10 stycznia 2011, 19:58
Dziewczyny.
Piszę z wielkim bólem i proszę nie krytykujcie i atakujcie mnie za to.
Oddam za darmo pieska, 6 lat, mieszaniec, kolor biszkoptowy.
Piesek jest bardzo fajny, kochany, nie sprawia kłopotów. Szukam dla niego nowej rodziny, gdyż sąsiedzi skarżą się na niego (mieszkamy w bloku a piesek gdy jest sam ujada). Piesek jest bardzo mądry, radosny, chętnie się bawi; lepiej będzie mu w domu wolno stojącym, gdzie sąsiedzi nie będą mogli się czepiać.
Piszę tę wiadomość z wielkim żalem, ale wiem że tak będzie dla niego lepiej. My nie mamy dla niego warunków.
Jeśli któraś z Was zdecydowałaby się nim zaopiekować, czekam na kontakt.
Będę rozważać tylko poważne propozycje.
Zdjęcia wyślę dla chętnych prywatnie.
10 stycznia 2011, 21:10
obroży rażącej prądem nie zastosuję. dziś miał kaganiec. jak wróciłam do domu to miał straszną minę i czochrał się strasznie po dywanie (chyba go swędziało), ciekawe czy to całkowicie niweluje szczekanie i wycie
10 stycznia 2011, 21:11
Kilka osób wspominało o behawioryście, ale wydaje mi się że doświadczony i zaufany weterynarz też pomoże. Dodatkowo mogę polecić serie "zaklinacz psów' na - bodajże - animal planet. Pewnie znajdziesz starsze odcinki gdzieś na necie. Zawsze jest wyjście z sytuacji:) Powodzenia życzę:)
- Dołączył: 2010-09-17
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 5242
10 stycznia 2011, 21:15
> moim zdaniem zamiast tematu "oddam psa" powienien
> byc temat "sasiedzi skarza sie na psa, CO
> ROBIC"... a nie tak od razu z grubej rury..ja mimo
> wszystko jestem pewna, ze nie odpuscilabym, psa
> bym sie nie pozbyla, nie darowalabym sobie tego
> potem, bo wiem, jak strasznie by cierpial...
Myślę tak samo.
Cieszę się Mshine że zastanawiasz sie teraz nad innymi opcjami niż oddanie pieska.
Ja tez trzymam kciuki za Ciebie i za psiurka.
Nigdzie nie bedzie tak szczęsliwy jak z Tobą.
- Dołączył: 2010-07-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5711
10 stycznia 2011, 21:16
po 1 kaganiec tak jak ktoś już sugerował
po 2 tresura - sama w domu możesz poświęcić temu czas.
10 stycznia 2011, 21:20
pytanie tylko czy te 9h w kagańcu mu jakoś nie zaszkodzi...
- Dołączył: 2010-12-24
- Miasto:
- Liczba postów: 544
10 stycznia 2011, 21:21
zwierzeta sa na cale zycie a nie na/od swieta... spojrz w oczy psu jeszcze raz i zastanow sie czy chcesz go oddac.... pozdrawiam
- Dołączył: 2010-12-24
- Miasto:
- Liczba postów: 544
10 stycznia 2011, 21:21
ja mam fretke, skunksa w domu... problemow tysiaceeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee.... i kocham nad wszystko malego smierdziela:)
- Dołączył: 2006-02-03
- Miasto:
- Liczba postów: 224
10 stycznia 2011, 21:41
moja droga,a moze sprobuj pieska oddac na jakies szkolenie,tresure,gdzie by sie go oduczylo wycia? pies potrafi umrzec z tesknoty:(
- Dołączył: 2006-02-03
- Miasto:
- Liczba postów: 224
10 stycznia 2011, 21:41
moja droga,a moze sprobuj pieska oddac na jakies szkolenie,tresure,gdzie by sie go oduczylo wycia? pies potrafi umrzec z tesknoty:(
10 stycznia 2011, 21:42
dzięki za wielkie wsparcie. trochę mi ulżyło. dziękuję Wam wszystkim za komentarze. Jestem teraz silniejsza