- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
12 marca 2015, 15:54
Wczoraj mój facet poszedł do kolegi na %%. Ja nie mam koleżanek i nie mam z kim wychodzić . Kupiłam sobie winko i tak przez wieczor je wypilam. Nie upilam się bo takim winem nie ma szans sie upić po 1 butelce, Moj facet ma do mnie o to pretensje, Ale czy ja zrobilam coś zlego?? Strasznie się poklocilismy o to. Nie jestem alkoholiczką przecież.
Skoro nie mam z kim wychodzić to przecież nie znaczy ,że mam siedzieć sama w domu i popijać herbatkę.
Czy widzicie coś w tym zlego??
12 marca 2015, 16:25
ja bym sama nie wypiła butelki, bo po 1 lampce czuje się "napchana" - jakby nie patrzeć wino jest słodkie (nawet te wytrawne) i nie dałabym rady 1 butelki wypić. No ale jak ty dałaś :D
12 marca 2015, 16:25
Jakby codziennie byla taka sytuacja to ok. ale tak nie jest. Wczoraj pilam wino dzis juz nie mam ochoty.
12 marca 2015, 16:27
bardzo ciekawe zjawisko...
często ci sami faceci wypijają (dziennie) po piwku 7,8% a potem widzą problem w jednej OKAZJONALNEJ butelce wina (choćby 12%) wypitej przez kobietę i walą tezami pt ''chyba masz problem alkoholowy''... ehh wejść w te ich głowy to się normalnie zgubić idzie
12 marca 2015, 16:28
Nie mam pretensji. Każdy ma swoje zdanie. ważne ze ja wiem jak jest na prawde.Źle o Tobie świadczy , kiedy oceniasz, że o autorce źle świadczy taki stan rzeczy.to poznaj ludzi... bo to swiadczy tylko zle o tobie ze nie masz znajomych
Ja mam znajomych, ale głównie na odległość i "co gorsza" wszyscy są tak jak ja introwertykami. Ludzie przede mną nie uciekają, ani nie przepędzają mnie z widłami i pochodniami. Jestem bardzo ciepła i koleżeńska, ale nie potrzebuję wzmożonego kontaktu i obcowania z ludźmi. Co w tym złego? Nie każdy musi być wylewną duszą towarzystwa.
Edytowany przez Donquixote 12 marca 2015, 16:29
12 marca 2015, 16:31
bardzo ciekawe zjawisko...często ci sami faceci wypijają (dziennie) po piwku 7,8% a potem widzą problem w jednej OKAZJONALNEJ butelce wina (choćby 12%) wypitej przez kobietę i walą tezami pt ''chyba masz problem alkoholowy''... ehh wejść w te ich głowy to się normalnie zgubić idzie
Dokladnie. I to kobiety są dziwne. To jak my jesteśmy dziwne to jacy są oni? Nie ograniam ;-)
12 marca 2015, 16:32
Ja mam znajomych, ale głównie na odległość i "co gorsza" wszyscy są tak jak ja introwertykami. Ludzie przede mną nie uciekają, ani nie przepędzają mnie z widłami i pochodniami. Jestem bardzo ciepła i koleżeńśka, ale nie potrzebuję wzmożonego kontaktu i obcowania z ludźmi. Co w tym złego? Nie każdy musi być wylewną duszą towarzystwa.Nie mam pretensji. Każdy ma swoje zdanie. ważne ze ja wiem jak jest na prawde.Źle o Tobie świadczy , kiedy oceniasz, że o autorce źle świadczy taki stan rzeczy.to poznaj ludzi... bo to swiadczy tylko zle o tobie ze nie masz znajomych
heh ja tak samo :) kiedyś byłam 'duszą towarzystwa'', tzw. rozbawiaczem i ''bez ciebie to nie impreza''... potem dojrzałam i mi przeszło. Obecnie spotykam się raz na jakiś czas. Znajomi wiedzą że mi się często nie chce. Nie ukrywam tego, a i tak każdy mnie kocha :D
12 marca 2015, 16:34
Nie, też tak lubię.
12 marca 2015, 16:40
heh ja tak samo :) kiedyś byłam 'duszą towarzystwa'', tzw. rozbawiaczem i ''bez ciebie to nie impreza''... potem dojrzałam i mi przeszło. Obecnie spotykam się raz na jakiś czas. Znajomi wiedzą że mi się często nie chce. Nie ukrywam tego, a i tak każdy mnie kocha :DJa mam znajomych, ale głównie na odległość i "co gorsza" wszyscy są tak jak ja introwertykami. Ludzie przede mną nie uciekają, ani nie przepędzają mnie z widłami i pochodniami. Jestem bardzo ciepła i koleżeńśka, ale nie potrzebuję wzmożonego kontaktu i obcowania z ludźmi. Co w tym złego? Nie każdy musi być wylewną duszą towarzystwa.Nie mam pretensji. Każdy ma swoje zdanie. ważne ze ja wiem jak jest na prawde.Źle o Tobie świadczy , kiedy oceniasz, że o autorce źle świadczy taki stan rzeczy.to poznaj ludzi... bo to swiadczy tylko zle o tobie ze nie masz znajomych
To tak jak ja. ;)
12 marca 2015, 16:40
miesięcznie wypijam sama ze sobą ok 8 piw.. ..Jeszcze wspomnę, że zwykle do czytania vitalii przed snem, a potem lulu. Zwykle jak mam nawarstwienie jakichś obowiązków i terminów.