagi
jeszcze nie zdałam prawka ale kurs zrobiłąm:) miałam takie same obawy identyczne:) ale zobaczysz to minie jazda autkiem to jak dla mnie frajda;d i napewno opanujesz wszystko:)
Ja jak szlam na prawko nie jecham ani razu....Powiedzialam to instruktorowi to mnie wysmial:/ wiec zmienilam go na innego. Na poczatku sie balam jezdzic... Ale jak zdalam to juz mi to przeszlo< no moze tirow> i szczerze to wole jezdzic sama niz  z kims:)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.